Zakup Stelvio/Giulia po faceliftingu

[radosuaf]

w kolorze rosso alfa, ale to pastel - też u nasz podatny na zarysowania

Nie wiem, skąd to info, detailer, który wcześniej dłubał Giuliettę w białym pastelu mówił mi, że to jeden z najtwardszych lakierów, z jakim pracował, jak nakładał powłokę na moją Giulię, mówił, że lakier jest twardy i grubo położony - nie powinno być z nim problemów. Miałem 2 Giulietty Rosso Alfa i pierwsza miała faktycznie problem z odpryskami, druga po 5 latach wyglądała nadal bardzo dobrze.

Żeby nie być gołosłownym:
https://kosmetykaaut.pl/topic/13451-...m-500-555foto/

[Leszek_Zal]

Myślicie ,ze jest szansa jeszcze na Stelvio veloce ti ? Wiadomo to co ma ASO zamówione lub stoi od ręki , jedynie co mi zależy to kolor czarny , na otomoto są ogłoszenia , ale gdzie nie dzwonię nieaktualne lub zarezerwowane . Nie mam jakiś dojść do salonów , nie ma tez jakieś siatki powiązań jak dzwonię na jeden salon o konkretny model to tylko widzą u siebie , a z centrali biorą przecież wszyscy …
Od biedy w grudniu jak by nic nie było to veloce tez bym przygarnął , ale jakoś wersja + ti te siedzenia i wnętrze względem skory na mną przemawiają .
W przypadku alfy i zakupu w grudniu myślicie , ze te 15% jeszcze dają czy jak w przypadku innych marek cena katalogowa ?

Temat dograny. Czeka na Ciebie nowiutkie AR Stelvio Veloce Ti z salonu w kolorze jaki chciałeś. Czarny. Jest trzymana rezerwacja dla Ciebie. Szczegóły masz na priv. Wystarczy zadzwonić i powidzieć, że dzwonisz od Leszka z Warszawy. [MENTION=89371]adamu[/MENTION] powodzenia i daj nam znać czy się udało

[radosuaf]

Pięknie!

[Leszek_Zal]

Ale rzeczywiście sprzedawca kręcił nosem że nie w kredycie , czy leasingu tylko za gotówkę

Dlaczego sprzedawcy wolą sprzedawać w kredycie lub w leasingu?

[Kurynio]

Dlaczego sprzedawcy wolą sprzedawać w kredycie lub w leasingu?

Bo oprócz prowizji ze sprzedaży, która po porządnym rabacie bywa taka sobie, z kredytu czy leasingu dostaje dodatkową prowizję

[FernandoAlfonso]

Kredyt to jeszcze rozumiem, że się opłaca, ale jeżeli ktoś nie prowadzi działalności i nie weźmie w leasing, a chce kupić, to i tak kupi, najwyżej gdzie indziej.

[anAlfaBeta]

Dostać teraz rabat 3% od ceny katalogowej to sukces. Z pewnością są też pozytywne wyjątki. Ale czasy kiedy wysokie wersje (Veloce, Veloce Ti, QV) ładnie się rabatowały minęły moim zdaniem. Spodziewam się, że od przyszłego roku, że będzie jeszcze drożej (bo inflacja ogólnoeuropejska i takie tam). A jak się politycy wezmą za nachalne promowanie elektryków to jeszcze nam spalinowe tak opodatkują, że jazda benzyną/dizlem będzie luksusem, kóry pokazuje innym status materialny

Podobno sprzedawcy mają jakąś presje z góry, żeby sprzedawć po cenie wyjściowej. Na Biusiness nie spodziewałbym się żadnego rabatu.

Veloce Ti nie da się już zlecić do produkcji a od przyszłego roku nie będzie oferowana i możliwe, że stanie się "Świetym Grallem" dla niektórych fanów włoskiej motoryzacji.

Sparafrazuję to co powiedziałem bo nie do końca jasno się wyraziłem. Dealer, który w czerwcu dawał mi rabat równy cenie wszystkich opcji dodatkowych (tylko leasing albo wynajem) teraz nie daje wcale bo "u innych czeka się rok na auto". Inny dealer daje mi teraz taki rabat jak tamten dawał w czerwcu.
Stąd moje stwierdzenie, że jest to li tylko i wyłącznie polityka dealera a nie "podwyżki", "akcyzy", "zła unia", "inflacja", "kurs euro" ani inne siły obce barbarzyńskie, oblegające polską twierdzę.
Dla mnie zapłacenie dodatkowo 30 czy 40 tysięcy bo dealer ma poczucie, że tylko on ma auta, to niekoniecznie dobrze wydane pieniądze.

[Leszek_Zal]

Bo oprócz prowizji ze sprzedaży, która po porządnym rabacie bywa taka sobie, z kredytu czy leasingu dostaje dodatkową prowizję

No tak. Dziekuje za odpowiedz. Pozdrawiam.

- - - Updated - - -

Sparafrazuję to co powiedziałem bo nie do końca jasno się wyraziłem. Dealer, który w czerwcu dawał mi rabat równy cenie wszystkich opcji dodatkowych (tylko leasing albo wynajem) teraz nie daje wcale bo "u innych czeka się rok na auto". Inny dealer daje mi teraz taki rabat jak tamten dawał w czerwcu.
Stąd moje stwierdzenie, że jest to li tylko i wyłącznie polityka dealera a nie "podwyżki", "akcyzy", "zła unia", "inflacja", "kurs euro" ani inne siły obce barbarzyńskie, oblegające polską twierdzę.
Dla mnie zapłacenie dodatkowo 30 czy 40 tysięcy bo dealer ma poczucie, że tylko on ma auta, to niekoniecznie dobrze wydane pieniądze.

Jasne. Gonić takich dilerów! Moze uległem opinii paru ekspertów co mówią, że auta się kończą a taniej już było, ale osobiście dziś trafiłem przy tym Stelvio Veloce Ti na taka sytuacje, ze rabat max 3 proc. Wiekszy jedynie na grupe zawodowa. A ogólnie to aut nie ma. W dwoch miejscach tak mialem. W czerwcu br jak zamawialem Stelvio do produkcji bylo inaczej-lepiej. Shalom.

[anAlfaBeta]

Taa w jednym zdaniu mówią "aut nie ma i do końca roku nie ma szansy na nowe auto, ale może pan chce jedną z 3 Giulii Veloce które dostaniemy w grudniu, oczywiście bez rabatu hehe bo one się tak sprzedają że co weekend wyjeżdża od nas 20 sztuk". Co do "taniej już było" to w czerwcu słyszałem to samo, szybko niech pan zamawia bo od lipca podwyżki. No faktycznie, w lipcu Giulia Veloce kosztowała 215.799 a teraz 215.900,01 PLN brutto. Patrząc na kurs euro i inflację jest de facto obniżka.

[Krzysztof]

Bo oprócz prowizji ze sprzedaży, która po porządnym rabacie bywa taka sobie, z kredytu czy leasingu dostaje dodatkową prowizję

Masz rację, ale nie masz wrażenia, że cena Alfy w Polsce zależy od tego ile dzieci do wykarmienia ma sprzedawca?