Siedzenia w Stelvio
Dzień Dobry.
Jestem o krok od wyboru Stelvio i zastanawiam się nad siedzeniami. Jak uważacie, jakie macie doświadczenia - wybrać te tzw. komfortowe czy te sportowe kubełki z regulacją części nad kolanem? Te drugie twardsze i bardziej opinające "dipę". Mam posturę kwadratową i zastanawiam się czy w codziennym użytkowaniu nie będzie to uciążliwe.
Ja mam te sportowe z regulacja, i bardzo je chwale, wygodne, trzymają w zakrętach , najechane mam 100 tys i nie miałem sytuacji żebym odczuł trasę nawet >1000 dziennieNapisał Jożin z Bażin
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Mnie te komfortowe nieco dziwią z nazwy, bo jechałem kiedyś na takich i były mega twarde.
A to nie jest tak, że wszystkie fotele (poza sportowymi Veloce/Q) mają taką samą konstrukcję i tylko inny materiał?
Czyli te z wersji Business to są takie same fotele jak komfortowe, tylko komfortowe są skórzane.
Ja bym się nie zastanawiał, bierz kubełki.
Dzięki Panowie
Chyba rzeczywiście zostanę przy kubełkach, najwyżej będzie to powód by nieco popracować nad figurą
jezeli jestes duzy, czy jak to ujales kwadratowy polecalbym najpierw pojechac do salonu i sie przymierzyc, wielu osobom duzym (z roznych wzgledow) jest niewygodnie w kublekach bo sie nadzwyczajniej nie mieszcza
Siedziałem i w jednych i w drugich, w obu się się mieszczę. Wiadomo, że kubełki bardziej opinają ale są twardsze. Mam tylko wątpliwość czy dupsko nie będzie boleć przy dłuższych jazdach
to skoro sie miescisz bralbym kubelki, nie sadze aby kubelkowe byly sporo twardsze, jesli w ogole, maja tylko wydatniejsze wyprofilowania, lepiej trzymaja w zakretach. W "komfortowych" przy dynamicznej jezdzie lekko sie przesuwasz i musisz kompensowac plecami, kolanami itd.co moze byc meczace na dluzsza mete, np. po jezdzie kreta droga z serpentynami
W codziennej jeździe (miasto, trasa, dłuższy dystans), "zwykłe" fotele są wygodniejsze od kubełków.
Łatwiej się wsiada, wysiada i nie ma wrażenia uwierania w boki i pod nogami.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem