Panewka
Panewka
Znajomy po filmiku tez stwierdzał ze panewka, tylko to troche dziwne przy 46 tys km w aucie marki która pretenduje do klasy wyższej
Na moje ucho też tłucze się 'dół' niestety, chociaż z filmiku to można sobie wrozyc. Daj znać jak diagnoza.
Jaki olej w jakich interwalach zmieniany? Panewka bedzie regularnie stukala i pod obciazeniem powinnien chyba sie nasilac dzwiek ( tak mialem w motocyklu ) cisnienie oleju nie powinno na niskich obrotach sie zaswiecic jak obróci panewke? Tak czy siak przy tym przebiegu to tylko paliwko powinno sie lac i delektowac...
Kilka dni temu oglądałem Giulie 2.0 200KM i silnik pracował na zimno jakby kilo gwoździ ktoś do miski olejowej wsypał...
No i jest wynik diagnostyki, pompa olejowa do wymiany jak na razie Alfa bez pomocy czyli wszystko na moj koszt (ok 7 tys z wymiana). Szczerze to żenada w aucie za taka kasa przy takim przebiegu miesiac po gwarancji, miesiac po przegladzie, na ktorym znaleziono wyciek z chlodnicy, tu na szczescie sie zalapalem na gwarancje). Wkurw trzyma i nie puszcza
Na razie sie odwolalem do centrali i zobacze co wymysla.
No rozumiem Cię, można się wqurwić na pewno, ogólnie ma się dość już danych samochodów, bo nie powinno się zdarzyć, bo to niedopuszczalne przy tym przebiegu, ale uwierz, gówno może się zdarzyć wszędzie i zawsze. Przytoczę może dwa przypadki z marki gdzie pracuję, oba gdzieś w cenie powyżej 150 000zł.
Jeden to suv, ludzie czekali specjalnie by nowym autem pojechać na urlop do Chorwacji, dojechali na Słowację... Przebieg 2200 km, padła chłodnica EGR, laweta
Drugie to spore kombi, dosłownie w pierwszą noc po odbiorze, doszło do zwarcia instalacji elektrycznej i podfajczył się tunel środkowy...
To takie na szybko dwa przypadki, ale było tego więcej, po upływie gwarancji również by się coś znalazło
z forum znamy Giulię 4.2018 Veloce przy 28kkm dziwne dźwięki i po kilku nieudanych próbach naprawy (np rozrząd) rozbirórka silnika i niestety panewka - silnik do wymiany - 4mce out of action. jakieś inne przypadki wymiany 2.0 też były - ale pojedyncze - mam fotki jednej z PL ASO. ale moduł MA też komuś wymieniali (to tak na pocieszenie). zostawiłem wczoraj auto na zewnątrz, postało cały dzień, jak odpaliłem (nie wiem ile było +2C?) to aż wystraszyłem się. bardzo obcy mi dźwięk, nigdy niczego podobnego nie słyszałem, coś dziwnego - np mój 125p 23 lata temu się zatarł, chodził lepiej (dźwięk) mimo że jak padł to zostawiał chmurę dymu niebieskiego i w końcu silnik zgasł. Jednak Giulia jak się rozgrzała po 2-3 km to dźwięk ustąpił. auto normalnie garażuje, dzisiaj rano odpalałem w garażu, kulturka. potem podjechałem gdzieś, auto 2h stało na zewnątrz i znów odpaliło normalnie. cóż, narazie jest jeszcze ponad 2 lata gwarancji, staram się nie przejmować.
i tu pytanie, jak szybko wam gaśnie czerwona kontrolka oleju (nad wskaźnikiem temperatury zmienia się z czerwonej na białą)? dzisiaj to zauważyłem pierwszy raz że w ogóle jest czerwona. podczas rozruchu od razu zgasła - nie byłem jednak dotychczas świadomy że tam się w ogóle coś świeci kiedykolwiek na czerwono kiedykolwiek. tu kolega pisze o pompie oleju, może coś nie gra i u mnie?
Ostatnio edytowane przez epsonix ; 22-02-2020 o 01:23
Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.
To jest forum. Pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym.
Szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową bo ta jest beznadziejna (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>).
Przy autach jedyne prace jakie biorę to przy okazji zakupu u mnie radia z AA/ACP, a tu rozmowę zaczynamy od 3k(przedlift bez nav) do ~10kPLN (radio polift/touch/licznik/HVAC).
Gorzej jak sie konczy gwarancja, 1000 km wczesniej, auto jest po przegladzie i miesiac po wymianie chlodnicy ...... i firma umywa rece i martw sie pan sam, nie wydaje mi sie zeby bylo to prawidlowe podejscie firmy (szczegolnie ze znana sobie historia (czy tez mitem) awaryjnosci z ktora chyba warto powalczyc. Juz pal licho te 7 tysiecy (nie umre od tego) ale spodziewalem sie zupelnie innego podejscia.
Po pierwsze taki stan rzeczy nie pojawia się nagle i jakieś objawy już musiały być. Skoro panewka tak mocno się tłucze to już wcześniej musiało być coś słychać. Po drugie skoro pompa padła to musiała dużo wcześniej niedomagać i stąd uszkodzenie wynikające ze zbyt niskiego ciśnienia oleju. W końcu po trzecie, te obydwa wcześniejsze punkty pozwalają sądzić, że być może uznają to i na twoje pisma z dobrym uzasadnieniem uzyskasz możliwość naprawy z rabatem lub na ich koszt.