[Giulia/Stelvio] - Szybkie pytania, szybkie odpowiedzi.

[68oct]

Smutny człowiek który ocenia innego po furze jaka ten jeździ...

Wysłane z mojego SM-G975F przy użyciu Tapatalka

[Kurynio]

Moim zdaniem ocenianiem każdego kto jeździ Skodą, że jest wieśniakiem, jest równie super, jak żarty z Alfy, czy ma doświetlanie lawety itp.

[Knapek]

to raczej te koleżanki są wieśniarami... xceed fajny samochód, wiadomo wozidło ale całkiem przyjemne (teść ma akurat 1.4 140HP z automatem DSG który naprawdę jest spoko)

Ja je rozumiem, no bo jeśli większość biednych nauczycielek przyjeżdża do pracy tojotą c-hr, dżipem czy wolwo,a jedna nawet maserati, to jak mają traktować biedaczkę w skodzie? Jakiś poziom w towarzystwie obowiązuje.

[radosuaf]

Nauczycielka Maserati?!

[Knapek]

Dokładnie. I nie jest to szkoła prywatna czy coś.

[Kurynio]

Nauczycielka Maserati?!

Może bierze dużo nadgodzin, albo udziela sporo korepetycji...

[artek88]

Właśnie sprawdziłem- brązowego wnętrza nie ma wcale w żadnej wersji! Francuzi robią "porządek" w siatce produktu? Jestem zaskoczony bo kiedy konfigurowałem samochód w styczniu opcji personalizacji było więcej ( kolory lakieru, felgi, tapicerki, pakiety). W niemieckim i włoskim konfiguratorze jest więcej opcji w tym brązowa tapicerka.

Przepraszam , ale co znaczy " Francuzi robią porządek" w przypadku Alfy? Sprzedali ją i o tym nie wiem ?

[Kurynio]

co znaczy " Francuzi robią porządek"

obniżają koszty produkcji?
Do tego nie muszą jej sprzedawać

[TILT]

Przepraszam , ale co znaczy " Francuzi robią porządek" w przypadku Alfy? Sprzedali ją i o tym nie wiem ?

Skoro nie wiesz to poczytaj kto kieruje AR

https://www.ruetir.com/2021/01/22/wh...-romeo-ruetir/

[turturo]

To już się robi jakieś nienormalne. Kolejna osoba, która zastanawiała się nad Alfą, a kupiła skodę. Jakieś rozdwojenie jaźni? To tak jakby szukać szpilek, a kupić gumofilce. No ludzie....

Ok. Rzeczywiście nie najlepiej to wygląda. Ale u mnie było na odwrót. Najpierw myślałem o skodzie a dopiero jak wyszła Alfa to rozważałem jej zakup.
Początkowo myślałem o rodzinnym aucie do przemieszczania się z punktu A do B. Dopiero gdy wyszła Giulia zachorowałem na to auto. Wstrzymywałem się z decyzją bo miało wyjść kombi. Nie wyszło. Pojawiło się za to Stelvio. Cenowo było niestety poza moim zasięgiem. Kwota ok od 180 tys była dla mnie zaporowa, ale czego nie robi się z miłości. Próbowałem kombinować, ale: 1. sprzedawca z salonu mnie zniechęcił. Facet troszkę mnie wyśmiał gdy zapytałem o rabaty - wówczas to była nowość i o żadnych istotnych rabatach nie było mowy, 2. potem jeszcze gdzieś poczytałem o "rzekomej" awaryjności marki i zrezygnowałem. Dałem sobie spokój i powróciłem do skody.

Pozdrawiam