Strona 2 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 49

Temat: Opony całoroczne

  1. #11
    Użytkownik Pasjonat
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    RZ
    Auto
    Stelvio 2018 Sport TI
    Postów
    3,475

    Domyślnie

    Cytat Napisał dziadzia82 Zobacz post
    Kolega nie jest pokroju szwagier przejedzie rocznie min. 60-80 tys/ km rocznie wienc idzie co rok nowy komplet. Sugerując się jego doświadczeniem oraz wypowiedziami na temat ww. rodzaju opon jestem mu wierzyć. Q8 warzy prawie 2300 kg do tego 3.0 TDI 45. Więnc moment spory opony równo się zużywały nie ząbkowany itp.
    A co powiesz o USA czy Kanadzie gdzie każdy śmiga na całorocznych ?.
    U naszych sąsiadów są coraz bardziej spotykane w urzytku codziennym.
    Testy prasowe ww. Rodzaju ogumienia parametrami tech. dorównuje oponą letnim jak i zimowym.
    Podstawa to trzeba trzymać większe o 0.3 bar ciśnienie w nich.

    Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
    Wiesz- nie podawaj mi za przykład USA bo pierwszy lepszy filmik z ataku zimy obrazuje jaki panuje kompletny armagedon na drogach. Wiekowość nie jest w stanie ruszyć. to samo miałem na wielosezonówkach. w lecie ja maiłem lenie w Stelvio kumpel w Giulii wielosezony- na bieszczadzkich serpentynach każde przyśpieszenie to gubienie na suchym przyczepności.
    Osób które robią 60-80 tkm w roku to jakieś 5% kierowców reszta użytkuje opony kilka sezonów więc twój kumpel nie jest przykładem do wyciągania jakichkolwiek wniosków skoro co rok ma nowe opony.
    po jednej zimie i lecie wielosezonowa jest typowo oponą letnia która twardnieje i do tego pływa przy wyższych temp- ja wskazałem Ci doświadczenia rodzinne z wielosezonówkami- dla mnie to jest sprawa jasna - co jest do wszystkiego jest do niczego.dlatego kupiłem nowe pirrelli scorpon winter za "całe" 1800 pln - wystarczą na 3-4 sezony. w końcowym rozrachunku ekonomicznym wyjdzie na to samo i wiem co mam a nie ciągła niepewność.
    dla mnie wielosezonowa opona nie ma jakichkolwiek zalet- no może brakiem konieczności wymiany sezonowej.
    a co do testów- wybacz ale wiarygodność wielu testów już była przedmiotem kilku skandali. oponiarskie firmy znalazły niszę wiec robią pranie mózgu jakie to cudowne maja właściwości.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Kolpak Zobacz post
    Ale przecież nie musisz kupować drugiego kpl. felg do zimowych opon.
    Natomiast masz zapewne nowe letnie opony, więc nie musisz kupować 2 kpl opon, także oszczędność czasową/kasową robisz tak na prawdę tylko na przekładkach ale bezpieczeństwo jazdy oczywiście mniejsze, bo owszem prawdziwe zimy rzadko, jednak -10 się zdarza, a +30 to norma i nie ma opony wielosezonowej, która to ogarnia.

    Podsumowując - zamiast kupować wielosezony za 3000, zdecydowanie rozsądniej jest kupić przyzwoite zimówki za ok 2000 i mieć opłacony serwis na 3-4 lata (w tym wypadku już tylko oszczędność czasu pozostaje).
    Decyzja należy do Ciebie
    1000% racji- a co do stania w kolejkach ja robię tak że około połowy września zabieram zimówki do gumiarza celem sprawdzenia wyważenia - wracają sobie do garażu i czekają na swój czas - podobnie letnie - podnośnik i godzinka czasu zrobione przy okazji sprawdzę sobie stan zawieszenia i hamulców - sprawa banalna bez nerwów.

  2. #12
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Kolpak
    Dołączył
    09 2018
    Mieszka w
    Częstochowa
    Auto
    Giulia Q
    Postów
    854

    Domyślnie

    Cytat Napisał dziadzia82 Zobacz post
    Kolega nie jest pokroju szwagier przejedzie rocznie min. 60-80 tys/ km rocznie wienc idzie co rok nowy komplet. Sugerując się jego doświadczeniem oraz wypowiedziami na temat ww. rodzaju opon jestem mu wierzyć. Q8 warzy prawie 2300 kg do tego 3.0 TDI 45. Więnc moment spory opony równo się zużywały nie ząbkowany itp.
    A co powiesz o USA czy Kanadzie gdzie każdy śmiga na całorocznych ?.
    U naszych sąsiadów są coraz bardziej spotykane w urzytku codziennym.
    Testy prasowe ww. Rodzaju ogumienia parametrami tech. dorównuje oponą letnim jak i zimowym.
    Podstawa to trzeba trzymać większe o 0.3 bar ciśnienie w nich.

    Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
    Wielosezon z USA - ten temat był już niedawno wałkowany - jeszcze raz w dużym skrócie: tam M+S (nie mylić z europejskim symbolem góry i śnieżynki!) jest tylko i wyłącznie wymogiem prawnym, a że "M+S" tak naprawdę nic nie znaczy i do niczego nie zobowiązuje producenta, to w rzeczywistości te opony nie spełniają kryteriów prawdziwej opony wielosezonowej (góra ze śnieżynką) i w praktyce są beznadziejne w warunkach zimowych.
    Także o ile odradzam całoroczne, to jednocześnie należy prawdę napisać, że te europejskie będą zdecydowanie lepsze zimą od tych amerykańskich, które są praktycznie letnimi oponami.

    Ciśnienie +0,3 ? Cóż to za teoria?

  3. #13
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    03 2013
    Auto
    Giulia
    Postów
    287

    Domyślnie

    Mam wielosezonowe Nokiany w miejskiej Pandzie. Wcześniej miałem całoroczne Dębice. I wiem, że do Pandy już nigdy nie założę dwóch kompletów.
    No ale słaba Panda to nie mocna Giulia.
    W Giulii/Stelvio jednak chyba warto iść w dwa komplety: lato - zima.
    No chyba, że ktoś mieszka w mieście i cały rok w mieście jeździ albo robi jakieś niedaleki, lokalne trasy.
    Wtedy dobre całoroczne załatwiają sprawę.
    Odnośnie całorocznych Michelin'ów - słyszałem o nich bardzo dobre opinie bezpośrednio od osób, które je opracowywały w Michelin Olsztyn i na nich jeździły.

  4. #14
    Użytkownik Znawca Avatar dziadzia82
    Dołączył
    04 2014
    Mieszka w
    Będzin
    Auto
    Julka 2018 150Mair Veloce . Stelvio Sprint 2020
    Postów
    1,325

    Domyślnie

    Cytat Napisał daras Zobacz post
    Mam wielosezonowe Nokiany w miejskiej Pandzie. Wcześniej miałem całoroczne Dębice. I wiem, że do Pandy już nigdy nie założę dwóch kompletów.
    No ale słaba Panda to nie mocna Giulia.
    W Giulii/Stelvio jednak chyba warto iść w dwa komplety: lato - zima.
    No chyba, że ktoś mieszka w mieście i cały rok w mieście jeździ albo robi jakieś niedaleki, lokalne trasy.
    Wtedy dobre całoroczne załatwiają sprawę.
    Odnośnie całorocznych Michelin'ów - słyszałem o nich bardzo dobre opinie bezpośrednio od osób, które je opracowywały w Michelin Olsztyn i na nich jeździły.
    Mam takie same info od urzytkownikow. Ja już postanowiłem idę w całoroczne crossclimate. Będę na bieżąco zdawał relacje zaliczę też mały tor w Kamieniu Śląskim to powinno obrazować zachowanie.
    Dziękuję wszystkim za opinie.

    Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka

  5. #15
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    12 2017
    Mieszka w
    Dolnośląskie
    Auto
    Guliietta,Stelvio, MTS1260
    Postów
    62

    Domyślnie

    Żeby było jasne - uważam , że dobre lato i dobra zima to najlepsze rozwiązanie, ale nie jest to ekonomiczne. Przy obecnych zimach niby po co nam zimówki? Drogi są czyste, bez śniegu , a błoto pośniegowe od kilku lat jest... pobożnym życzeniem fanów śniegu.
    W S-max mam wielo.. od trzech lat - nic się nie zmienia. Faktem jest , że jak jest gorąco , to robi się lekko gumowato, jak robi się bardzo zimno, to muszę zwolnić , ale powiem Wam , że przy dwóch kompletach też tak jest!!! - możecie próbować zaczarować rzeczywistość, ale guma niestety jest zależna od temperatury. Idąc tokiem myślenia niektórych z Was , to najlepiej mieć 4 , a nawet osiem kompletów opon.
    W kwestii ekonomicznej też wielo.. biją na głowę sezonówki. Raz , że wydatek ( w moim przyp. 2450zł) jest ceną jaką musiałbym dać za premium lato. A gdzie dodatkowy komplet felg, pewnie też śrub, gdzie kasa za wymianę 2x w roku, i gdzie koszt przechowywania dodatkowego kompletu ( zakładam pesymistyczny wariant, czyli brak miejsca na przekładkę /przechowywanie).
    Dodam , że wielo... w mojej ocenie mają tylko sens w 4x4 - w jednoosiówce chyba bym nie zamontował.

    Cytat Napisał Dareek Zobacz post
    pirrelli scorpon winter za "całe" 1800 pln - wystarczą na 3-4 sezony
    - - - Updated - - -
    .
    W sumie zaprzeczasz sam sobie. Wielosezonowa guma po 12 miesiącach jest beee, a Twoje zimówki sa po 3-4 nadal jak nowe. Bzdura!

  6. #16
    Użytkownik Pasjonat
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    RZ
    Auto
    Stelvio 2018 Sport TI
    Postów
    3,475

    Domyślnie

    Cytat Napisał Cinek78 Zobacz post

    W sumie zaprzeczasz sam sobie. Wielosezonowa guma po 12 miesiącach jest beee, a Twoje zimówki sa po 3-4 nadal jak nowe. Bzdura!
    Myk polega na tym że moja zimowa po 4 sezonach będzie bardziej gumowa niż Twoja wielosezonowa przegrzana latem i zmrożona zimą- tyle Panie Kierowniku.
    Ja przerobiłem (jak pisałem wyżej wielosezonówki) i wiem jak to wygląda - po 2 latach opona nie jest ani na lato ani na zimę.- po prostu dla mnie chwyt marketingowy bo gumiarze znaleźli niszę - jakoś kilka sezonów temu jeszcze wielosezonówka była be- jeszcze czekam na testy gdzie biją na łeb wielosezonowe letnie i zimowe razem wzięte.
    w kwestii ceny mówisz 2450 pln ile na niech zrobisz 50 tkm? na pewno więcej km wyjdzie a 2 kpl zima lato które przy cenie mojego rozmiaru wyjdą 3600 pln - czyli 750 pln na niekorzyść.

  7. #17
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    03 2013
    Auto
    Giulia
    Postów
    287

    Domyślnie

    Nie wiem jak to jest z drogimi oponami całorocznymi bo nie miałem ale budżetowe Nokiany, czy Dębice w słabych samochodach, które jeżdżą głównie w mieście, nawet po 4 latach nie wykazują oznak zmęczenia, czy nadmiernego zużycia (spękanie, twardnięcie itp.).
    Ostatnie Dębice jak wymieniałem, to ze względu na wiek (5 lat) a nie zużycie fizyczne.
    Ale jak zaznaczyłem: to są opony dość tanie w budżetowym, miejskim autku.
    W dość mocnej Giulii opony całoroczne mogą mieć sens tylko w przypadku niewielkich przebiegów i jazdy lokalnej.

  8. #18
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    12 2017
    Mieszka w
    Dolnośląskie
    Auto
    Guliietta,Stelvio, MTS1260
    Postów
    62

    Domyślnie

    Dareek - robisz jak chcesz.
    Jak Tobie się to kalkuluje i Twoich opon pesel nie dotyczy , bo Twoje subiektywne odczucia tak podpowiadają , to nie mam pytań Panie Kierowniku.
    Oczywiście we wszystkim jest marketing, , tyle że jak byś go znał, to zdawałbyś sobie sprawę , że lepsza jest sprzedaż 8 opon co cztery lata, niż 4 na 3-4 lata... tyle Panie Kierowniku w kwestii tropienia "podłych gumiarzy".
    Ja to widzę inaczej - technologia i wiedza o dodatkach stosowanych w naszych gumach poszła tak do przodu, że mogli zaoferować wielosezonówki , które sprawdzają się w różnych , skrajnych warunkach.

  9. #19
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar Shimmy
    Dołączył
    04 2019
    Mieszka w
    KR/ERA
    Auto
    Giulia B-Tech+
    Postów
    908

    Domyślnie

    Cytat Napisał Cinek78 Zobacz post
    Oczywiście we wszystkim jest marketing, , tyle że jak byś go znał, to zdawałbyś sobie sprawę , że lepsza jest sprzedaż 8 opon co cztery lata, niż 4 na 3-4 lata... tyle Panie Kierowniku w kwestii tropienia "podłych gumiarzy".
    A jakim cudem 4 opony wielosezonowe jeżdżące cały rok przetrwają tyle co 8 opon sezonowych jeżdżących na zmianę?

  10. #20
    Użytkownik Pasjonat
    Dołączył
    02 2014
    Mieszka w
    RZ
    Auto
    Stelvio 2018 Sport TI
    Postów
    3,475

    Domyślnie

    Cytat Napisał Shimmy Zobacz post
    A jakim cudem 4 opony wielosezonowe jeżdżące cały rok przetrwają tyle co 8 opon sezonowych jeżdżących na zmianę?
    już pisałem - w myśl zasady- szwagier przejechał 200 tysięcy i jeszcze żyje!
    bajkopisarstwo w czystej postaci. Niech sobie polata giulią albo stelvio na wielosezonach po autostradach w lecie i potem tym czymś zechce w zimie ruszyć np na podjeździe - życzę powodzenia - każdy robi jak chce.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał Cinek78 Zobacz post
    Dareek - robisz jak chcesz.
    Jak Tobie się to kalkuluje i Twoich opon pesel nie dotyczy , bo Twoje subiektywne odczucia tak podpowiadają , to nie mam pytań Panie Kierowniku.
    zaraz mi napiszesz, że mieszanka gumowa opony letniej i zimowej jest taka sama- wiesz chłopie nie kompromituj się.
    Własnie twoje wpisy przeczytał posiadacz giulii 4x4 na wielosezonach - stwierdził jedno- niezły z Ciebie toretyk. Wiesz szkoda że nasze forum nie pozwala wrzucić filmików - tak się składa że na mojej tylnej kamerce mam filmiki z Bieszczad jak pięknie gubi przyczepność giulia 4x4 na wielosezonówkach na suchym i ciepłym asfalcie niemal na każdym łuku i przy każdym mocniejszym przyspieszeniu.

    Ja ci napisze inaczej - po co kupujesz wielosezony - kup letnie przeciez zim nie ma w zimie niskie temperatury gumie nie szkodzą nie twardnieje a ponoć hamuje lepiej niż zimówka.

    D
    Obejrzyj sobie filmiki z USA np na youtube jak maruderzy sobie radzą na wielosezonowych - naprawę jest ciekawie.

Podobne wątki

  1. Opony całoroczne za i przeciw.
    Utworzone przez eddi87 w dziale Forum ogólne o Alfa Romeo
    Odpowiedzi: 130
    Ostatni post / autor: 28-12-2020, 10:09
  2. [Sprzedam] Opony Całoroczne : Delinte Thunder D7, 97W XL , 245/35 r19
    Utworzone przez _M_ w dziale Pozostałe
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 17-03-2020, 04:05
  3. [Giulietta] Opony całoroczne
    Utworzone przez epsonix w dziale MiTo/Giulietta
    Odpowiedzi: 42
    Ostatni post / autor: 16-09-2016, 07:51
  4. Opony całoroczne Hankook Optimo 4S 225/45/17
    Utworzone przez maniek015 w dziale Pozostałe
    Odpowiedzi: 0
    Ostatni post / autor: 24-03-2015, 17:44

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory