Ogólnie jakaś czarna seria ostatnio. Odbierając samochód widziałem w warsztacie dwa kolejne potłuczone stelwiusze, w tym jeden identycznie jak mój.
Btw. gdyby ktoś <odpukać> miał w Krk i okolicach nieciekawe przygody ze swoją Alfą, to z czystym sumieniem mogę polecić Automobile Torino. Uwinęli się w 4 dni, zainstalowali wydech z klapami, oddali wszystkie części o jakie poprosiłem
i na do widzenia dorzucili komplet ramek do tablic w dwóch wersjach do wyboru. Po powrocie do domu odkryłem, że usunęli też spore otarcie na przednim zderzaku.