Szarpanie przy gwałtownym ruszaniu a różnica rozmiaru kół - napęd Q4

[epsonix]

nie wiem o jakim efekcie piszesz, nawet przez posta nie będę próbował zrozumieć. musiałbym pojeździć Twoim autem a Ty moim żeby coś porównać, tak to każdy po swojemu sobie coś ocenia.

co do szarpania ja tylko chciałem powiedzieć że średnica opon raczej nie, coś innego.

jeden z forumowiczów skarży łsię na szarpania, wymienił olej w skrzyni przy ok 90tyś km, ale to nic nie dało, dzisiaj wymienił olej z mostów przód/tył, zlał czarny, napisał że pierwsze wrażenie super, nic nie szarpie - zobaczymy po paru dniach. 2.0 Q4 280HP Stelvio. 2018

[Pietonek]

Przy zmianach opon zalecane maksymalne różnice to 1%, przy czym konkretna wartość zależy od producenta samochodów. Mówimy o nowych oponach. Natomiast odnosi się do zwiększenia lub zmniejszenia wielkości opon na obu osiach a nie różnic pomiędzy osiami, szczególnie w autach z napędem 4x4.

Efekt zużycia jest wkalkulowany. Jeśli zwiększysz tę różnicę nowych opon to przy nierównomiernym zużyciu będzie jeszcze większa do planowanej przez producenta.

Opony mogą być przyczyną ale nie muszą, w tym konkretnym przypadku.

Ostani element. W przypadku wypadku decydująca jest homologacja samochodu (rozmiary opon tam zapisane, nie chodzi o homologacje opon). W przypadku odstępstwa możemy mieć problemy, a tak właśnie jest z rozmiarem 295/30R19.

[Gelo]

Podniosłem auto na lewarku, zmierzyłem metrówką obwód kół. Z pomiarów wychodzi, że opona 295/30/19 ma 208,9cm (ok 8ys przelotu) a przód, którego stan zużycia jest wysoki (ponad 30tys) 225/40/19 to 208,4cm. Z matematyki wychodzi, że obwód tyłu jest o 5mm dłuższy, co daje nam niespełna 0,24% różnicy - dramatu nie ma. Wskazówką może być fakt, że auto w ogóle nie szarpnie, dopóki się nie rozgrzeje. Może to właśnie kwestia oleju w dyfrze? (nalot 30tys km).

[epsonix]

[MENTION=86273]Pietonek[/MENTION], ale nie piszemy o homologacjach i innych rzeczach tylko o szarpaniu; Twoje wypowiedzi, a moje podsumowanie raczej kwestię rozmiaru opon zostawiają na boku [MENTION=84688]Gelo[/MENTION] kwestię oleju dałem jako przykład, Ty masza auto rozumiem lekko ponad 30k km przebiegu, więc olej w przekładniach musi być raczej OK (chyba że przypadek typu jak jednego z forumowiczów że fabrycznie było za mało oleju i dyferencjał się zajechał). jak pisałem, nie znam Twojego szarpania, ani nie mam diagnozy, u jednych po zmianie świec auto zaczęło chodzić fajnie, u innych olej przekładni, a ktoś inny może być jeszcze coś innego (nie wyłączając wysokich oczekiwań które przy automacie niekoniecznie mogą być spełnione)

[Karol1]

[QUOTE=epsonix;2250273][MENTION=86273]Pietonek[/MENTION]
O swoim problemie piszesz już w dwóch tematach. Piszę u Ciebie ponieważ pierwszy założyłeś temat szarpnięć.Wymieniłeś już olej w dyfrach ? Tak jak pisał kolega w innym temacie.

[epsonix]

nie, moja ma dopiero 31.5kkm a szarpniec to raczej nie doswiadczylem.

[Gelo]

nie, moja ma dopiero 31.5kkm a szarpniec to raczej nie doswiadczylem.

Moja też ma teraz 31 z groszami. W przyszłym tyg. jestem umówiony w serwisie AR, zobaczymy jaka będzie diagnoza? Człowiek z działu serwisu, stwierdził, że to jeszcze raczej za wcześnie na olej w dyfrach.

[arturo132]

Moja też ma teraz 31 z groszami. W przyszłym tyg. jestem umówiony w serwisie AR, zobaczymy jaka będzie diagnoza? Człowiek z działu serwisu, stwierdził, że to jeszcze raczej za wcześnie na olej w dyfrach.

A może problem jest poza układem napędowym.
Sprawdź świece. Może wypadają zapłony i szarpie. Wprawdzie producent zaleca wymianę co 60 tyś km ale podobno dobrze skrócić o połowę.

[Bosman]

Analizowałem sprawę obwodów kół zanim kupiłem inne niż homologowane opony.
Jeśli do tego co słusznie pisze Pietonek dodasz różnice w obwodzie spowodowane:
- różnym obciążeniem przodu i tyłu przy jeździe na pusto/pełno;
- różnemu ugięciu przy tym samym ciśnieniu opon szerszych i węższych (szersza ugina się mniej);
- różnym drogom jakie pokonują koła wew/zew i przód/tył przy skręcaniu;

to staje się oczywiste, że różnica 0,4% czy realna 0,2% nie powinna wywoływać zjawiska, o którym piszesz, a tolerancja różnicy obwodów założona przez producenta musi być większa.
Twój problem logicznie patrząc jest raczej w czym innym.

[Karol1]

Ja olej w skrzyni mam wymieniony. Mam bardzo lekkie szarpnięcie przy 10 km/h. przebieg 45000. ALFA z USA ( gruz i tam te inne określenia co piszą inni.) Alfa ma tylko szarpnięcie przy 10 km/h. Startowałem samochodem od 0 do ponad 200 nie mam żadnego innego szarpnięcia oprócz tego przy 10 km samochód idzie jak strzała do przodu. Podczas ruszania brak szarpnięć , na biegu wstecznym również wszystko gra. Spróbuję nagrać filmik.

- - - Updated - - -

Moja też ma teraz 31 z groszami. W przyszłym tyg. jestem umówiony w serwisie AR, zobaczymy jaka będzie diagnoza? Człowiek z działu serwisu, stwierdził, że to jeszcze raczej za wcześnie na olej w dyfrach.

Podziel się koniecznie wiedzą po wymianie.
Serwis AR to same gamonie nie wrzucam tu wszystkich do jednego wora ,ale przeważnie nie maja pojęcia o alfach tylko klepią te proste fiaty i tyle. Wymiana oleju i podzespołów zawieszenia a reszta to dramat. W mojej alfie miałem problem z maglownicą koszt w ASO 15 000 zł powiedziałem ok róbcie i się zaczęło a bo to USA to inne część itp. jeden z mechaników chciał wyjmować silnik. Stwierdził ze w tym SILNIKU JEST BLOK ALUMINIOWY I PRZY WYJMOWANIU MOŻE ON SIĘ USZKODZIĆ TAK TAK PANOWIE SERWIS ASO BIAŁYSTOK. Więc jak chcesz wymienić olej w dyfrach to mają ci wymienić i nie słuchaj ich teorii.