zarząd FCA ogląda wykresy, metryki (np sztucznie wyprodukowane zadowolenia klientów z serwisu) są trochę oderwani od rzeczywistości ustalają i wychodzi jak wychodzi. Problem alfy poza brakami wyposażenia (bo niektórzy gadżeciaże chcą, w MY2020 będzie lepiej, ale to 4 lata spóźnione), to przede wszystkim brak zaufania klientów. tu niestety na każdym kroku klient który próbuje dać szansę alfie dostaje po pysku - w salonie, brak informacji/wiedzy/ludzi/demówki z przed 2-3 lat dziwnie wyposażone (bo też pakiety są jakie są - Veloce bez łopatek albo z jasnym drewnem i białą skórą itp), wielki problem przygotowania oferty najmu długoterminowego, swego czasu ceny najmu z kosmosu - typu 4tyś netto!/mc za doposażoną Super czy trochę doposażoną Veloce na przebieg 15tyś/rok dostawałem na początku 2018r a niby reklamowali że Giulia Super jużod tam 1599/mc. Problemy z systemem ofert/wyceny/konfiguratorów/cenników/brak aktualnego katalogu (nawet PDF z wersją Veloce pojawił się kiedy, chyba gdzieś dopiero w 2019r, nie?). Konfigurator z reguły ma błędy i braki, czegoś się nie da zrobić itp. System ofert/wycen dealerów znów ma swoje błędy/braki i znowu niejasności jakie auto tak naprawdę zamawiasz. Potem system FCA zamówień, i tam od nowa wpisywanie kodów - tez któregoś nie dało się wpisać (tu byłem dogadany że w razie czego jakby nie było w wyposażeniu to dealer mi dołoży jako wymianę części). jak zamawiałem nie dało się ustalić czy dostanę tył szerokie felgi czy wąskie (19" srebrne, tam nie było opcji extra series) - przyszła okazało się ze bez opcji jednak były szerokie.
teraz serwis - co grzebią, to coś nie zmontują, podziubią, ułamią (mam np ślady klejenia zaczepów pod alu na tunelu), zostawiają połamane spinki w tunelu itp.
niby jest co jakiś czas telefon - zapytanie o poziom zadowolenia z serwisu - na moje ze 20 kilka wizyt (bo ich cisnąłem o dopracownie auta; BTW jak auto po 2 latach produkcji może mieć ciągle dużo niedoróbek) to jakoś nigdy nie zadzwonili - dzwonili (pewnie celowo) tylko o wizyty standardowe - 3x, raz jak byłem pierwszy raz to problem nie był rozwiązany, sprawa ledwo w toku, potem po przeglądzie (np to OK) i potem po ponadprogramowej wymianie oleju (to też było OK). Nie dzwonili wtedy kiedy źle złożyli, porysowali, itp.
Jak na wymianę radia można czekać 5 miesięcy od daty zamówienia go przez ASO, a wcześniej na decyzję o wymianie bujać się z 5 razy, pisać, dzwonić, przez 3 miesiące? a wystarczyłoby żeby mi w tamtym czasie dali nowszy firmware MV072 do radia - ale Włosi odmawiali - no to wywalczyłem nowe radio (super dla nich biznes).
Dlaczego nie chcą wgrywać poprawek - wiele ASO nie daje nic ponad kampanie - trzeba ich sprytnie zmuszać - np skarżyć się że coś nie działa czasem (Wiedząc że jest poprawka)?
Do tego dołożyli SGW - moim zdaniem to nielegalne, ale nikt nie zbierze się do kupy i nie zrobi im jakiejś afery na wysokim szczeblu (ja pisałem swego czasu i właściwie kłuciłem się z Customer Support o wymontowanie tego badziewia z mojego auta - w końcu zrobiłem bypass i mam ich gdzieś).
Dlaczego do dzisiaj nic nie zrobili z tym gównianym systemem inteligentnego alternatora - na całym świecie od początku ludzie mają problemy z akumulatorami, bo przy wielu trybach użytkowania auta, ten system się nie sprawdza, stąd niedoładowany aku, potem błędy czy coś nie działa. A opinia leci w necie i rujnje markę bo auto znów do ASO czy na lawetę. Za granicą, nie dla fana marki, laweta w 1 roku użytkowania to już klient stracony.
Problemy z autami zastępczymi - w BB jest polityka nie dawać - serwis na 30 stanowisk, 2 autka niskiej klasy - praktycznie nigdy niedostępne. Mimo zapisów gwarancji, nigdy nie wynajmą Ci auta z wypożyczalni - bo to kosztuje - jak się burzysz to po stracie 1h dadzą Ci jakieś dla dziennikarzy czy coś takiego - ale dostałem np Fiata Doblo - wyobrażacie sobie! Jakąś telepiącą się puszkę a na serwisie zostawiłem 0.5 roczne auto za ponad 230tys. Większość razy jednak wracałem na swój koszt taksówką.
Wiele takich możnaby pisać. A mają świetny samochód, trochę dopracować konfig, system sprzedaży, oferty finansowania i mocno pracować i kontrolować jak działają serwisy - incognito i przepytywać klientów o różne wnioski. Chętnie bym spędził 1h na wypełnianiu jakieś dupnej ankiety z całokształtu, możnaby z tego wiele wyciągnąć nauki. Przez te 3.5 roku już by wiele osiągnęli i sprzedaż by rosła, ale oni dalej egzystują i markują premium niestety.
Ale się rozpisałem....