Mocne :-)
A że słynę z upierdliwości, kilka komentarzy:
Też rozważałem upchnięcie wzmacniaczy pod podłogę bagażnika i za tylnym siedzeniem (pod osłonami), ale poprawne wykonanie wymagałoby wymuszenia obiegu powietrza (wentylator+kanał kierunkujący) nawet przy realizacji w klasie D, jakie ja mam u siebie. Dlatego poszły na wierzch - zawsze można się też pochwalić (no a żony się nie boję, bo się dogadujemy)
Szczerze mówiąc, nie zrobiłbym swojemu Stelvio tego z tymi tweeterami - i tak sali koncertowej z samochodu to nie zrobi. Wymiana na lepsze w fabrycznych miejscach daje dużo, z zachowaniem estetyki Nie wspominając o tym, że lewy tweet wpada Ci w pole widzenia kierowcy i nadgorliwy szwajcarski policjant może nie zrozumieć intencji pana Zbyszka...
Widzę, że nie szkoda parudziesięciu kg wygłuszenia - trochę tak, jakby zamiast słynnego karbonowego wału napędowego dać stalowy - chyba szkoda wysiłku konstruktorów samochodu...
Ale i tak całość robi wrażenie, chociaż sporo też kosztowała
Pole widzenia nie uległo pogorszeniu - bardziej mozna sie doczepic do naklejek z myta czy nawet z nr auta, moze tam nie jezdza z komorkami na deskach i nawigacją - nie wiem. Tweety z deski i kąt nachylenia szyby uniemożliwiają właściwe zestrojenie - bez tego nie ma sensu kupowac lepszego sprzętu. Sprzet w bagazniku ma wentylatory a po usunieciu styropianu jest tam wystarczająco duzo miejsca do wymiany ciepła. .
czarna skrzynka wzmacniaczy czy elektronika nie robi na mnie wrazenia , nie mam potrzeb w tym kierunku raczej wolę podejscie typu sleeper czyli nie widać skąd ale słychać - tak jest bardziej naturalnie dla mnine. niestety z tweetami tak sie nie da. Daj spokój wygłuszenie nie jest ciezkie az tak jak myslisz za to drzwi nie brzeczą jak garnek od nagłośnienia, po to jest zastosowane. koszt... to sprawa indywidualna... kupujac auto mozesz to uwzglednic np negocjujac cene auta, nie wybierajac zestawu audio od producenta lub skorzystania z leasing 100% . inne formy finansowania sa drozsze i mozesz to ująć na koszt własnego audio.
a zony... kobiety lepiej rozróżniają kolory ... raz tez słyszałem cytat :"błogosławiony ten który boi się swojej żony" :-) świętym już nie będę
nie jeżdżą, a ci co jeżdżą często płacą mandaty...
nie pytam o podstawy takiego stwierdzenia - zasłyszane, ktoś tak chyba powiedział? jestem zupełnie innego zdania - chociażby dlatego, że o ile fabryka może przyoszczędzić na głośnikach, o tyle planowanie lokalizacji głośników robione jest na poważnie.
fakt, wentylatory mogą ratować sytuację, przynajmniej częściowo
też dobre podejście. jak pisałem - sam też rozważałem schowanie urządzeń aktywnych.
jest ciężkie... jakby nie patrzeć - trochę drzwi i nadkoli wygłuszyłem w życiu (akurat nie zawodowo, ale i tak dokładnie wiem ile mata bitumiczna na folii ALU waży...)
była proba zestrojenia tych twetow montowanych w desce i nie udało się to zrobić... stad zostały wyjęte. zatem nie zasłyszane acz pomierzone. tu więcej nie opowiem bo to nie wiem wiecej szczegółów
co do ciężaru... uff dobra kupie lzejsze felgi :-) i nie zjem wiecej sytego obiadu... od kupna auta przytyłem 10kg