Wspominanie czasów kiedy jeździło się na oponach diagonalnych zwykle jednego rodzaju nie ma sensu. Wtedy wszyscy byli w takiej samej sytuacji.
Dzisiaj kierowca jadący przed tobą na zimowych oponach zahamuje i lądujesz mu w bagażniku, bo przecież nie dasz rady utrzymywać cały czas duuuużo większego odstępu.
Dla mnie to jest naprawdę żenujące jeśli ktoś chce przyoszczędzić na zmianie opon ....
Być może wkrótce wejdą do produkcji dobre całoroczne opony, a podobno nawet w tym roku już się pojawiła oferta jakiś bardzo chwalonych wielosezonowych. Dopóki nie, uważam że powinien być w Polsce obowiązek zmiany opon, podobnie jak w:
Norwegia,
Szwecja,
Finlandia,
Estonia,
Łotwa,
Litwa,
Niemcy,
Czechy,
Słowacja,
Austria,
Słowenia,
Chorwacja
Rumunia
Zwróćcie uwagę, że taki obowiązek istnieje również w krajach o takim samym lub cieplejszym klimacie niż w PL.
A argument "aktualnie mnie nie stać" .... No wybacz, musi Cię być stać, albo kup taki samochód, żebyś miał budżet na jego utrzymanie ;-)