Dokładnie tak. Miedzy 100-110kmh dochodzi dźwięk jakby od wału, może dyferencjału. Z tego co pamiętam jest on od początku od kiedy mam Giulie do teraz i jego poziom nie zwiększył się, a nalatane ma prawie 34000). Dźwięk nie jest głośny, nie przeszkadza mi w codziennej jeździe.Napisał kutulu
Dla mnie ten typ tak ma, inaczej po kilkunastu przejazdach na Nürburgring coś by padło
U mnie to samo, właściwie od nowości. Obecnie 35 tys. km. Veloce q4. Prędkość 105-110.
Cecha napędu. Nie jest głośne, trochę irytuje. Nic nie jest doskonałe.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Chodzi o takie "wycie", podczas delikatnego przyspieszania, albo perzy utrzymywaniu stałej prędkości? U mnie występuje to samo, a mam przejechane ok 6.5k km.Nie jestem pewien czy to praca wału, łożysk, czy może po prostu "gwizd" powietrza (jak w syrenie alarmowej) jaki powstaje podczas odpowiednich prędkości obrotowych wału napędowego.
Na pewno nie świst powietrza,bo buczenie ustaje jak puścisz gaz.
W serwisie stwierdzili,że to skrzynka rozdzielcza q4,co ma sens bo gdyby problem dotyczył też tylnonapędowek to pewnie więcej osób by to słyszało
u mnie jest tylko tyl naped
AR Giulia 2.2 2016 ZF8
To nie jest tak, że ten dźwięk pojawia się przy określonych obrotach?
U mnie zauważyłem, że poniżej 1600-1700 obr. na 5 i 6 biegu (mam skrzynię manualną) pojawia się taki bardzo subtelny, trudny do wychwycenia, niski dźwięk, jakby od wału, jakby się pojawiały jakieś naprężenia.
Moim zdaniem jest to związane ze zbyt niskimi obrotami silnika/wału, w okolicach 80-100 km/h. Mając manual bardzo łatwo tego unikam, starając się utrzymywać odpowiednio wyższe obroty.
Ten efekt dźwiękowy może być szczególnie zauważalny w skrzyniach automatycznych, które z tego co pamiętam, dążą do jak najniższych obrotów, szczególnie w trybach A i N.
W Twoim przypadku może to być szczególnie odczuwalne, bo masz znacznie mocniejsze auto po czipie.
Z tego co widzę na wykresie, masz spory przyrost Nm, przekraczający możliwości skrzyni ZF.
U mnie słychać bardzo delikatnie - dokładnie w przedziale 118 - 122 km/h, przy lekkim obciążeniu napędu (tzn nodze na gazie). Nie przeszkadza specjalnie.
Kiedyś miałem podobnie w BMW 430i xdrive, ale było głośniejsze, w przedziale prędkości 60-70 km/h. Ale tam to pojawiło się dopiero po przebiegu 50 kkm i winne było łożysko na wale napędowym (po wymianie - cisza).
Opony...
Panowie zaczynajcie od wymiany oleju w dyferku
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem