Panowie, zrobił się problem z przełącznikiem dna. W Stelvio z 2018 nie udało się przeprowadzić kompletnego osiowania proxy. Prawdopodobnie laptop stracił łączność z autem podczas podpinania niebieskiego kabla. Zresztą potwierdziły to komunikaty o nieudanym osiowaniu. W przypadku czarego kabla było ok. Pojawiły się błędy i miganie licznika km. Przy drugiej próbie osiowania wszystko poszło tak, jak powinno, poza tym, że przełącznik dna przestał działać. Udało się wykasować wszystkie błędy, poza "uszkodzonym dna". Czy jest możliwość, że niekompletne osiowanie proxy uszkodziło dna, czy to czysty zbieg okoliczności? A może jest w porządku, a przyczyną jest coś innego? Przełącznik jest nowszego typu, monostabilny.