Super 200 KM 2017 rok.
Super 200 KM 2017 rok.
Samochód wyłączony na aku 12.50.
Po włączeniu silnika ~12.80.
Ruszamy.
Cały czas 12.80
Hamowanie silnikiem i skok na 14.45
Gaz i sosem na 13.00 (trochę wyżej niż te wcześniej 12.80)
I tak na zmianę hamowanie/gaz. Za każdym razem napięcie podczas gazu coraz wyższe niż wcześniej, aż po ok 8km doszło do 14.10 (i droga mi się skończyła :-) ).
To nie opis problemu tylko zachowania, ew pytanie czy to typowe działanie? Bo jeśli by tak było na długiej jeździe, to pomijając ten wydumany algorytm to byłoby całkiem dobrze z ciągłym ładowaniem choćby miedzy 14 a 14.50.
Poobserwuję na dłuższej trasie.
Tak, tak, wiem o tej "inteligencji", że jest . I właśnie się zastanawiałem czy to jej typowe zachowanie. Jeśli w długim czasie te 14v by się utrzymywało to wydaje się, że bez dramatu.
Nie znalazłem jednoznacznej odpowiedzi, więc postanowiłem dopytać tutaj.
Z instrukcji wynika, że "[a]by prawidłowo wykonać procedurę ładowania/doładowywania, prąd ładujący musi przepływać przez czujnik IBS."
Z drugiej strony przeczytałem na Forum, że IBS ogranicza ładowanie akumulatora do max. 85%.
Czy tak się dzieje także przy ładowaniu akumulatora prostownikiem, że nie naładujemy go powyżej 85%?
Może w takim razie zrobić tak, jak piszą na zaprzyjaźnionym forum i podpiąć się bezpośrednio pod klemę, z pominięciem IBS'u?
https://www.giuliaforums.com/threads...-37674&slide=1
I tak przy okazji, czytając ten wątek widziałem, że nie tylko ja mam problem z ładowaniem akumulatora - brak gniazdka w garażu podziemnym.
Szukałem różnych rozwiązań, idąc przede wszystkim w kierunku podłączenia prostownika do akumulatorowej stacji ładowania.
Po dłuższych poszukiwaniach okazało się jednak, że na rynku jest ładowarka z wbudowanym akumulatorem - Cetek CS Free. Dopiero ją odebrałem, więc na razie trudno powiedzieć, jak się sprawuje.
IBS reguluje ladowanie akumulatora przy pomocy alternatora. za pomoca prostownika mozesz naladowac aku chocz i do 100%. ladujesz nie odlaczajac IBS aby kalkulowal ladowanie.
W piątek blackout dopadł nasze Stelvio MY21. Można wykluczyć bezkluczykowy dostęp bo od nowości wyłączony. Auto dzień wcześniej nie wykazywało żadnego problemu, S&S działał (mimo, że odruchowo jest zawsze wyłączany. Rano jedyne co się świeciło do czerwony wykrzyknik na desce i oświetlenie wnętrza (zdążyłem zapakować małego do fotelika bo niczego nie podejrzewałem). Auto stoi w garażu (+15C), na noc nie było zamknięte... Naciśnięcie guzika startu spowodowało ... nic...
Aku pokazało 5.8V... Samochód ma przejechane niecałe 10 tys km.
Aku naładowane prostownikiem niby działa... Alfa Connect oczywiście niczego nie zgłosił i auto w super formie... nie wiem po co ta usługa... Zobaczymy co na to ASO...
AR 156 1.8 TS LPG -> AR 159 Sportwagon 1.9 JTDm Ti -> BMW 520xD