Mi bardziej chodziło o zaufanie. Millers specjalizuje się w olejach wyczynowych, pracują tylko nad tym. Cała siła marki to jakość tych produktów. A Selenia, no cóż, oleje do Fiatow, podwykonawca producenta, jeśli FCA słabo sprzedaje to nie wierzę że inwestuje w drogie badania produktów smarnych. Jeśli chodzi oceny to Millers jest drogim olejem, właściwie kosztuje tyle samo co Selenia Q
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk