Masz samochód ze sportowym zawieszeniem (leki negatyw) i to IMHO normalne.
Prawdopodobnie to przez system RUN ON FLAT - ale reki nie dam uciąć.
Mam zimówki 225/45R18 bez ROF i tutaj mam ciszę w całym zakresie prędkości kół.
W letnich 225/45R18+255/40R18 ROF Pirelli P7 Cinturato - lekkie huczenie/buczenie od 60 do 90 - ale za to nie trzeba zestawu naprawczego wozić, bo opona sporo zniesie nawet bez powietrza.
To lekkie zarzucenie na śliskich fragmentach drogi to po prostu charakterystyka napędu RWD (nawet w Q4 zanim przód się dołączy, to Twój błędnik zanotuje lekkie zarzucenie tyłem).
Krótko: TTTM (ten typ tak ma).
Jechałem przez pół Polski na I Komunię Św. chrześnicy w ogromnym deszczu w sobotę i to co tylne koła 255/40R18 wpadały w AQUAPLANNING to szok! Żona kilka razy prawie krzyczała, bo myślała że w poślizg wpadamy, a to po prostu szeroka guma na tylnej osi napędowej tańczyła na wodzie... :-)
Mimo wszystko to, jak dopracowano sposób prowadzenia się tego wozu i stabilości w dużych prędkościach to poezja! Jestem oczarowany!
Ktoś jeszcze potwierdza, że opony ROF huczą w niskich prędkościach - albo inaczej czy ktoś ma opony RUN ON FLAT i ma ciszę w zakresie prędkości od 50 do 100 km/h?
Pozdro.,
L.