Strona 3 z 5 PierwszyPierwszy 12345 OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 21 do 30 z 50

Temat: Opony letnie na zimę w Q4? Szaleństwo-czy zależy?

  1. #21
    Użytkownik Rowerzysta
    Dołączył
    05 2020
    Auto
    AR 159 SW, Honda Prelude 4gen
    Postów
    319

    Domyślnie

    [MENTION=70725]Leszek_Zal[/MENTION] - ja właśnie robię mniej więcej ok 20kkm każdym ze swoich aut, więc na Twoje pytanie na ile wystarczają opony odpowiem tak: w jednym aucie (roboczym) mam teraz wspomniane przez kolegów Dębice frigo i miałem ich już 3 komplety, w osobówce mam nowe Nokiany (też już któryś komplet z kolei na kolejnym już aucie). Na żadnych z tych opon nie jeździłem dłużej niż 4 lata. I to nie ze względu na zużycie bieżnika bo tego w Dębicach nie widać bardzo, ale na zauważalny spadek ich zdolności do "wspinania" się. Akurat wyjazd z posesji mam pod górkę i zakręt 90 stopni, więc muszę mieć dobrą oponę. Śnieg wiadomo jaki jest, raz suchy i sypki, potem zbity i mokry itp. I właśnie tak po 4 sezonie zauważam że Dębica jest już twardsza i nie idzie już tak ładnie. Nokiany nie dały mi tego tak odczuć, ale w nich znowu hamowanie troszkę siada, mam je na swojej 159 teraz, wcześniej miałem na hondzie. Uważam, że wole profilaktycznie po tych 4 latach zmienić kpl 17 za 1800zl i mieć spokojne sumienie i brak pretensji do siebie. (z perspektywy 4 lat nie jest to jakaś mega kwota).
    Sorry za przydługi wpis, ale pytałeś o osobiste odczucia, więc chciałem być dokładny. Pozdrawiam.
    Kurynio, chciałbym się odnieść konkretnie do 1 rzeczy w Twojej wypowiedzi - jak będzie lód, to nawet złota opona nie pomoże, no wiadomo, że dobra zima lepiej sobie poradzi, ale to już loteria. Raz w zeszłym roku trafiłem na taki odcinek gołoledzi, że stało tam kilka aut, oczywiście zakręty i z górki, widząc to zwolniłem do ok 20kmh, po czym i tak zrobiłem spina na oponach, które miały miesiąc.... Szczęście, że nie przywaliłem w nikogo, ale od tamtej pory twierdzę, że nie ma dobrej opony na lód.
    "Ważniejsza od celu podróży jest radość z podróżowania" - Soichiro Honda
    Ostatnio edytowane przez nervousman ; 10-11-2021 o 19:45

  2. #22
    Użytkownik Świeżak Avatar Leszek_Zal
    Dołączył
    07 2016
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR 159, Giulia Super, Stelvio B
    Postów
    167

    Domyślnie

    Cytat Napisał Kurynio Zobacz post
    Po pierwsze kiedyś opony miały inny skład. Nie było pojęcia opona letnia/zimowa dlatego pony musiały być poniekąd takie o ile to możliwe uniwersalne. Obecnie opona letnia jest dużo twardsza i jeżeli w aucie z napędem na 4 koła jakoś tam będziesz ruszać, to hamować tak samo jak z napędem na jedną oś. Ogólnie może Ci się uda a może nie. Jak będzie lód albo śnieg to jedziesz i jesteś bardziej pasażerem niż kierowcą, pół biedy jak rozwalisz auto gorzej jak komuś krzywdę zrobisz przez oszczędności
    Dziękuje. Kolejny wpis za tym, żeby redukować ryzyko. Dziękuje też za konkret i rzeczową wypowiedz w temacie lato/zima versus zima/zima.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał nervousman Zobacz post
    [MENTION=70725]Leszek_Zal[/MENTION] - ja właśnie robię mniej więcej ok 20kkm każdym że swoich aut, więc na Twoje pytanie na ile wystarczają opony odpowiem tak: w jednym aucie (roboczym) mam teraz wspomniane przez kolegów Dębice frigo i miałem ich już 3 komplety, w osobówce mam nowe Nokiany (też już któryś komplet z kolei na kolejnym już aucie). Na żadnych z tych opon nie jeździłem dłużej niż 4 lata. I to nie że względu na zużycie bieżnika bo tego w Dębicach nie widać bardzo, ale na zauważalny spadek ich zdolności do "wspinania" się. Akurat wyjazd z posesji mam pod górkę i zakręt 90 stopni, więc muszę mieć dobra oponę. Śnieg wiadomo jaki jest, raz suchy i sypki, potem zbity i mokry itp. I właśnie tak po 4 sezonie zauważam że Dębica jest już twardsza i nie idzie już tak ładnie. Nokiany nie dały mi tego tak odczuć, ale w nich znowu hamowanie troszkę siada, mam je na swojej 159 teraz, wcześniej miałem na hondzie. Uważam, że wole profilaktycznie po tych 4 latach zmienić kpl 17 za 1800zl i mieć spokojne sumienie i brak pretensji do siebie. (z perspektywy 4 lat nie jest to jakaś mega kwota).
    Sorry za przydługi wpis, ale pytałeś o osobiste odczucia, więc chciałem być dokładny. Pozdrawiam.

    "Ważniejsza od celu podróży jest radość z podróżowania" - Soichiro Honda
    Super Wpis! Dzięki. Pomogłeś.

  3. #23
    Użytkownik Świeżak Avatar piotruś1
    Dołączył
    06 2019
    Auto
    Giulietta Veloce / Subaru Forester 2,5XT / Hyundai I30N Performance / Ioniq 6
    Postów
    140

    Domyślnie

    Cytat Napisał Leszek_Zal Zobacz post
    Niesamowite, że nawet niektórzy niemcy nie zmieniją opon z letnich na zimowe.
    Nie chciałem wywołać u Ciebie takiego oburzenia ... Zresztą wyżej już to wytłumaczono i mam nadzieję, że nie masz pretensji ;-)
    Mój Brat w DE mieszka od 30 lat i wierz mi, Niemcy zmieniają opony na zimowe, bo są przekonani o celowości tego i w razie byle stłuczki nie chcą kłopotów. Rzeczywiście w DE literalnie "nie ma obowiązku" jest tzw. sytuacyjny obowiązek jazdy na oponach z oznaczeniem M+S (Mud and Snow) w warunkach zimowych. Uwzględnia to zarówno ogumienie sezonowe, jak i opony całoroczne w Niemczech.
    Obowiązek ten dotyczy sytuacji, gdy na drodze znajduje się:
    Gołoledź.
    Lód.
    Szron.
    Śnieg suchy.
    Śnieg ubity.
    Śnieg mokry.
    Błoto pośniegowe.

    Mało kto liczy na to, że któregoś dnia jednak nie będzie sytuacji wymienionej wyżej lub się taka nie pojawi w ciągu dnia.

    Na "Oponeo" jest fajny artykuł ze szczegółami:
    https://www.oponeo.pl/artykul/dlacze...sa-obowiazkowe

  4. #24
    Użytkownik Świeżak Avatar Leszek_Zal
    Dołączył
    07 2016
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR 159, Giulia Super, Stelvio B
    Postów
    167

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotruś1 Zobacz post
    Na "Oponeo" jest fajny artykuł ze szczegółami:
    https://www.oponeo.pl/artykul/dlacze...sa-obowiazkowe
    Luz Dobrze, że napisałeś. Dziękuje za link. Pozdrawiam Ciebie.

  5. #25
    Użytkownik Fachowiec Avatar Kurynio
    Dołączył
    01 2019
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    Stelvio Q, wcześniej Stelvio 2.0 280
    Postów
    2,620

    Domyślnie

    Cytat Napisał nervousman Zobacz post
    Kurynio, chciałbym się odnieść konkretnie do 1 rzeczy w Twojej wypowiedzi - jak będzie lód, to nawet złota opona nie pomoże,
    No może zastosowałem skrót myślowy. Oczywiście jak będzie sam lód to wiadomo, że chyba jedynie kolce. Bardziej mi chodziło o jakieś śliskie, nieco oblodzone odcinki ze śniegiem, wtedy opona zimowa dzięki temu, że jest miększa w niższych temperaturach, ma wyższy bieżnik i lamele jakoś tam się bardziej wgryzą, letnia kompletnie pojedzie

  6. #26
    Użytkownik Znawca Avatar prezes-tk
    Dołączył
    11 2008
    Mieszka w
    Siemianice/Słupsk
    Auto
    Były: 2 x AR 166 2,4 20v, AR 156 1,9 JTD, AR 159 SW 2,4 20v, jest: Giulia Super 2.0T
    Postów
    1,426

    Domyślnie

    Cytat Napisał piotruś1 Zobacz post
    (...)wierz mi, Niemcy zmieniają opony na zimowe, bo są przekonani o celowości tego i w razie byle stłuczki nie chcą kłopotów
    Chciałbym być dobrze zrozumiany: to że w D nie ma obowiązku zmiany opon na zimowe, nie oznacza, że nie nalezy podchodzić do tematu zdroworozsądkowo. Sam w autach eksploatowanych przeze mnie (i rodzinę) na co dzień, zmieniam opony na zimowe. Pisząc o tym "wozidle" chyba jasno wspomniałem, że to auto NIE JEŹDZI jak jest śnieg, mróz itp. Nie jeździ nawet jak jest ciemno. 2 x w tygodniu do sklepu i z powrotem.

  7. #27
    Użytkownik Jestem NOWY - nie krzyczcie!
    Dołączył
    05 2021
    Auto
    Stelvio 2.0T 280
    Postów
    15

    Domyślnie

    Witam
    A ja chcę odpowiedzieć na pytanie kolegi trochę inaczej. Jestem nieco starszym człowiekiem od Was (tak mi się wydaje) i mam nieco inne spojżenie na w/w problem. Moim głównym kryterium jest - odpowiedzialność szeroko rozumiana.
    Kolega pyta - "...opony letnie w Q4..."
    Czyli będzie ciągle przyspieszał? Bo podczas hamowania nie ma znaczenia Q4, Q2 czy jakieś inne dziwactwo.
    Dlatego też, czując się odpowiedzialny za zdrowie i życie innych osób, oraz zdrowie i życie moich pasażerów - odpowiedź może być tylko jedna. "Oczywiście, że opony zimowe."
    W sytuacjach extremalnych rolę grają centymetry. Może właśnie te, które da nam opona zimowa.
    I nigdy nie chcę zastanawiać się, czy zrobiłem wszystko aby uniknąć tragicznych skutków - jeśli takowe nastąpią (oby nie).
    Jeżeli są sytuacje, gdzie musimy poszukać oszczędności, to kolega niech się jeszcze raz zastanowi nad innymi możliwościami. W sensie - poszukać ich w takich dziedzinach swego życia - które nie powinny mieć wpływu na bezpieczeństwo szeroko rozumiane.

  8. #28
    Użytkownik Świeżak
    Dołączył
    10 2018
    Auto
    nie mam jeszcze alfy
    Postów
    55

    Domyślnie

    Albo inaczej.
    (Oczywiście, że chodzi o hamowanie).

    Mając letnie opony raczej dasz sobie radę w mieście z napędem Q4.
    Ale nie z hamowaniem.

    W razie wystąpienia błota pośniegowego (raczej należy się tego spodziewać) dołączysz do grona rzeszy aut które poruszają się 20 km/h.
    A to dlatego że ich prowadzący obawiają się wykonać jakiekolwiek manewru a w szczególności hamowania.

    Opony całoroczne należało nabyć przy zakupie auta.

  9. #29
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    07 2009
    Auto
    signiore Giuseppe Busso
    Postów
    743

    Domyślnie

    Mądry polak po szkodzie wciąż aktualne. Jeszcze do zim z południa europy daleka droga...Czy letnia da radę , najlepiej sprawdź na placu pod biedronką jak reaguje samochód bo wszelkie rady to jedynie teoria.

  10. #30
    Użytkownik Świeżak Avatar Leszek_Zal
    Dołączył
    07 2016
    Mieszka w
    Warszawa
    Auto
    AR 159, Giulia Super, Stelvio B
    Postów
    167

    Domyślnie

    Cytat Napisał Rogerza Zobacz post
    Jeżeli są sytuacje, gdzie musimy poszukać oszczędności, to kolega niech się jeszcze raz zastanowi nad innymi możliwościami. W sensie - poszukać ich w takich dziedzinach swego życia - które nie powinny mieć wpływu na bezpieczeństwo szeroko rozumiane.

    To może dla bezpieczeństwa wprowadzimy ograniczenia prędkości do 30 km w mieście i zakaz jeżdżenia starszymi autami niż 10 lat? Co jeszcze zrobimy dla bezpieczeństwa? O wiem. Noce są niebezpieczne-po 22:00 zakaz wychodzenia z domu! Trzeba jakiś poziom ryzyka akceptować. Trzeba czy nie?

    Q4 daje przewagę tylko przy przyśpieszaniu - TAK? Przy chamowaniu już nie? Zgadza się? Ktoś potwierdzi? Zaraz się dowiem, że q4 nie ma przewagi nad RWD w temacie bezpieczeńśtwa w ogóle, prowadzenia auta, wychodzenia z poślizgu itp.

    Probuje się dowiedzieć mniej więcej czy w q4 na nowych letnich premium bedzie porównywalnie dobrze jak w 12 letnim golfie (mniej wiecej sredni wiek auta w polsce) z napedem na 1 oś ale za to na czterech np 5 letnich zimowych oponach budżetowych (taka symulacja-ja wersus przeciętny użytkownik polskich dróg). A tu widze upieranie się przy centymetrach "ratujących życie". Zawsze jest próg akceptowanego ryzyka-jedni wolą dojechać do krawędzi (ale jej nie przekroczyc) inni wolą mięc potęzny zapas bezpieczeńśtwa i np na nowych premium zimówkach w q4 jezdzic zimą tylko przy ładnej pogodzie najwolniej jak się da a opony zmieniać raz do roku.

    Szaleńśtwo czy-zależy? Rozumiem, że Szanowny kolega Rogerza uważa, że szaleńśtwo. Dla Pana spokoju po raz kolejny napisze, że kupuje zimówki, segment premium-tak na wszelki. Ale nie jestem przekonany, że w q4 zimówki to obligatoryjnie konieczność..

    Ależ się uczepili wątku finansowego. No rzesz!

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał mkur Zobacz post
    Albo inaczej.
    (Oczywiście, że chodzi o hamowanie).

    Mając letnie opony raczej dasz sobie radę w mieście z napędem Q4.
    Ale nie z hamowaniem.

    W razie wystąpienia błota pośniegowego (raczej należy się tego spodziewać) dołączysz do grona rzeszy aut które poruszają się 20 km/h.
    A to dlatego że ich prowadzący obawiają się wykonać jakiekolwiek manewru a w szczególności hamowania.

    Opony całoroczne należało nabyć przy zakupie auta.
    Przegapiłem zakup opon przy odebraniu auta - za długo się wahałem w/s wyboru drugiego kompletu felg. Więc do tego nie wracam. Ale faktycznie lepiej gumy kupić przy odbiorze i kazać zamontować jak jest się na progu zmiany pory suchej na monsunową.

    Dziękuję za opinie w sprawie hamowania.

    - - - Updated - - -

    Cytat Napisał carramba Zobacz post
    Mądry polak po szkodzie wciąż aktualne. Jeszcze do zim z południa europy daleka droga...Czy letnia da radę , najlepiej sprawdź na placu pod biedronką jak reaguje samochód bo wszelkie rady to jedynie teoria.
    Tak.

Podobne wątki

  1. Opony na zimę
    Utworzone przez sebek93pl w dziale 147
    Odpowiedzi: 29
    Ostatni post / autor: 09-08-2012, 09:48
  2. [159] Jakie opony na zimę? Mogę zamontować opony 215/55R17 zamiast 225/50R17 w 2.4 JTDm?
    Utworzone przez alf-a147 w dziale 159/Brera/Brera Spider
    Odpowiedzi: 17
    Ostatni post / autor: 08-06-2011, 12:22
  3. Jakie opony na zimę
    Utworzone przez camratka w dziale GT
    Odpowiedzi: 25
    Ostatni post / autor: 28-10-2009, 22:32

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory