Mija kolejna doba, nadal nikt nic nie wie, szukają. A żonie coraz bardziej podoba się BMW.
Mija kolejna doba, nadal nikt nic nie wie, szukają. A żonie coraz bardziej podoba się BMW.
Opchnij dziada, kupuj beemwu. Ja by nie czekał. szkoda życia.
Ja bym z miejsca oddał do salonu i kupił BMW w którym to nic nie terkocze przecież . Taka krytyczna usterka ... Strach jeździć, śmierć w oczy zagląda pewnie za każdym razem jak odpalasz auto... :facepalm: czy ktoś tu kontroluje te farmy trolli?
Szczerze mówiąc to śmieszy mnie te wasze podejście, najwyraźniej mocno skorelowane z dotychczasowym podejściem zarządu Alfy. Życzę powodzenia tak samo wam jak i Alfie, będzie super. I pomyśleć, że zastanawiałem się jeszcze niedawno nad zakupem Gulii dla siebie i namawiałem jeszcze jednego znajomego. Widzę, że na forum traktuje się nowych klientów tak samo jak w salonach. Tak, będzie super.
Nie o to chodzi... jak po raz 50ty ktoś tu wchodzi i zachowuje się jak kosmita albo ktoś kto nigdy nie miał samochodu i narzeka że plastik mu terkocze w ROCZNYM aucie i się dziwi że w Alfie tak nie powinno być to ja proponuję poszerzyć horyzonty i zobaczyć co się dzieje w autach innych marek, w tym marek 'premium'. Niedawno tu kolejny był z jakąś 'krytyczną' usterka tak jakby Alfa miała być nagle jedynym kompletnie bezawaryjnym autem. Ja rozumiem pompę oleju jak w sąsiednim wątku ale jak się słyszy 'terkocze mi plastik po roku, Alfa to gowno, kupuję BMW' to wybacz ale śmiech człowieka ogarnia. Kup xc60, będzie Ci cała tapicerka terkotac.
To wytłumaczę jeszcze raz, na spokojnie, jak to wygląda z perspektywy klienta premium, który skusił się nie widzieć czemu na Alfę.
Dotychczas jeździłem wyłącznie samochodami japońskimi i niemieckimi, zawsze kupowanymi jako nowe z salonu. Ta Alfa to zresztą auto żony, bo sam jeżdżę teraz AMG. Spodobało się jej te Stelvio choć prawie już było kupione Audi. Płaciłem gotówką.
Może miałem szczęście, nie wiem, ale z żadnym z niemieckich aut nie miałem ŻADNYCH, NAJMNIEJSZYCH problemów. Obsługa w salonach na wysokim poziomie.
A jak jest z Alfą? Zadzwoniłem do dilera, że coś hałasuje, łączenie z recepcji do serwisu nie udało się parę razy, pani wzięła do mnie numer, mieli oddzwonić. Po milczeniu z ich strony zadzwoniłem kolejnego dnia, po 5 razie udało się połączyć z serwisem. Pan powiedział, że trzeba to sprawdzić, nalegałem, żeby umówić mnie na konkretną wizytę, ale powiedziano mi, żebym po prostu podjechał. No to jechałem pół miasta, żeby na miejscu dowiedzieć się, że nie ma kto obejrzeć samochodu i że mogą zapisać mnie na wizytę. Ręce opadają. Teraz boję się, ze jak rozkręcą to auto to już złożą je po swojemu, tak profesjonalnie jak działa cała organizacja. I co, powinienem się skusić na kolejne auto z tej stajni? Łatwo spier...ić pierwsze wrażenie, znacznie trudniej potem to odkręcić.
No to miałeś po prostu farta, albo byłeś po prostu mniej czepliwy/mlodszy/nie pamiętasz/itp. Co do obsługi się zgadzam, salony Alfy to porażka pod względem obsługi klienta, pod względem jakości serwisu zależy jak się trafi.
I broń Boże nie oceniaj auta po tym plastiku. Stelvio to jedno z lepiej wykonanych aut teraz, świetnie jeździ i daje dużo frajdy i jest bezawaryjne tak samo jak każda inna dobra marka . Daj mu szansę, i może zmien salon jeżeli to możliwe.
Ostatnio edytowane przez fatcartman ; 24-02-2020 o 12:19
Auto kupilem i serwisuje w Auto Mobil Gdynia. Czuje sie jak Panisko i to takie przez duze P. Jedna awaria, jeden serwis, jedna zmiana opon, 3 wizyty przed zakupem. Zero zastrzezen, pare aut juz mialem. Moze dobrze trafilem, bo alyszalem, ze FCA szalu nie robi. Jednak w niemieckich markach nie jest lepiej, choc japonczycy tez "daja rade" - moj tata sam sobie zakodowal i odpalil navi i obsluge "jablka" w salonie Mazdy, bo serwisant jebnal drzwiami i wyszedl na papierosa
Ja miałem problem, żeby w ogóle Giulię kupić, bo to, co Warszawski dealership oferował, to była jakaś kpina, ledwo udało mi się umówić na jazdę próbną z Panem, któremu chyba za bardzo nie chciało się tych aut sprzedawać. Musiałem się prosić w kilku salonach, żeby w ogóle dostać oferty. Przemiła Pani nagle z Gdyni z Auto Mobilu zadzwoniła (widocznie korzystali z baz danych, bo zostawiałem nr telefonu w formularzach) i przeprowadziła mnie przez cały proces oferując zadziwiające rabaty na auto z konfiguratora, a nie z tych dostępnych od ręki. Czekałem na auto trochę dłużej i pyrałem po auto pół Polski i miałem transport z dworca do salonu nowym Grand Cherokee. Gdybym mógł, to serwisowałbym pewnie też tam. Obsługa, jakiej Alfa potrzebuje.
Ostatnio edytowane przez multicamil ; 24-02-2020 o 23:46
Dzisiaj mija tydzień. Nadal nikt nic nie wie. Żona jeździ sobie BMW. Fajnie.