Przyciemnianie szyb i lamp folią

[gruby19]

O szyby sie nie boje bo przy ciemnym wnetrzu nie widac za bardzo ze przednie sa przyciemnione na 50%, glownie chodzilo mi o plynne przejscie miedzy przodem a tylem, wg. mnie slabo wyglada jesli ktos przyciemni tyl (nawet na prawie maxa - 5% przepuszczalnosci) a zostawi przod zupelnie nieruszony a miedzy 80 a 30 jest za duza roznica. Oczywiscie ryzyko zawsze jakies jest ale w najgorszym wypadku sie zdejmie folie a potem na nowo oklei

W poprzednim aucie też przyciemniłem tył na 70%, a przód 50%, żeby była widoczna różnica i nie rzucało się tak w oczy, że przyciemnione.
O ile z policją nie miałem problemów - 2 razy staliśmy obok siebie na światłach, a raz zatrzymali mnie w nocy - i nigdy na to uwagi nie zwrócili
Natomiast jak pojechałem robić przegląd na SKP, to nawet do środka nie wjechałem, bo już mnie z placu wyjebali za te szyby.
Pewnie nawet nie mieli urządzeń, żeby mi to zmierzyć, ale to mnie uświadomiło, że jak ktoś się zna, to z kilometra zauważy, że szyby są ciemniejsze niż powinny.
Ostatecznie pojechałem na SKP, gdzie panowie byli mniej czepliwi i do dnia sprzedaży jeździłem z tymi foliami, ale gdybym teraz miał to robić to bym się dużo dłużej zastanawiał - tym bardziej jak teraz mają robić zdjęcia przy przeglądzie. Nikt się nie podłoży.


Jeśli ktoś się boi, że po przyciemnieniu przodu w środku będzie ciemno, to bez obaw - nie ma żadnej różnicy.

[kozak]

ale te zdjecia na przegladzie jeszcze nie weszly w zycie, moze w drugiej polowie roku... Ja mam przednie boczne przyciemnione w autach od 10 lat... raz dowod tylko zabrali, za podejrzenie przyciemnienia, nie klocilem sie, oddalem za 3 dni mialem spowrotem
Ale ze zdjeciami mozna zrobic myk, otwierasz po drugiej stronie auta szybę i robi sie jasniej.

[epsonix]

szyby przednie powinny mieć przepuszczalność 70% i o 30% mozna je tylko przyciemnić

szyby fabrycznie mają przecież przyciemnienie (są lekko zielonkawe), tam niewiele zostaje żeby być w normie. Norma nie jest przypadkiem 80% przepuszczalności?
[MENTION=23389]method[/MENTION], auto wygląda mega, ale płetwa i scudetto musi być czarne. paski na nakładkach, kwestia gustu, jak Ci się tak podoba to zostaw. te lampy tylne bardzo mocno masz przyciemnione IMHO - przynajmniej ze zdjęć tak to wygląda - wjedzie Ci ktoś w tył, bardziej kumaty, powie policji że nie widział świateł stop/kierunkowskazu i winę zwalą na Ciebie. z szybami też bym się nie odważył tak mocno przyciemniać, ładnie wygląda, ale widać jak diabli - nie chodzi o policję czy SKP, znów jakikolwiek wypadek i może być przekręcone na Twoją winę i/lub jeszcze zwiększyć odpowiedzialność.

[sory89]

ostatnio gadałem z policjantem przód max 30% dwa razy mi zabrali dowod za szyby, raz to sam sie nadziałem, bo jechalem bez rejestracji ( posluchalem kolegów ze jezdza bez juz 2-3 lata i zero problemów) zasugerowałem się i sam sciągnałem, co było pretekstem do zatrzymania bo auto rzucało się w oczy, następnie zaczeła się wnikliwa kontrola m.in szyb. Jak już przyciemniać, to nalepiej ogarnac jakas homolgację albo robić to sposobem piecowym przyciemnianiem szyb, wtedy masz na to papier i bodajże homologację i mogą cie cmoknąć w kant ch*

[kozak]

Homologacja na folię na przód to bujda [emoji16]

Wysłane z mojego HD1913 przy użyciu Tapatalka

[sory89]

nie mowie o homologacji na folie

[kozak]

Jak będą się czepiać w SKp to drugi komplet szyb na przód i szybka wymiana [emoji6]

Wysłane z mojego HD1913 przy użyciu Tapatalka

[sory89]

myslalem o tym kiedys troche za duzo zachodu, ja mam fajnie fabrycznie przyciemnione tak przyjechala z USA i nie sni mi sie by je zrywać, na szczęście są jeszcze wyrozumiali i normalni diagności w tym kraju

[epsonix]

googlnąłem chwilkę, szyby przednie boczne muszą mieć minimalnie 70% przepuszczalności, problem, że ori szyby nieprzyciemniane/zwykłe już są przyciemnione o ok 25% (to że nasze są zielonkawe), więc jak dodasz folię np tłumiącą 30% to dostajesz łącznie 52.5% przepuszczalności, więc i tak wypadasz mocno poza limit.
Ja się zastanawiałem czy nie przyciemnić tak max 10% przód, tył 30%, żeby nie biło też różnicą w odcieniu tak bardzo (a żeby też skorzystać z właściwości folii do tłumienia/odbijania UV/IR czy zwiększenia bezpieczeństwa) ale w sumie to stwierdziłem że do mojej pasuje brak przyciemnienia (jak to jeden z kolegów powiedział usportowione lusso - mam elementy z Q, ale mam też brązowe skóry i srebrne felgi), więc temat poszedł w odstawkę.

[gruby19]

ostatnio gadałem z policjantem przód max 30% dwa razy mi zabrali dowod za szyby, raz to sam sie nadziałem, bo jechalem bez rejestracji ( posluchalem kolegów ze jezdza bez juz 2-3 lata i zero problemów) zasugerowałem się i sam sciągnałem, co było pretekstem do zatrzymania bo auto rzucało się w oczy, następnie zaczeła się wnikliwa kontrola m.in szyb. Jak już przyciemniać, to nalepiej ogarnac jakas homolgację albo robić to sposobem piecowym przyciemnianiem szyb, wtedy masz na to papier i bodajże homologację i mogą cie cmoknąć w kant ch*

Jaką homolgację? Homologację to ma folia i taką kładzie każdy sensowny zakład. Kto miałby ci zrobić homologację na auto, które spełnia warunków dopuszczenia do ruchu według ustawy PORD?
Jak sprowadzasz auto z usa to musisz je dostosować do warunków europejskich a nie rzeźbisz lewą homologację. I nawet przyciemnianie piecowe tu niczego nie zmieni, bo jeżeli szyba nie przepuszcza określonej ilości światła, to auto nie może poruszać się po drogach publicznych i nikogo nie obchodzi jaką metodą to zrobiłeś.