Nie mam pojęcia skąd oni biorą te wyceny.
Dla klientów super sprawa, ale lease plan myśli, że sprzeda Giulię, czy Stelvio po 2 latach ze stratą 40-50 tysięcy za auto w cenie 200-240 tysięcy? Przecież takie samochody, nawet dwuletnie stracą z 30% ceny, czyli bliżej 140-160 tysięcy takie auto będzie warte i to już jest maks. A gdzie ubezpieczenie i serwis?
Jedna odpowiedz jaka mi się nasuwa to to, ze pewnie lease plan dostaje rabaty z 25% lub więcej na Alfy i stąd tak niskie ceny.
Szkoda tylko, że AR nie chce dawać takich rabatów dla klientów indywidualnych...