Planowany zakup używanej Giulii/Stelvio
Na wzór forum Giulietty proponuję aby przypiąć wątek na górze forum i zamieszczać w wątku ogłoszenia na temat aut używanych. Było kilka mniejszych tematów ale bez raczej konkretnych linków
Czy ktoś coś wie na temat tego auta http://carservis.gratka.pl/ogl/26947721.html
ja przy zakupach z Carserwisu używek zalecam ostrożność- jakieś 95% tam oferowanych mam większe lub mniejsze ingerencje lakiernicze- oczywiście sprzedający nic o tym nie wie. 3 razy chciałem tam kupić używkę i 3 razy okazywały się oferty ulepami- osobiście nie polecam.
Mam stelvio usa do sprzedania z 2017r pytania na priv.
Spytałem się ich o ewentualne szkody i dostałem info, że auto miało lakierowane kilka elementów, tak więc raczej odpuszczam chyba, że wyślą mi fotki do wglądu to zobaczę co było ewentualnie robione.Napisał Dareek
Wysłane z mojego HTC U11 przy użyciu Tapatalka
std śpiewka- przyjeżdżasz na miejsce jeszcze wiele rzeczy odkryjesz a sprzedawca będzie najpierw udawał zdziwionego, potem potraktuje jak intruza - ta tak dymałem 3 razy po 400 km w jedną stronę. a na wycenę nowej giulietty czekam od 2017 r
Widzisz. Ja natomiast pojechałem i sprzedający powiedział mi o lakierowanych elementach i udostępnił miernik (lakierowane po przerysowaniu elementy). Mnie to nie przeraża akurat (oczywiście jak wiem co było i szpachli nie ma żadnej). Po czym wziąłem auto na przegląd przedzakupowy do aso (fca Bielsko). Dostałem cały raport, wypisane mankamenty typu opony do wymiany, wycieraczki. Wydruku z kompa, pomiary zawieszenia. Niestety nikt nie wspomniał o lakierowanych elementach (powiedzieli o jednej zaprawce), nie poinformowali o stanie płynu chłodniczego poniżej minimum (celowo nieuzupelnione), do tego po zakupie i weryfikacji stanu już u siebie (kumpla) na warsztacie okazało się, ze brakuje jednej osłony z dołu. Cóż pewnie zapomniało im sie przykręcić. ASO to dramat (podobnie było z aso mercedes). Wiec nie oczerniamy innych, bo w aso jest to samo, albo gozej.
Sent from my iPhone using Tapatalk
czy to możliwe?
"delikatnie uderzone przodem, poduszki powietrzne całe"
99% sprzedawców z USA twierdzi że poduszki są mega-wrażliwe i strzelają na samą myśl o zderzeniu...
https://bidfax.info/uploads/posts/20...00550-img1.jpg
Ostatnio edytowane przez pawelek ; 19-05-2020 o 12:05 Powód: vin (= dużo zdjec przed [USA] i po [PL] w adresie linka
zależy w co trafisz i jak trafisz - Wersja USA ma w pasie przednim na wysokości lamp dodatkowe czujniki uderzeniowe jak dobrze trafi w części miękkie to ie wypali a czasem ma pecha i trafi w czujnik szkód niemal żadnych a jaśki na werchu - tu nie ma reguły.
Przy autach z USA żądać trzeba faktur (jak były wymieniane poduszki) za ich zakup z ASO oraz ich kompletu wystrzelonych- unikniesz tzw "regeneracji".
- - - Updated - - -
Ja pisałem o Carserwisie Wawa- osobiście nie polecam.
Ja osobiscie nie kupilbym auta z odpalonymi poduszkami. Ponoc Alfa, tak samo jak Volvo ma bardzo "czule" czujniki uderzeniowe i szybko odpala poduszki. To nie zmienia faktu, ze takie auto juz odrzucam. Jeszcze kierowcy moze, ale wymiana deski :/ Albo nie wiadomo jak polepia caly uklad, zresetuja sterowniki srs. Jakby to robil sprawdzony warsztat na nowych czesciach to jeszcze moze. Ale takich operacji nikt raczej nie robi
no ta się właśnie reklamuje jako niewystrzelone, chociaż bliskie spotkanie z latarnią/znakiem drogowym zaliczone. Idealnie centralnie. W moim mieście się ogłasza, już sprowadzone i wyklepana, może pooglądam.
Patrząc na zdjęcia z USA, lekko niedowierzam tym poduszkom, chociaż...
Tu lepszy link: https://en.bidfax.info/alfa-romeo/gi...xk7600550.html
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem