Strona 2 z 4 PierwszyPierwszy 1234 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 34

Temat: Perypetie serwisowe

  1. #11
    Użytkownik Quadrifoglio Verde Avatar epsonix
    Dołączył
    10 2011
    Auto
    Giulia'18, Giulietta'13, Spider V6'99
    Postów
    9,999

    Domyślnie

    Cytat Napisał Annatar Zobacz post
    Dobra, nie znam się, ale się wypowiem: na moje oko ktoś coś odwalił (nawet nie musiał upalać, wystarczy, że o coś zawadził, albo nawet źle wjechał na kanał, cokolwiek), a że przyznać się nie mogą (tzn. mogą, ale nie chcą, bo koszty, koszty, koszty... które potem próbują przerzucić na klienta), to tną w
    jakoś tez tak myślę że o coś kołem zawadzić mogli przy małej prędkości.
    [MENTION=75532]jml[/MENTION] pooglądaj choćby ranty/powierzchnie felg wszystkich (również tych na tyle bo mogli pozamieniać). serwis/majster może nie być świadomy - wystarczy że mechanik uderzył i przypudrował/nie przyznał się, albo innym autem uderzyli np w skręcone koło. pooglądaj też czy nie masz śladu na drugim komplecie opon - np ocierka - mogło się zdarzyć przed ich wymianą. rzuć okiem też czy któreś koło nie jest bardziej do przodu lub tyłu - ostatnio była u mnie Giulia i coś mi optycznie nie pasował prawy tył (za blisko przodu), tak na palce porównałem z lewym kołem to było ok 8mm różnicy w przesunięciu - auto było bite w tył. właściciel był świeżo po geometrii i wszystko niby było cacy - no ustawili prosto, tak jak i można przestawić żeby kiera była na wprost ustawiając geometrię.
    Ostatnio edytowane przez epsonix ; 21-07-2020 o 15:30
    Proszę, nie wysyłajcie mi wiadomości prywatnych jeśli to nie jest absolutnie konieczne, i nie jest to bezpośrednia sprawa tylko pomiędzy nami - np. interes.

    To jest forum. Pytania ogólne zwykle może odpowiedzieć wiele innych osób na forum, a odpowiedź może być przydatna innym.

    Szukajcie z googlami a nie wyszukiwarką formuową bo ta jest beznadziejna (site:forum.alfaholicy.org/giulia_stelvio <TEMAT>).

    Przy autach jedyne prace jakie biorę to przy okazji zakupu u mnie radia z AA/ACP, a tu rozmowę zaczynamy od 3k(przedlift bez nav) do ~10kPLN (radio polift/touch/licznik/HVAC).

  2. #12
    ZBANOWANY Świeżak
    Dołączył
    07 2019
    Auto
    AR Stelvio 2.0 280hp / AR Stelvio 2.9 510hp
    Postów
    149

    Domyślnie

    Cytat Napisał vincent Zobacz post
    BTW, 500 zł to dość dużo za geometrię, nawet jak na ASO. W Gdyni płaciłem 250 zł (brutto w sumie za obie osie).

    Inna sprawa, że mają jakiś problem z poprawnym ustawieniem. Nie wiem czy tak ciężko ustawić dobrze geometrię w Giulii, czy tylko oni mają problem.. Ktoś jeszcze może ma jakieś doświadczenia? Moje auto jeździło idealnie, pojechałem tylko kontrolnie po wymianie sprężyn, okazało się że niby trzeba było coś poprawić, w efekcie rozregulowali totalnie zbieżność (objawy dokładnie takie jak opisujesz [MENTION=75532]jml[/MENTION]), jutro jadę na 3-cią poprawkę..
    Serwis w Gdyni to żart i pomyłka . Uważaj , żeby Tobie samochodu nie porysowali. na zwrócona uwagę, ze mechanik „tarza” się po karoserii samochodu będąc ubrany w kombinezon zapinany na zamek z przodu usłyszałem , ze samochód jest za wysoki, żeby go nie dotykać (!) )) na pytanie czy słyszeli o matach zabezpieczających odpowiedzi nie usłyszałem. Zdjęcie piękne zrobiłem i wysłałem do firmy leasingowej. Mam nadzieje, ze przestaną umawiać tam serwisy.

  3. #13
    Użytkownik Rowerzysta Avatar vincent
    Dołączył
    03 2019
    Mieszka w
    Trójmiasto
    Auto
    Giulia Super 2018
    Postów
    265

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mariusz11 Zobacz post
    Serwis w Gdyni to żart i pomyłka . Uważaj , żeby Tobie samochodu nie porysowali...
    Kurde.. Skrajnie różne opinie o gdyńskim automobilu widzę... Mi z kolei wcześniej Gdańsk nie podszedł, to gdzie tu teraz jeździć? Do gdyńskiego mam mega blisko więc dam im jeszcze szansę.

    Jakoś na przełomie maja / czerwca w Gdyni widziałem na warsztacie białe stelvio q, może to Twoje do którego się przytulali?

  4. #14
    Użytkownik Znawca Avatar koskar
    Dołączył
    05 2011
    Mieszka w
    WL // GA
    Auto
    Alfa Romeo 156 Berlina 2.0 T.S. 1999r., Renault Clio III Ph2 1.2 2010r.
    Postów
    1,782

    Domyślnie

    Cytat Napisał vincent Zobacz post
    BTW, 500 zł to dość dużo za geometrię, nawet jak na ASO. W Gdyni płaciłem 250 zł (brutto w sumie za obie osie).

    Inna sprawa, że mają jakiś problem z poprawnym ustawieniem. Nie wiem czy tak ciężko ustawić dobrze geometrię w Giulii, czy tylko oni mają problem.. Ktoś jeszcze może ma jakieś doświadczenia? Moje auto jeździło idealnie, pojechałem tylko kontrolnie po wymianie sprężyn, okazało się że niby trzeba było coś poprawić, w efekcie rozregulowali totalnie zbieżność (objawy dokładnie takie jak opisujesz [MENTION=75532]jml[/MENTION]), jutro jadę na 3-cią poprawkę..
    Ogólnie na geometrię polecam TOS na Hutniczej, tylko trzeba się umawiać do Darka- u niego mi się udaje ładnie ustawić wszystko

  5. #15
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    12 2017
    Mieszka w
    Dolnośląskie
    Auto
    Guliietta,Stelvio, MTS1260
    Postów
    62

    Domyślnie

    Tak czytam ten wątek i... zaznaczam , że technologicznie ( jeszcze) Stelvio nie znam , ale może do wymiany pompy wody trzeba demontować "sanki" ? Tak miałem w mitsu , że do wymiany rozrządu trzeba było rozpiąć napęd (4x4), zdemontować ów sanki i wychylić silnik - po wszystkim mi ustawiali zbieżność...

  6. #16
    ZBANOWANY Świeżak
    Dołączył
    07 2019
    Auto
    AR Stelvio 2.0 280hp / AR Stelvio 2.9 510hp
    Postów
    149

    Domyślnie

    Cytat Napisał vincent Zobacz post
    Kurde.. Skrajnie różne opinie o gdyńskim automobilu widzę... Mi z kolei wcześniej Gdańsk nie podszedł, to gdzie tu teraz jeździć? Do gdyńskiego mam mega blisko więc dam im jeszcze szansę.

    Jakoś na przełomie maja / czerwca w Gdyni widziałem na warsztacie białe stelvio q, może to Twoje do którego się przytulali?
    Z serwisami jest niestety problem. dotyczy wszystkich marek, ale odnoszę wrażenie , ze panowie z Gdyni maja wszystko w ....e.
    A co Tobie schrzanili w Gdańsku ?
    Moja jest „competizione red”
    Ostatnio edytowane przez Mariusz11 ; 22-07-2020 o 11:09

  7. #17
    Użytkownik Rowerzysta Avatar jml
    Dołączył
    08 2017
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Alfa Romeo Giulia 2.0 TBi 200KM
    Postów
    452

    Domyślnie

    Cytat Napisał vincent Zobacz post
    BTW, 500 zł to dość dużo za geometrię, nawet jak na ASO. W Gdyni płaciłem 250 zł (brutto w sumie za obie osie).

    Inna sprawa, że mają jakiś problem z poprawnym ustawieniem. Nie wiem czy tak ciężko ustawić dobrze geometrię w Giulii, czy tylko oni mają problem.. Ktoś jeszcze może ma jakieś doświadczenia? Moje auto jeździło idealnie, pojechałem tylko kontrolnie po wymianie sprężyn, okazało się że niby trzeba było coś poprawić, w efekcie rozregulowali totalnie zbieżność (objawy dokładnie takie jak opisujesz [MENTION=75532]jml[/MENTION]), jutro jadę na 3-cią poprawkę..
    Cytat Napisał daras Zobacz post
    W mojej Giulii miałem od początku lekko przestawioną w lewo kierownicę, przy jeździe na wprost.
    Nic nie ściągało.
    Długo szukałem dobrego zakładu, który to wyprostuje, w końcu znalazłem w Olsztynie.
    Ustawili dopiero za 3 podejściem. Można powiedzieć, że idealnie.
    Koszt 200 zł. za obie osie, przy czym regulację zaczyna się od tylnej.
    Co najważniejsze, mają bezpieczne nakładki, nie rysujące felg.
    Nigdy nie miałem zastrzeżeń do tego jak to auto jeździ, teraz tego się właśnie obawiam, że na jednej wizycie się nie skończy i że będzie ping pong z serwisem przez jakiś czas. Plus niepewność czy za parę miesięcy coś nie wyjdzie znów.

    Cytat Napisał epsonix Zobacz post
    jakoś tez tak myślę że o coś kołem zawadzić mogli przy małej prędkości.
    [MENTION=75532]jml[/MENTION] pooglądaj choćby ranty/powierzchnie felg wszystkich (również tych na tyle bo mogli pozamieniać). serwis/majster może nie być świadomy - wystarczy że mechanik uderzył i przypudrował/nie przyznał się, albo innym autem uderzyli np w skręcone koło. pooglądaj też czy nie masz śladu na drugim komplecie opon - np ocierka - mogło się zdarzyć przed ich wymianą. rzuć okiem też czy któreś koło nie jest bardziej do przodu lub tyłu - ostatnio była u mnie Giulia i coś mi optycznie nie pasował prawy tył (za blisko przodu), tak na palce porównałem z lewym kołem to było ok 8mm różnicy w przesunięciu - auto było bite w tył. właściciel był świeżo po geometrii i wszystko niby było cacy - no ustawili prosto, tak jak i można przestawić żeby kiera była na wprost ustawiając geometrię.
    Za Twoją radą sprawdziłem, nic nie ma. Tzn nic nowego, rok temu miałem przygodę z krawężnikiem i prawa przednia jest porysowana. Ale nie miało to wpływu na prowadzenie się auta.


    Cytat Napisał Cinek78 Zobacz post
    Tak czytam ten wątek i... zaznaczam , że technologicznie ( jeszcze) Stelvio nie znam , ale może do wymiany pompy wody trzeba demontować "sanki" ? Tak miałem w mitsu , że do wymiany rozrządu trzeba było rozpiąć napęd (4x4), zdemontować ów sanki i wychylić silnik - po wszystkim mi ustawiali zbieżność...
    Mam RWD, zapewniali mnie że dostęp jest dobry ale dopytam jeszcze dzisiaj.


    Update: auto w GAMie, oddałem rano, odbieram za godzinę. Ciągle się nie przyznają, płacę za ustawienie geometrii. Z centrali FCA info wczoraj, że sprawa przekazana do GAMu z prośbą o niezwłoczne wyjaśnienie ale wygląda że utknęła w GAMie, bo oddając auto nikt nic o skardze nie wiedział.

  8. #18
    Użytkownik Rowerzysta Avatar vincent
    Dołączył
    03 2019
    Mieszka w
    Trójmiasto
    Auto
    Giulia Super 2018
    Postów
    265

    Domyślnie

    Cytat Napisał Mariusz11 Zobacz post
    Z serwisami jest niestety problem. dotyczy wszystkich marek, ale odnoszę wrażenie , ze panowie z Gdyni maja wszystko w ....e.
    A co Tobie schrzanili w Gdańsku ?
    Nie chcę mówić, że coś schrzanili, ale odnosiłem takie wrażenie jak sam napisałeś. Miałem parę drobnych usterek do naprawienia gwarancyjnie i musiałem wracać z tymi samymi problemami, o pójściu na rękę z autem zastępczym zapomnieć, gdzieś dostałem jakieś nieprawdziwe info, itp. Nic poważnego, tylko takie zniechęcające doświadczenia.

    BTW. odebrałem przed chwilą auto po 3-ciej poprawce geometrii w Gdyni, jest już dużo dużo lepiej i chyba na tym się zakończy.

  9. #19
    Użytkownik Świeżak Avatar treslunas
    Dołączył
    03 2018
    Mieszka w
    Opole
    Auto
    Giulia Veloce 210
    Postów
    191

    Domyślnie

    u mnie FCa stwierdziło , ze klar z lusterka musiał zejść wcześniej niż 2 miesiace temu - reklamacja odrzucona, po zgłoszeniu do włoch - malowanie... i tak już kilka razy po zgłoszeniu do Włoch przez infolinie navi wymienili... wcześniej 3 razy reklamowałem..

  10. #20
    Użytkownik Rowerzysta Avatar jml
    Dołączył
    08 2017
    Mieszka w
    Wrocław
    Auto
    Alfa Romeo Giulia 2.0 TBi 200KM
    Postów
    452

    Domyślnie

    OK, update. Hmm od czego tu zacząć...

    W GAMie nie uznali mojej reklamacji. Nawet więcej - nawet jej nie przyjęli, mówiąc że sam sobie zbieżność zepsułem, że nie ma szans żeby to się stało u nich. Że wjechałem w dziurę albo coś, abstrahując od faktu że sami mogli wjechać w dziurę na teście drogowym?! No OK. Cały czas obstaję przy swoim.

    W środę pojechałem oddać auto na zrobienie geometrii. Nowe zlecenie, nie powiązane z wcześniejszą sprawą... Za które musiałem zapłacić. Jak zapytałem mistrza serwisu o reklamację z centrali, o niczym nie wiedział. Nikt się ze mną również nie skontaktował z GAMu po tym jak centrala FCA przekazała reklamację do nich, było to we wtorek.

    O 10 rano zostawiłem auto na zrobienie geometrii. Zostałem zapytany czy zaczekam, bo to zajmie 2 godziny. Nie zostałem, musiałem wrócić do pracy. Zorganizowałem sobie transport z Długołęki do Wrocławia.

    Po 15 dostałem telefon od mistrza serwisu, że już prawie auto jest gotowe, że będzie gotowe za 20-30 min. OK, miało to zająć 2h. Od razu, zaznaczam że straciłem do nich zaufanie, wzbudziło to moje podejrzenia.

    Podjechałem odebrać auto ok 16. Przywitał mnie drugi pracownik serwisu. Jak zapytałem o mistrza serwisu (nie chcę używać imion czy nazwisk), który zawsze prowadził wszystkie moje sprawy w tym ASO, usłyszałem że go już nie ma, więc muszę gadać z drugim pracownikiem.

    Zapytałem jak przebiegła naprawa. Czy były jakieś problemy, czy wszystko OK z moim autem. Rano mówiłem żeby sprawdzili również całe zawieszenie z przodu - ja nie wiem czy to kwestia samej geometrii. Coś zdecydowanie było nie tak. Usłyszałem że pan nic nie wie na ten temat bo to mistrz serwisu, którego nie ma, prowadził sprawę. No OK. Drugi pan powiedział mi jeszcze że dolali mi 1l oleju (minęło ok 10 tys. km od poprzedniej wymiany), bo zaświeciła się im kontrolka poziomu oleju. Poziom oleju sprawdzam regularnie na wyświetlaczu na środkowym ekranie, ostatni raz było mniej więcej po środku między dwoma kreskami wyznaczającymi prawidłowy poziom (po przeglądzie było równo na prawej kresce), więc ubywa go. Jednak było mniej więcej pośrodku kilka dni temu, ciut na lewo od środka skali. No OK. Pan porobił aluzje że agresywnie jeżdżę, że te silniki tak mają że ubywa oleju jak się jeździ dużo na wysokich obrotach. I że oczywiście mogę tak jeździć, moja sprawa. Nie skomentowałem.

    Dostałem do podpisania dokument serwisowy. Ten na którym jest zakres napraw, a na dole formułka w stylu "odebrałem auto po naprawie bez zastrzeżeń" - czego nie jestem w stanie sprawdzić zanim dostanę kluczyki. Zawsze podpisywałem i odbierałem auto, zgłaszając ew. zastrzeżenia po. Może byłem zbyt ufny? Tym razem, za radą znajomego i będąc ostrożnym, zaznaczyłem drugiemu panu że dopisuję "nie byłem w stanie stwierdzić" i podpisałem.

    Dostałem kluczyki i fakturę, zrobiłem płatność (250 zł z 50% zniżką, promocja z 500). Zapytałem czemu nie dostałem kopii zlecenia serwisowego. Usłyszałem że to ich wewnętrzny dokument i nie wydają go klientom. Dziwne, często (o ile nie zawsze?) dostawałem kopię tego dokumentu po każdej naprawie, bez proszenia o to. Poprosiłem, jako że chcę mieć kopię dokumentu który przecież przed chwilą podpisałem. OK, pan zrobił ksero i wydał mi go, tracąc na moment nerwy i będąc nieprzyjemnym. Whatever.

    Dostałem też wykres zbieżności.

    Odebrałem auto, zamieniając z drugim panem parę zdań przy aucie. Wszystko git, naprawa się udała, auto cacy. Poruszyłem jeszcze raz temat mojej nieuznanej reklamacji, zaznaczając że stanowiska nie zmieniłem. Pan mi wytłumaczył że nie ma szans żeby to się u nich stało podczas poprzedniej naprawy. Same story again. :|

    Po wejściu do auta w oczy rzuciła mi się przekrzywiona w lewo kierownica... Przy kołach będących prosto. Stwierdziłem że przejadę się, przecież ma być OK. Pojeździłem trochę od wczoraj - jest na pewno dużo lepiej. Czy jest dobrze, tak jak było wcześniej? Nie wiem. Na pewno nie powiem że jest. Kierownica wydaje się być lekko przestrzelona w lewo cały czas, jednak mniej niż wcześniej. Mam wrażenie też że jest większy luz na niej, że wcześniej była bardziej precyzyjna. Za mało czasu żeby stwierdzić, wyjeżdżam teraz więc zrobię dużo km przez kolejne 1,5 tygodnia, to będę obserwował i zobaczę.

    I teraz hit. Sprawdziłem licznik (spisałem licznik przed oddaniem auta), przybyło 27 km. 27km!! Na rzekomą 2h naprawę zbieżności. Jak? WTF?? Zrobiłem zdjęcia auta przed serwisem i przebiegu, i pojechałem. Nie miałem zamiaru wracać tam i znów się z nimi wykłócać, stwierdziłem że zrobię test drogowy sam, skonsultuję się ze znajomymi i zadzwonię rano.

    Następnego ranka, w czwartek - dzisiaj rano, zadzwoniłem do mistrza serwisu. Mam 2 nry do niego. Zadzwoniłem raz, drugi, trzeci. Z 8 razy dzwoniłem do ok godziny 15. Nic. Chciałem zapytać jak naprawa, jak auto, czy wszystko OK, to on prowadzi moją sprawę. Jak i wszystkie inne.

    Zadzwoniłem na ogólny nr do GAMu, przekierowali mnie na serwis Alfa Romeo, pogadałem z kimś i powiedziałem że nie mogę się dodzwonić do mistrza serwisu. Zostawiłem nr żeby oddzwonił jak będzie miał chwilę. Oddzwonił po 5 min.

    W ciągu dnia, za radą znajomego, zrobiłem kontrolę zbieżności w niezależnym serwisie we Wrocławiu, nie będę podawał nazwy. Dodam, że ciężko jest znaleźć serwis, który w ogóle robi geometrię do Giulii. W 3 się nie udało, nie mieli tego auta w programie. W czwartym zrobiliśmy pomiar - sam pomiar, bez ustawiania zbieżności. Za 60 zł.

    Wyszło parę wyników na czerwono, zapytałem o opinię. Powiedzieli mi, że jest do poprawy choć odchylenia nie są duże. Dostałem wydruk. Opowiedziałem im moją historię z ASO, przez moment stali wmurowani z wielkimi oczami. Pożegnaliśmy się.

    Wracając do rozmowy z mistrzem serwisu, jak już oddzwonił. Wszystko cacy, auto super. Zacząłem drążyć. Dopytywać, czemu auto było gotowe po 15, skoro miało to zająć 2h. Bo coś tam, zajęci, zabiegani są, było gotowe już wcześniej (ok 13) ale nie mieli czasu zadzwonić. Zapytałem czemu po 15 przez telefon mi mówił, że za 20-30 min auto będzie gotowe do odbioru. Bo już wszystko było tylko musiał jeszcze zrobić test drogowy. No OK...

    Zapytałem jak tam test drogowy, dobrze. Zapytałem ile trwał. Usłyszałem: czasu czy km? Odpowiedziałem km. Powiedział że krótko, do drugich świateł w Długołęce i z powrotem. Taki sam test miał być robiony przy poprzedniej naprawie - do świateł i z powrotem, tak pamiętam z tego co mi mówił.

    Zapytałem dlaczego w takim razie auto miało 27 km zrobione?! Chwila ciszy. Bo kierownik serwisu dostał je również na test drogowy, a on nie będzie przecież sprawdzał kierownikowi ile i gdzie on jeździ. Aha...

    Powiedziałem że zrobiłem pomiar geometrii i jest do poprawy. No OK, umówiliśmy się po moim powrocie, za 2 tygodnie, 3 sierpnia. Whatever. Przyjadę z moim wydrukiem z niezależnego serwisu i sprawdzimy u nich. Chcieli się umówić na jutro jednak jutro mnie już nie ma, jestem w Krakowie. O czym wiedzieli, przypomniał sobie mistrz serwisu umawiając się ze mną. No OK.

    Napisałem maila do mistrza serwisu, z wydrukiem geometrii z niezależnego serwisu i 3 pytaniami:
    1. Dlaczego naprawa trwała tak długo.
    2. Dlaczego 27 km przybyło na teście drogowym.
    3. Czy wszystko OK z moim autem.

    Chciałbym mieć jasność, bo rozmowa z nim była niejasna. Czekam na odpowiedź.

    Ponowiłem skargę do centrali. Napisałem że nikt się do mnie nie odzywał w sprawie skargi z GAMu, a w serwisie o niczym nie wiedzieli. Ponowiłem opis mojej przygody, poprzedniej. O ustawianiu zbieżności nawet nie wspominałem. Jeszcze. Wszystko w swoim czasie.

    Czekam na odpowiedź.

    Mam dość. Straciłem zaufanie do serwisu. Straciłem pewność co do swojego auta. Nie wiem co z nim się działo, przy geometrii i poprzedniej naprawie, gdzie "rozregulowała się" zbieżność. Mocno się rozregulowała. Ale wymyślam, w dziurę wjechałem i chcę naciągnąć ASO na 250 zł. URWA MAĆ!

    Prośba o osoby które są przebrnąć przez moje wypociny o rady, na pewno są tu bardziej doświadczeni ode mnie użytkownicy.

    Załączam wydruk z geometrii. Jeden z ASO, przed i po, z wczoraj. Drugi z niezależnego serwisu, gdzie tylko była sprawdzona, nic nie zostało zmieniane, dzisiejszy.
    Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	IMG_3924.jpg
Wyświetleń:	1
Rozmiar:	59.1 KB
ID:	271389Kliknij obrazek, aby uzyskać większą wersję

Nazwa:	115740796_604519083805817_376746721033746370_n.jpg
Wyświetleń:	1
Rozmiar:	49.4 KB
ID:	271390

Podobne wątki

  1. Akcje serwisowe.
    Utworzone przez Belfer w dziale Giulia/Stelvio
    Odpowiedzi: 475
    Ostatni post / autor: 27-05-2023, 17:52
  2. [Giulietta] Giulietta Veloce - perypetie zakupu nowego auta ...
    Utworzone przez house4live w dziale MiTo/Giulietta
    Odpowiedzi: 442
    Ostatni post / autor: 07-02-2019, 15:09
  3. [Giulietta] Perypetie z ASO po zmianie oleju w ukladzie sterowania TCT
    Utworzone przez revir85 w dziale MiTo/Giulietta
    Odpowiedzi: 13
    Ostatni post / autor: 17-03-2018, 13:54
  4. Serwisowe wypalanie DPF
    Utworzone przez awazruk w dziale GT
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 03-03-2015, 12:02
  5. Perypetie z zawieszeniem
    Utworzone przez rudolph w dziale 156
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 11-04-2012, 17:42

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory