Strona 4 z 4 PierwszyPierwszy 1234
Pokaż wyniki od 31 do 32 z 32

Temat: Szybka redukcja biegu

  1. #31
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    08 2021
    Auto
    Giulia Quadrifoglio
    Postów
    71

    Domyślnie

    Cieszę się, że pojawił się też jakiś głos rozsądku.

    Cytat Napisał Krzysztof Zobacz post
    i zupełnie mu nie przeszkadza, że powyżej 5500 obrotów zaczyna się w Giulii czerwone pole, drastycznie spada moc i moment obrotowy, a dalsze przyspieszanie wymaga jazdy po czerwonym polu z gorszymi parametrami albo wrzucenia wyższego biegu. To po co było wcześniej redukować tak głęboko?
    Wiadomo, że trzeba zmienić bieg przy tych ~5800 obr., napisałem jedynie, że 5500 to punkt w którym ten silnik generuje najlepsze osiągi. A czy redukcja o 2 biegi wystarczy to już zależy od sytuacji. Jeśli jedziemy spokojnie/ekonomicznie na wysokim biegu i bardzo niskich obrotach i chcemy szybko przyspieszyć to redukcja o 2 biegi to trochę mało.

  2. #32
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    08 2021
    Auto
    Giulia Veloce po-lift
    Postów
    5

    Domyślnie

    Fajnie, że nam się tutaj techniczna dyskusja wywiązała. Lubię naukowe podejście

    Kilka komentarzy co do różnych postów:

    Na wstępie zaznaczę, że w oryginalnym pytaniu chodziło mi wyłącznie o trym manualny. W D nie ma żadnej filozofii - chcę max przyspieszenie, wciskam pedał na maxa. Tutaj nikt nie ma wątpliwości




    1-2 biegi w dół to jeszcze zrozumiem, ale więcej? Zobacz sobie na wykres niutona i odpowiedz mi: po co?

    Tak jak napisał [MENTION=89178]andrzejek[/MENTION]:
    Jeśli jedziemy spokojnie/ekonomicznie na wysokim biegu i bardzo niskich obrotach i chcemy szybko przyspieszyć to redukcja o 2 biegi to trochę mało.
    Kiedy cruisuję z 2000 obrotów prawym pasem i decyduję się na wyprzedzenie, to zrzucenie o 2 biegi zdecydowanie nie wystarczy - to daje 3500 obrotów (sprawdziłem kilka razy specjalnie pod ten wątek), a 3500 w fotel nie wciśnie.




    Próbowałem też empirycznie sprawdzić jak to jest z tą zależnością przyspieszenia od obrotów (jak to wygląda teoretycznie to wiadomo, ale co praktyka to praktyka ). Choć to już było nieco cięższe (trudno o wystarczająco długi odcinek w miarę pustej, poziomej drogi szybkiego ruchu ), mogę śmiało stwierdzić, że samochód nie ma takiego kopa przy zakresie 3000-4000 jak przy 5000. Z resztą potwierdza to sam automat ZF - przy kickdownie zrzuca bieg do takiego, że obroty zaczynają się od 5000, a nie 2,5-4k. Myślę, że nieporozumienie z powiedzeniem, że "przyspiesza się momentem, a vmax zyskuje mocą" wynika z tego, że to formułka mająca na celu zobrazowanie pewnych zależności uczniom szkoły, którzy pierwszy raz się z nimi spotykają - coś tam ilustruje, ale to jednak duże uproszczenie. Jak się nad tym zastanowić to nie ma sensu brać jej dosłownie, bo moc jest zależna od momentu, więc wychodziłoby wtedy, że im większy vmax tym większe przyspieszenie (oczywiście w zakresie realnych obrotów silnika).

Podobne wątki

  1. Odpowiedzi: 4
    Ostatni post / autor: 04-07-2017, 23:16
  2. Redukcja biegu - dziwna reakcja.
    Utworzone przez sbk001 w dziale 156
    Odpowiedzi: 5
    Ostatni post / autor: 10-04-2012, 10:32

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory