A skąd oni mają tyle tych używek z niedużymi przebiegami z silnikami diesle? TO są demówki czy co? Ile ci ten cudak pali? I Ile już nim przejechałeś?
A skąd oni mają tyle tych używek z niedużymi przebiegami z silnikami diesle? TO są demówki czy co? Ile ci ten cudak pali? I Ile już nim przejechałeś?
oni tego kupili dużo na samym początku, głównie diesle MT6 a ludzie głównie chcieli benzyny z AT8. Kupili dużo, do tego auta były chyba tylko czarne, białe i grafity, doposażone mocno w opcje więc cena się wywindowała (zaczynali od wersji super a nie Veloce), potem zero ogłoszeń, marne rabaty jak już miały rok czy dwa, potem trafiły na jakiś czas na służbówki i teraz je sprzedają już jako używki. oni często tak działają, gdzie w tym biznes nie wiem.
Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.
To jest forum. Pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym.
Szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową bo ta jest beznadziejna (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>).
Przy autach jedyne prace jakie biorę to przy okazji zakupu u mnie radia z AA/ACP, a tu rozmowę zaczynamy od 3k(przedlift bez nav) do ~10kPLN (radio polift/touch/licznik/HVAC).
Biznes polega na wartości księgowej auta i naliczanej amortyzacji. Za rok/dwa zamortyzują się do 0 PLN, a z racji ich niewielkiego przebiegu można je będzie nadal sprzedać za sporą kasę i księgowo będą mieli na nich spory zysk, jeśli tylko znajdzie się kupiec, a o porządne diesle będzie teraz coraz trudniej.
Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)
Mam jeszcze pytanie do osób które obserwowały ceny w BB pod koniec tamtego roku. o ile obniżyli ceny na początku 2020 roku? Ile jeszcze zeszliście z ceny podstawowej przy zakupie? Czy gotówka albo leasing ma wpływ na cenę? Czy leasing wchodzi w grę przy aucie które rocznikowo będzie już miało 5 lat?
[MENTION=6129]Krzysztof[/MENTION], gatka w stylu wziąłem leasing i VAT odliczam, koszty robię, prawię jeżdżę za darmo. Dużo ludzi tak się przechwala a potem suweren, który nie kuma detali ciśnie władzę żeby ukrócić odliczanie aut na firmę. amortyzacja to tylko odliczenie kosztu (straty), potem mają sprzedaż i to dochód. W FCA Poland wywalili powiedzmy 150k na każde auto dawno temu, potrzymali parę lat, w tym czasie sukcesywnie amortyzowali, potem sprzedadzą i mają dochód od którego płacą podatek i VAT. DO tego dadzą nowe opony/akumulatori/oleje itp. mają stratę pomiędzy ceną zakupu+koszty a ceną sprzedaży, do tego kasę zamrozili na ileś lat. proszę, nie wmawiaj mi że to dobry biznes. to oczywiście analiza z poziomu FCA Poland, bo dla kogoś kto chciał się włochom podlizać w FCA Poland albo z perspektywy FCA Italy to juz inaczej wygląda - Ci zapewne zyskali.
Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.
To jest forum. Pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym.
Szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową bo ta jest beznadziejna (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>).
Przy autach jedyne prace jakie biorę to przy okazji zakupu u mnie radia z AA/ACP, a tu rozmowę zaczynamy od 3k(przedlift bez nav) do ~10kPLN (radio polift/touch/licznik/HVAC).
[MENTION=73626]esp[/MENTION]onix w pełni się z Tobą zgadzam. Głupszej teorii jak ta Krzysztofa o tej amortyzacji nie słyszałem, że jakoś firma ma tym zarabia. Jakieś czary mary. Co najwyżej może sobie obniżyć CIT o 19% i taka to korzyść. Ale dla FCA na pewno nie jest to zarobek, chyba, że najtęższe głowy w FCA wymyśliły mechanizm o jakim nie słyszał świat. Trzeba wziąć pod uwagę, że na takich samochodach już musi być robiony odpis aktualizujący więć dodatkowo im obciąża wynik i to z punktu widzenia finansowego to jest totalna wtopa. Nie wiem kto tym zarządza, ale pozostale koncerny motoryzacyjny robia bardzo duzo zeby nie zostac ze stockiem starszym niz rok, dwa bo to negatywnie wplywa na wynik finansowy (zarzadzanie zapasem, zamrozony cash itd).
Zgadzam się. Warto dodać, że VAT odliczamy od niepamiętnych czasów tylko w połowie (w EU chyba w większość krajów to 100%). Bodajże od 01.01.2019 koszty eksploatacji auta to nie 100%, a 75% kosztów podatkowych, na szczęście na razie nie ruszyli kosztów zakupu... Nie, wróć! Limit 150k jest! Jak znowu coś wymyślą, to sprzedaż nowych aut siądzie, skoro ich zakup (jakby nie patrzeć to narzędzia pracy firm) to zdecydowana większość sprzedaży w PL.
Ostatnio edytowane przez Mix ; 17-11-2020 o 07:21
Wydaje mi się że Krzysztof ma rację.Jeśli salon nie zarejestruje , czyli nie kupi auta będzie musiał co rok po inwentaryzacji zapłacić podatek od stoku magazynowego. Jeśli natomiast stanie się właścicielem auta może go amortyzować .Amortyzacja to koszt firmy i jest odliczany od podatku.Oczywiście w momęcie sprzedaży takiego egzemplarza zapłaci podatek i vat , ale stanie się to w momęcie wystawienia faktury , do tego czasu auto kumuluje zyski sprzedawcy poprzez odpis amortyzacyjny . Są koszty jest mniejszy podatek. Tak działają firmy leasingowe , to przecież banki są właścicielami aut i to one odpisują amortyzację puszczając ją w koszty . Użytkownik czyli leasingobiorca odpisuje podatek tylko od 1 wpłaty i kolejnej faktury. Koszt też może być zyskim .
W stu procentach kasa nie jest darmowa , często jednak sprzedawca jest zmuszony kupić samochody od fabryki . Niestety sprzedawcy mają umownie narzucaną ilość samochodów które muszą kupić-sprzedać Bywa że ich nie sprzedadzą , więc muszą sobie radzić.