Zakup Stelvio/Giulia po faceliftingu

[vincent]

Zgadzam się co do niesamowitego skomplikowania takiego systemu, mi również wydaje się to nierealne ze względu zbyt wiele zmiennych. Technologia wyciszania w słuchawkach już jest skomplikowana, a co dopiero w tak otwartej przestrzeni. Co więcej dobre słuchawki z aktywnym wyciszaniem to koszt 1k PLN+, nie wydaje mi się możliwe, aby wielokrotnie bardziej skomplikowana implementacja w samochodzie mogła być sprzedawana jako opcja za 400 zł..

Ale - szukając info trafiłem na stronę dostawcy takiego systemu. I oni nawet nie próbują mówić o całkowitym wyciszaniu, lecz o redukcji uciążliwości. W liczbach była mowa o 5db. I to tylko w obszarze głowy (też mnie ciekawi czy poza obszarem głowy nie będzie z kolei podbicia dźwięku). Stosowane do tego mają być mikrofony w miejscach źródła hałasu. Więc może ma to jakieś szanse działać.

A co do tego co alfa potrafi a czego nie potrafi: przecież oni nic (albo prawie nic) z tych rzeczy nie robią sami. Od tego są zewnętrzne firmy dostarczające gotowe rozwiązania i zapewne czy coś działa dobrze czy nie zależy w uproszczeniu od dealu między producentem a dostawcą (lub od wyboru dostawcy). Jeśli jeep już coś takiego ma, to pewnie ten sam system będzie dostarczany do alfy (oczywiście ciągle gdybając czy to w ogóle działa i czy o to w ogóle chodzi w opcji za 400zl).

[Kurynio]

Panowie może poczekajmy po prostu co to jest za rozwiązanie i jak jest realizowane. Odnośnie asystentów nowo dodanych i czytanie znaków to czemu myślisz że wyjdą jaja, przecież za to odpowiada bodajże Bosch jak w innych markach, zatem są to pewnie zaadoptowane systemy a nie coś nowego

[mateuszszar]

Dokładnie. Tu nie chodzi o całkowitą eliminację ale o redukcję. I nie każdego świstu, a tych stałych najbardziej uciążliwych dźwięków. Czyli pewnie - silnik.
Szum opon czy lusterek pewnie pozostanie. Ale co z tego. Jeśli sumarycznie ma być poprawa o 5dB (to i tak dużo), to będzie super.

A jeśli chodzi o skomplikowane obliczenia - skoro względnie dobrze radzą sobie słuchawki, gdzie procesor nie jest za mocny, to dlaczego nie można tego zastosować w samochodzie?

Sony xperia z5 miała taką opcję (i to nie słuchawki liczyły przeciwfazę, tylko telefon. Słuchawki miały wbudowane mikrofony po jednym z każdej strony, a mini jack miał dodatkowy pin - i telefon to wszystko przetwarzał). I to było 5lat temu. To chyba nie ma problemu żeby to wsadzić do samochodu za ponad 150 000,-
Nie jest to kosmiczna technologia.

Inaczej by było jakbyśmy chcieli zupełnie wytłumić dźwięki przeciwfazą. O to to by było skomplikowane i też by się dało. I tu komputer musiałby brać pod uwagę gdzie są uszy słuchacza.

Ale do zwykłej redukcji? Jestem w stanie uwierzyć, że urządzenie za 400, - to zrobi.

Sent from my G8341 using Tapatalk

[Alfastic]

Dokładnie. Tu nie chodzi o całkowitą eliminację ale o redukcję. I nie każdego świstu, a tych stałych najbardziej uciążliwych dźwięków. Czyli pewnie - silnik.
Szum opon czy lusterek pewnie pozostanie.
...

Sent from my G8341 using Tapatalk

Co jak co ale silnik to chciałbym w Alfie słyszeć

Chodzi właśnie o redukcję uciążliwych dźwięków z ogólnie pojętego otoczenia samochodu.

[epsonix]

Czyli pewnie - silnik.

przecież oni robią na odwrót, kupa wersji ma Engine Enhancement System który wzmacnia dźwięk silnika wewnątrz (przez głośniki), przynajmniej w trybie D, i nie da się tego wyłączyć z menu.

Jeśli sumarycznie ma być poprawa o 5dB (to i tak dużo), to będzie super.

Tak, 5dB to dużo, powiedzmy 3-y krotnie dla naszych uszu

A jeśli chodzi o skomplikowane obliczenia - skoro względnie dobrze radzą sobie słuchawki, gdzie procesor nie jest za mocny, to dlaczego nie można tego zastosować w samochodzie?

w słuchawkach to akurat banał - żadnych skomplikowanych obliczeń, mikrofony masz na każdej słuchawce, stąd łatwo odjąć to od sygnału który generujesz z samych głośniczków słuchawek umieszczonych zaraz obok. W aucie masz już problem, bo źródeł jest pełno, a jeszcze masz zrobić tak żeby w innym miejscu w przestrzenii auta dźwięki otoczenia się anulowały - tu są już mocne obliczenia.
gwarantuję Ci że folią w szybie to można zrobić tanio, sytem w 3D oparty na wielu mikrofonach i jakimś kombajnie DSP to będzie droga sprawa.

poczekamy, zobaczymy, ja obstawiam folię.

[mateuszszar]

Co jak co ale silnik to chciałbym w Alfie słyszeć

[emoji106] [emoji41]
Dlatego jest system wzmacniania głosu silnika.
I fajnie że nie na zasadzie syntezatora, tylko mic+wzmacniacz i rzeczywisty dźwięk idzie na głośniki. Przynajmniej jak coś zacznie stukać w silniku to będziemy to słyszeli głośniej [emoji1787]

Sent from my G8341 using Tapatalk

[Kurynio]

Odnośnie tego za 400 euro to raczej będzie to za pomocą izolacji dodatkowej szyb
Tak jest to napisane w konfiguratorze, izolacja akustyczna szyby przedniej oraz szyby kierowcy i pasażera
Dodatkowo chyba w końcu będzie ogrzewana szyba czołowa. Tak przynajmniej jest napisane, szyba czołowa z filtrem podczerwieni oraz ogrzewana

[Kolpak]

Odnośnie tego za 400 euro to raczej będzie to za pomocą izolacji dodatkowej szyb
Tak jest to napisane w konfiguratorze, izolacja akustyczna szyby przedniej oraz szyby kierowcy i pasażera
Dodatkowo chyba w końcu będzie ogrzewana szyba czołowa. Tak przynajmniej jest napisane, szyba czołowa z filtrem podczerwieni oraz ogrzewana

W PL siatce wyposażenia nie ma nic takiego

Ps. Jeśli ktoś jeździł G i S - co jest cichsze (szum wiatru od strony drzwi)?
Sądziłem, że G, a po ostatniej jeździ stwierdziłem, że S mimo, że to stara wersja.
Tak jest czy u mnie coś jest nie tak?

[Luk66]

W moim Infiniti Q60 jest system aktywnej redukcji hałasu - ANC Active Noise Cancellation - minimalizujący odgłosy z drogi. Działa - ponoć - na zasadzie neutralizowania niepożądanych dźwieków za pomocą sygnału o przeciwnej fazie. Do tego szyby akustyczne. Może w Alfie jest coś podobnego.

[Gwid]

Ło matko widzieliście w tv polskiej nowe reklamy z rabatami 40 tys