To w końcu liczy się konstrukcja, czy to, że można bagażnik nogą otworzyć i wentylowane fotele?
To w końcu liczy się konstrukcja, czy to, że można bagażnik nogą otworzyć i wentylowane fotele?
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
O przepraszam, cena Alfy jest bardzo premium.
Skonfigurowałem sobie wersję Giulia Veloce, dodałem zwykły lakier metalik (żaden individual), pakiet z lepszym audio, asystentami jazdy i cena momentalnie osiągnęła 287.400 zł.
Blisko 300 tysięcy za ciasnego sedana "popularnej" marki dla ludu, w żadnej limitowanej edycji, legendarnym silnikiem V6/V8 ani specjalnie bogatym wyposażeniem. Bo o ile wersja Veloce z ww. dodatkami w Alfie faktycznie zamyka cennik, to do "full wypasu" oferowanego od lat przez inne znane marki jeszcze jej bardzo daleko. W takiej Giulii za grubo ponad ćwierć bańki nadal nie będziemy bowiem mieli HUD, laminowanych szyb bocznych, wentylowanych foteli, masażu, przynajmniej trzystrefowej klimy (o 4-strefowej lepiej nie wspominać), klapy otwieranej nogą i wielu innych przydatnych funkcji, które w 2023 roku nie są żadną ekstrawagancją.
Za podobne pieniądze bez problemu można skonfigurować podobnie wyposażone, większe/bardziej komfortowe/bardziej premium modele BMW/Mercedesa/Audi/Volvo (celowo pogrubiłem słowo "podobnie" bo zaraz przyleci jakiś obłąkany fanboy który stwierdzi, że przecież Beemka czy Audi będzie przykładowo 7-10 tysięcy droższe przy konfiguracji za ponad 250 tysięcy). Wcześniej pisałem o modelu 3, C klasie, S60, a ostatnio bawiłem się konfiguratorem A5 (A4 wcześniej pominąłem, bo wizualnie to już bardzo stary model). Efekt? Za katalogowe ok. 290-300 tysięcy można mieć 45TFSI Quattro z w zasadzie wszystkimi pakietami, a więc laserowymi Matrixami, dodatkami od S pakietu, najlepszymi na rynku wirtualnymi zegarami (z milionem konfiguracji), 3-strefową klimą, nagłośnieniem B&O, grzanymi siedzeniami/kierownicą, asystentami jazdy, itp. itd. Co ciekawe rabaty na ten model będą podobne lub nawet większe niż na poliftową Giulię (na poliftową Giulię do produkcji rabaty są dużo niższe niż na ekspozycyjne egzemplarze z 2022 roku).
Dodam jeszcze, że u konkurencji w przeciwieństwie do Alfy bez problemu można skonfigurować ofertę pod siebie. Nie chcesz napędu 4x4? Nie ma problemu, odznaczasz opcję w konfiguratorze i zbijasz cenę o ~10 tysięcy albo dokładasz coś innego, na czym bardziej Ci zależy (np. wspomniany masaż w fotelach, adaptacyjne zawieszenie, itp.). Nie potrzebujesz aż takiej mocy? Nie ma problemu, bierzesz wersję 200-konną i cieszysz się z kolejnych 10 tysięcy oszczędności.
A w Alfie? Chcesz lepsze audio, musisz dobrać pakiet razem ze skórą na desce rozdzielczej za 13 tysięcy (gdzie przykładowo w takim BMW topowe audio H/K i skóra na desce zamawiane nawet oddzielnie kosztują razem 6400 zł). Chcesz system rozpoznawania znaków, musisz zapłacić za pełen pakiet asystentów jazdy. Nawet pakiet samych asystentów nie jest w Alfie w żaden sposób rozbity i nie można wciąż tak jak u konkurencji np. samego tempomatu adaptacyjnego bez tych udziwnień utrzymujących na pasie ruchu. Nie wiem jak jest teraz, ale do niedawna nawet chcąc lepsze światła trzeba było od razu wziąć 280-konną wersję Veloce z napędem na 4 koła, bo producent nie przewidział możliwości dołożenia mocniejszych Xenonów do niższych wersji Sprint/Super. Alfa tnie koszty, ogranicza możliwości konfiguracyjne upraszczając linię montażową, a po cennikach tych cięć niestety nie widać.
Powtórzę to, co napisałem już wcześniej. W Alfie Romeo atrakcyjne cenowo są jedynie egzemplarze z wyprzedaży rocznika, czyli takie które odstały swoje na placach lub na ekspozycji i są często wymacane czy nawet porejestrowane. Tylko takie sztuki zachęcają do odwiedzin w salonie, a niestety tego typu czysto wyprzedażowo-promocyjnym modelem sprzedaży rynku się nie podbije.
Teraz czekam na wpis kolegi zalezi, który obłąkany znów zacznie spamować przedliftowymi modelami z 2022 roku (gdy za miesiąc do salonów zjadą modele poliftowe i to normalne że dealerzy chcą się pozbyć "staroci") zbudowane na technologi z 2000 roku (m.in. Xenony, kamera cofania 240p), które można "dorwać" za ok. 220 tysięcy, co tylko potwierdzi tezę wypowiedzianą akapit wyżej.
Do zabawy kupię sobie zwinniejsze, dające więcej frajdy na torze S3 za 200-210 tysięcy, a za pozostałe 50-60 polecę na wczasy, kupię kilka kompletów dodatkowych opon, zatankuję kilkadziesiąt pełnych zbiorników paliwa, a i na prezenty dla żony/dzieciaków zostanie.
A wracając i kończąc temat rewelacyjnego prowadzenia Alfy... Jadąc nawet nie do końca przepisowo po autostradzie i drodze krajowej większej różnicy w prowadzeniu między taką Giulią a nawet zwykłym Passatem nie zauważyłem. Być może układ kierowniczy w Giulii jest bardziej bezpośredni, ale dużo bardziej doceniłem lepsze wyciszenie Pastucha.
Gdyby jej wystarczała, to nie eksperymentowaliby z zupełnie odchodzącym od "rodowodu" Alfy Tonale. Gadanie o zadowalającej sprzedaży to typowe robienie dobrej miny do złej gry (coś jak w tym memie z płaczącą twarzą zakrytą maską).
Ostatnio edytowane przez ufoludek ; 22-01-2023 o 01:45
No przecież napisałem, że nie wiadomo o co im chodziło z tym Tonale :-).
Z ciekawości, jakiej różnicy w prowadzeniu spodziewałeś się na prostej autostradowej drodze...?
Nie żebym mówił, że nie masz dużo racji - bo sporo jej jest.
Ktoś wie jaka jest rozdzielczość nowej kamery poliftowej 2023?
Przekaz był taki, że przeciętny użytkownik przy normalnym użytkowaniu auta większej różnicy w prowadzeniu nie zauważy.
Na autostradzie bardziej bezpośredni układ Alfy i sztywniejsze zawieszenie będą minusami, bo auto będzie bardziej narowiste a łączenia płyt/nierówności mocniej wyczuwalne.
Na drodze krajowej nawet przy nie do końca przepisowej jeździe (a więc przy nie zwalnianiu przed ostrzejszymi zakrętami dokładnie do zadanych często na wyrost ograniczeń) inne auta poradzą sobie równie dobrze (o ile są sprawne).
Nieco większe różnice o których tu wszyscy się rozpływają być może można docenić dopiero przy bardzo ekstremalnej jeździe, a więc albo zdecydowanie nieprzepisowej/niebezpiecznej na krajówce (tj. dużo powyżej ograniczeń prędkości), albo na torze (tylko że do torowych zabaw jest mnóstwo innych, lepszych samochodów).
Zakładam, że skoro inne poliftowe podzespoły pochodzą z Tonale, to i kamera będzie miała podobną/tą samą rozdzielczość, czyli generalnie wysoką i dobrą, ale wciąż nie taką jak topowe rozwiązania na rynku (m.in. te z Lexusa czy Mercedesa).
Ufoludek, a ty znowu swoje. Te bajki dla dzieci zachowaj, bo wiele razy już tutaj ciebie wyjaśniałem. Piszesz takie bzdury, ze ktoś ci chyba płaci za to. Passat lepiej wyciszony i tak samo się prowadzi. To jakis rekord w pisaniu bzdur. Mercedes C z bebechami Giulii za tyle samo co Giulia hahahahha. Jesteś moim mistrzem
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Ty tak serio? Mało to FWD z silnikiem poprzecznie w AR?
Mam taką propozycję dla wszystkich tu na forum. Wybierzcie się na jazdę testową Superb 280KM w wersji L&K. Ja podczas poszukiwań auta zawadziłem też skodę i musze przyznać, że szczęka mi opadła. Pewnie też po trochu dlatego, że ostatnia skoda z którą miałem styczność, to octavia 2 generacji i oczekiwania były niskie. Biorąc pod uwagę, że SuperB, Passat i A6 to mniej więcej bliźniaki to Skoda wyprzedziła VW w tej rywalizacji. A Audi wygrywa tylko w topowych wersjach wyposażenia.
Ciężko SuperB porównywać do Gulii, bo to auta dla innego klienta docelowego. Gulia jest 100% nastawiona na kierowcę i czucie auta, komfort (zwłaszcza pasażerów) jest akceptowalny, bagażnik taki sobie - trening w tetrisie bardzo pomaga w czasie załadunku.
SuperB oferuje kierowcy zupełnie co innego, też potrafi pojechać z pazurem (zawieszenie DCC potrafi ją całkiem fajnie usztywnić), ale potrafi być też mega wygodną kanapą na kółkach. Pasażerowie z tyłu mają więcej miejsca niż w niejednej kawalerce w Warszawie, a do bagażnika jak będziesz jechał do chorwacji oprócz tego co zapakowałeś do Gulii zmieścisz jeszcze kilka skrzynek piwa.
Zobaczycie, jak się rozwinęła marka od czasów Skody Felicji do dzisiaj i jak się zwinęła międzyczasie Alfa Romeo. Przykre to jest bardzo.
Pomijam już kwestie możliwości konfiguracji. Muszę przyznać zalezi rację. Po tym co zrobili w nowym cenniku - nie ma sensu brać Gulii z konfiguratora. Każda możliwa konfiguracja będzie dostępna u któregoś z dealerów na placu. Kwestia wynegocjowania rabatu.
Ostatnio edytowane przez Machaju ; 22-01-2023 o 11:50
Interesuje mnie co się zmieniło i jak jest teraz na tle konkurencji. W sumie to faktycznie bardziej kąt widzenia mnie interesuje niż rozdzielczość, również czułość bo w nocy to padaka. Na tej jest słaba perspektywa na boki. W Giulii może to mało istotne, w Stelvio szerszy kąt byłby bardzo pomocny, pomimo lusterek.
Jak nie było kamer to nie miałem Suv'a :-).
Wiele lat jeździłem C-klasą kombi bez żadnych kamer i nawet nie pomyślałem, że by się przydała.
Mam dobrą kamerę w innym samochodzie i mam porównanie ile to ułatwia jak kamera jest porządna a nie taka byle-jaka z parametrami sprzed 20-lat. Pamiętam pierwsze domofony z kolorowymi kamerami z okolic roku 2000 - podobna jakość.
Idąc tropem Twojego pytania, tak, lepsze byle co niż nic.
Ostatnio edytowane przez netzmark ; 22-01-2023 o 12:34
Kia zdała sobie sprawę że nigdy premium nie bedzie i tyle - dlatego wygasili stingera
podobnie fiat pchał sie z Cromą w klase średnią- niestety nie
są marki postrzegane jako tanie i nic tego nie zmieni im szybciej producent zda sobie z tego sprawę tym mniejsze straty będzie miał.
nikt nie kupi kiły za cenę mercedesa - taki jest świat oparty o postrzeganie marki
AR pracowała na awaryjne guano latami- to teraz ma za swoje. dołózmy niekompetencje zarządzających i klapa do kwadratu.
Popatrzmy - na rynku używek giuletta ma super opinie - co zrobiono z opinią - wygaszono model- nosz .....f...
Paradoksalnie to AR z każdym rokiem ma coraz lepsza opinie - efekt oferowania drogich Giulii i Stelvio, pochwalne recenzje tez zaczynaja robić swoje - na grupie na FB widać coraz więcej osob, które interesują się powyższymi modelami zamiast niemieckich auta lub migrują z nich na G/S właśnie.
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk