Chodzi o to, ile pokazuje wyświetlacz - u mnie w 147 i w Giulietcie, a także w pożyczonych Pandach i 500-kach zawsze było minimum 2.
Chodzi o to, ile pokazuje wyświetlacz - u mnie w 147 i w Giulietcie, a także w pożyczonych Pandach i 500-kach zawsze było minimum 2.
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
Takie spalanie w cyklach pozamiejskich z tego co pamiętam, to było skakanie w zakresie prędkości 50-120, przeważnie ok 90 kmh.
Tymczasem jak on miał średnią 113 kmh, to z pół trasy musiał walić ze 140, no to ni chu chu nie można traktować tego jakos typowej jazdy pozamiejskiej.
Gdyby on te 6,0 miał przy średniej 90 kmh, to nawet by mnie to nie zdziwiło chyba.
Zaczęło sie u mnie w traktorze to jeszcze inaczej pokazuje.
Dziś zrobiłem 2 małe testy Stelvio, każdy na dystansie ok 8 km.
Auto jechało bez klimy, tryb A (żeglowanie), sam, stała prędkość - a więc warunki idealne dla danej średniej prędkości.
Sprawdziłem więc te średnią 113 km/h jego dla Stelvio.
I dla 100 km/h real (tempomat na 102 kmh): 6,6 l.
Dla 113 km/h (tempomat na 115): 7,6 l
Przy nieco bardziej zróżnicowanej jeździe ale nadal charakterystyka drogi ekspresowej-autostrady,
ale nadal tych samych średnich + klima, pewnie by wyszło odpowiednio z 1l więcej*:
100 kmh = 7,6
113 kmh = 8,6
Jego Giulia miała 6,0 dla 113 kmh.
Hymmm, gdyby 95% tras robił stabilnie i sporo za TIRami, teoretycznie możliwe
Choć faktycznie widać po zasięgu baku, że coś tam jest grzebane ostro.
*Przy szarpanej i dynamicznej spokojnie z +15 na każdej trasie
Takie spalanie jest możliwe w Giulii 200KM ale ktoś się musiał bardzo starać, wręcz masochizm. Udać może się wyłącznie bez jakiegokolwiek gwałtownego wciskania gazu, rozpędzanie mega anemiczne, żadnego kicdowna. Na trasie zauważyłem, że gdy staram się spalić b. mało to uda się na kilkudziesięciu km jadąc ok. 100 km/h mieć 6 do 7 l, ale kilka razy wyprzedzę (bez szaleństwa), to przez te kilka wyprzedzeń robi się średnia o co najmniej litr więcej.