Przemyślenia przed zakupem - pomóżcie proszę :)

[Dareek]

[MENTION=87521]wojtex[/MENTION] - ode mnie - stałem przed podobnym wyborem ale tak się składa że grupą VAG i BMW od innej ( warsztatowej ) strony. Moim zdaniem przede wszystkim samochód służy do jazdy tak? i to powinno być priorytetem. Owszem autko ma wady- - moja rada - nie kupuj auta bez pakietu dodatkowego wyciszenia bo moim zdaniem to i spalanie wersji 280 konnej są największymi wadami. Wadą tego silnika jest to że nawet łagodne obchodzenie sie z gazem nie powoduje istotnego spadku spalania.
mimo że mam auto bez dodatkowego wytłumienia i sporo pali to po 50 tkm nie zamieniłbym na żadne audi a tym bardziej Volvo której jest kompletnie nijakie- śmiem twierdzić że to poziom koreańskiej myśli technicznej.
Jeżeli dla Ciebie istotne i niemal konieczne jest posiadanie wentylowanych foteli i cyfrowych zegarów to niestety alfa odpada. dla mnie właśnie ze względu na zbyt rozbudowaną cyfryzację Q5 odpada. Na półce był jeszcze Velar ale to samo- cyfrowy dramat

[Krzysztof Fly]

Kilka miesięcy temu, stałem przed podobnym dylematem. Będąc posiadaczem Audi Q5 2016 2.0TDI quattro, z rozważając dokupienie nowego samochodu swoje pierwsze kroki skierowałem do salonu Audi, chcąc dokupić nowe Q5 po liftingu. Q5 które posiadam, kupiłem nowe w salonie i przez cztery lata eksploatacji nie miałem żadnej awarii, więc można powiedzieć, że jestem z niego zadowolony. W związku z tym, że dostawy modeli poliftowych do salonów trochę się przeciągały (a chciałem go najpierw zobaczyć i się przejechać) zacząłem rozważać również inne możliwe opcje i to swoje kroki skierowałem do salonu Alfa Romeo. Stelvio podobało mi się od zawsze (i jak kolega mi przypomniał ostatnio, już jakieś dwadzieścia lat temu powiedziałem, że kiedyś sobie jakąś Alfę kupię) pojechałem sobie do dwóch salonów obejrzeć ten model. Fakt, że na początku rozważałem zakup diesla (w Audi na 100% kupił bym diesla) to z faktycznego braku nowych Stelvio w dieslu w salonach, zacząłem się zastanawiać na ewentualnym zakupem benzyny.
Ostatecznie zdecydowałem się na zakup nowego Stelvio z rocznika 2019, dlaczego:
- bo mi się podoba i super się nim jeździ, a 280 koni z automatem robi swoje.
- jest super wyposażony, ma wszystko czego mi potrzeba
- cena (ja za moje Stelvio model z roku 2019, wycenione katalogowo na 250k pln, zapłaciłem 175k pln), fakt, że na jazdach próbnych miałem model MY20, jednak różnice pomiędzy nimi są znikome (fakt gałka zmiany biegów fajniejsza, ekran dotykowy to typowy bajer, reszty różnic prawie nie widać) natomiast na MY20 były znacznie gorsze ceny (teraz pewnie jest z tym lepiej).
- to są chyba ostatnie chwile na zakup samochodu z prawdziwą duszą, za chwilę już takich nie będzie. A jak nie teraz to kiedy? Na emeryturze?

Dlaczego nie Audi Q5:
- golas w benzynie kosztuje katalogowo 221k pln, rabaty na polifta dawali maksymalnie 10% (na przedlifta 20%), włącz konfigurator na stronie Audi i z kilkoma podstawowymi tematami szybko przekroczysz 300k pln.
- quattro ultra - niestety w tym modelu Q5, jest to już napęd dołączany (w mojej 2016 mam jeszcze stały napęd na 4 koła)

[Gelo]

W mojej podświadomości przyjęło się, że Q5 to damskie auto a męskie to Q7 ? Pewnie dlatego, że w Warszawie sporo Q5tek jeździ a za kierownica najczęściej Panie?

[wojtex]

-infotainment kompletnie dotykowy według mnie nie jest super, idealne połączenie to właśnie dotyk z pokrętłem jak jest w stelvio, podkręcenie temp. nie musisz nawet wzroku odrywać
-zegary analogowe są naprawdę ładne, ale to kwestia gustu

Co do infotaimentu to zgadzam się absolutnie i ująłem to w mojej rozpisce wad/zalet. O zegarach analogowych tez pisałem (mi się podobają, ale myślałem pod kątem sprzedaży auta w przyszłości).

Bierz Stelvio, założę się że za jakiś czas będziesz się dziwił, czemu w ogóle się wahałeś

Jestem bardzo blisko tej decyzji

W poprzednim aucie mam skórę i to jest porażka.

Gładkie, perforowane, z przetłoczeniami?

Ale jeśli jezdzisz dynamicznie, to chyba kluczowe jest jak Ci się ktorym autem jeździ, bo chyba tym się one najbardziej różnią. Jeździłem każdym z tych aut i ja bym nie miał wątpliwości, ktore z nich chcę. Gdybym chciał komfortu i przytulnego wnętrza bralbym Volvo. Jest też ładne. Gdybym chcial poczucia najwiekszej solidności, ale bez wiekszego polotu, brałbym Audi. Gdybym chciał ostrego prowadzenia, niebanalnej włoskiej stylistyki, poczucia pewnej wyjątkowości i najlepszych z tej trójki osiągów, bralbym Stelvio, a w zasadzie to raczej Giulie ;-)

Kup sobie to, co się podoba Tobie, a nie forum czy tym bardziej ewentualnemu przyszłemu nabywcy.

Chyba właśnie tak to widzę i czuję. Żadne auto nie spełnia wszystkich potrzeb/zachcianek. Lubię komfort, ale wygląda na to, że wolę fun z jazdy.

Tkanina (dobra) NIE POTRZEBUJE wentylacji i grzania. I to wiem na pewno.

Mi nawet wystarczy słaba tkanina bez wentylacji. Niestety w wersji 280km nie ma takiej opcji do wyboru.

Moim zdaniem przede wszystkim samochód służy do jazdy tak? i to powinno być priorytetem. Owszem autko ma wady- - moja rada - nie kupuj auta bez pakietu dodatkowego wyciszenia bo moim zdaniem to i spalanie wersji 280 konnej są największymi wadami. Wadą tego silnika jest to że nawet łagodne obchodzenie sie z gazem nie powoduje istotnego spadku spalania.

To nie są dla mnie problemy. Obecnie jeżdżę bardzo głośnym autem, które spala bardzo dużo (na trasie da się zejść poniżej 10l/100km; w mieście 12-13L/100km), a przy tym jeździ dość wolno (ponad 10s do 100, max 180km/h).

Na półce był jeszcze Velar ale to samo- cyfrowy dramat

Zerkałem na Velara, ale poza budżetem (katalogowo 250k golas)

- to są chyba ostatnie chwile na zakup samochodu z prawdziwą duszą, za chwilę już takich nie będzie. A jak nie teraz to kiedy? Na emeryturze?

Tak, to prawda. Z duszą to raz, ale to chyba ostatnie chwile, żeby kupić coś fajnego spalinowego.

Dlaczego nie Audi Q5:
- golas w benzynie kosztuje katalogowo 221k pln, rabaty na polifta dawali maksymalnie 10% (na przedlifta 20%), włącz konfigurator na stronie Audi i z kilkoma podstawowymi tematami szybko przekroczysz 300k pln.
- quattro ultra - niestety w tym modelu Q5, jest to już napęd dołączany (w mojej 2016 mam jeszcze stały napęd na 4 koła)

Tak jak pisałem - cena podobna. Akurat na Audi mam duży rabat znajomości. Dlatego w ogóle Audi wchodzi w grę.

W mojej podświadomości przyjęło się, że Q5 to damskie auto a męskie to Q7 ? Pewnie dlatego, że w Warszawie sporo Q5tek jeździ a za kierownica najczęściej Panie?

No i pozamiatał


A więc Stelvio. Dzięki Panowie. Teraz tylko spróbować ugrać jakąś super cenę na Veloce TI i jestem w domu. A jak się nie uda, to cóż, zaryzykuję ze skórą.

Raz jeszcze dzięki

[Kurynio]

A więc Stelvio. Dzięki Panowie. Teraz tylko spróbować ugrać jakąś super cenę na Veloce TI i jestem w domu. A jak się nie uda, to cóż, zaryzykuję ze skórą

No i brawo dla Pana, nie jestem zwolennikiem przyporządkowania auto damskie/męskie, ale rzeczywiście w Q5 bardzo często widzę kobiety, to prawda.

Co do skóry, mam sportowe fotele i naprawdę nie jest to uciążliwe w lecie jakoś, szczególnie, ale alcantarą z wersji Ti bym nie pogardził

Zatem może do zobaczenia na drodze

[Shimmy]

alcantarą z wersji Ti bym nie pogardził

Dla uściślenia mówimy cały czas o Veloce Ti. Jak zamówi samo Ti to alcantary tam nie znajdzie

[07105415]

...a mówiłem, że tak się to skończy!

[wojtex]

Dla uściślenia mówimy cały czas o Veloce Ti. Jak zamówi samo Ti to alcantary tam nie znajdzie

tak tak, ja zrozumiałem znam też konfigurator Stelvio dość dobrze (wyklikuję go od dwóch miesięcy )

...a mówiłem, że tak się to skończy!

Tak jak pisałem - szukałem argumentów ZA, a nie przeciw. I je dostałem. I mnie przekonały ponownie w kierunku Stelvio. Teraz tylko kupić zanim wrócą wątpliwości

[mmax88]

[MENTION=87521] Na półce był jeszcze Velar ale to samo- cyfrowy dramat

Nie jo Panowie jak porównywać Stelvio do czegoś ze stajni JLR to nie Velar tylko F-Pace. Velar to komfort, F-Pace prowadzenie i fun z jazdy.

[Kurynio]

Dla uściślenia mówimy cały czas o Veloce Ti. Jak zamówi samo Ti to alcantary tam nie znajdzie

Tak, tak Veloce Ti