a ja powrócę do tematu rozwiązania mocowania samemu bo nie chce mi się szarpać z ASO o takie coś, zostawiać auta im itp.
tak więc niestety wczoraj już z prawej strony spadło jedno mocowanie bliższe bagażnikowi i zderzak zaczął lekko odstawać. zaczep znów zszedł w dół. dzisiaj auto postało w słońcu i po przejażdżce zauważyłem że spadł zaczep też z lewej strony. te zaczepy są do bani, zrobione ze złego tworzywa - nie sprężyste tylko się poddają i zostają jak je pracujący zderzak dogina w dół przy pracy (przez naciskanie na zamek) do tego zderzak elastyczny, pewnie trochę wibruje i wyżej łapie/naciska
nie chciałem stosować wkrętów czy nitów żeby to robić całkiem na sztywno, wolałem dać możliwość jakiejś pracy drobnej. zrobiłem sposobem na szybko, może trochę "sztuka" ale myślę że ma szansę rozwiązać problem i już być rizwu azabuen ba wieki. śrubokręcikiem podniosłem do góry zaczep i włożyłem plastikową łyżkę do demontażu tapicerek skośnie tyle ile się dało (na oko ok 3.5cm w najdalsze miejsce), odciąłem ciut ponad zatrzaskiem i podmalowałem na czarno żeby przez szparkę pod lampą nie było widać kolorowego plastiku. wydaje się trzymać jak diabli
![]()