Ja w ciągu jednego roku zaliczyłem 3x, po mieście . Ostatnio wczoraj...
Ja w ciągu jednego roku zaliczyłem 3x, po mieście . Ostatnio wczoraj...
Według właściciela auto jest bezwypadkowe.
- O co powinienem zapytać?
- Co przede wszystkim sprawdzić?
W przyszłym tygodniu chciałbym pojechać i obejrzeć
- - - Updated - - -
Dzwoniłem zanim napisałem wiadomość na forum, ale rozmowa wyglądała podobnie:
”przez telefon nie ma o czym rozmawiać”
Nie wiem jak Ty robisz interesy ale jako klient powiem Ci zastanów sie bo z taką kulturą nie kupiłbym od Ciebie ziemniaków
Nie będę jechał 300km do bitego auta za 150tyś którego właściciel ukrywa historie, amen
Kolego nie odbierz tego źle ale po twoich wpisach sugerowałbym zlecenie komuś oględzin żeby nie wtopić się na minę. Nawet osoby, które wiedzą na co patrzeć podczas zakupów wielu rzeczy nie widzą, taka już natura człowieka, że często emocje biorą górę. Bierz auto z polskiego salonu, masz przynajmniej jakąś historie do sprawdzenia, w razie problemów nie będzie się każe ASO na ciebie wypinalo a i kiedyś przy odsprzedaży będzie łatwiej. Nie neguje sensu zakupu auta że Stanów ale podstawa to zrobić samemu, jak ktoś bierze na handel to wątpię w jakość naprawy.
Sprawdzenie w autoryzowanym serwisie wystarczy?
Oczywiście, że dzwoniłem, wcześniej niż rozpocząłem ten wątek, wcześniej niż napisałem wiadomość przez forum ale to już nie ma znaczenia, brałem Twoje auto pod uwagę i już go nie chce. A wątek założyłem po to, żeby osoby zorientowane w temacie Stelvio pomogły mi dokonać dobrego zakupu - co w tym złego? Nic na siłę, nie chcesz - nie pomagasz, pozdrawiam
Ja tylko Tobie jedno podpowiem, akurat w przypadku aut z USA historia jego żywota jest najlepiej dostepna, i nie trzeba wielkich ceregieli aby ją zweryfikować - to weź sobie pod uwagę szukając auta - taka rada.
Osobiście sprowadziłem z USA ponad 70 aut, nigdy nie miałem problemu z ich sprzedaniem, faktem jest że malkontentów nie brakowało a tych wysyłałem do ASO - bo takich też nie brakuje, to mówi Tobie osoba po tej drugiej stronie.
Klikając w link który podałeś , Marek podał tam wszystkie dane jakie są potrzebne aby to auto zweryfikować nie ponosząc żadnych kosztów, jeśli VIN się zgadza, to kupione w Phoenix - Arizona trafione lewym frontem - bokiem - 29.10.21, u nas przegląd 09.06.2022 a rejestracja 15.06, od momentu przegladu przejechane ponad 10k km, czyli nikt nie boi się nim jeździć. Gdybyś chciał więcej danych bez jazd - kup pakiet carfax na 3 auta i się dowiesz też reszty i masz 2 kupony na nastepne auto.
To tak informacyjnie co do auta, kwestia rozmowy i dogadania jest osobna i domyślam się z własnego doświadczenia jak mogła wyglądać.
Polskie ASO.. nie będę tego nawet komentować, podobnie jak salonowe perełki, jak trafisz od fana marki - kupisz dobrze, jak od takiego co go wibor zmusił do sprzedania - może być różnie. Podobnie jak ich "bezwypadkowość" jakbym chciał to przygotuję Tobie tak auto że jeśli nie będzie żadnych wpisów w rejestry ubezpieczeniowe, kupisz auto, pojedziesz do aso, a ono stwierdzi że auto jest bezwypadkowe. Więc jak się nie znasz to sam auta nie kupuj, a klienci z miernikami lakieru są najlepsi do przerobienia na mydło. Forumowe rady ograniczyłbym do podpytania co mozna dodać, ew. co się komuś kiedyś działo - ale to przeczytasz w wielu tematach, bo wrzucenie linku - to albo będzie tona piania i zachwytu, albo kompletny hejt, gdzie osoby weryfikują to auto na podstawie 1-2 zdjęć bez oglądania, bez sprawdzenia po rozebraniu itd. Czasem auto co wpadnie w wyrwę w drodze źle naprawione może być gorszym w zakupie jak te po naprawach zrobionych z głowa. Mówię Tobie na przykładzie tej Stelvio którą aktualnie mam, gdzie sam miałem strach co przyjdzie i brałem pod uwagę to że będzie najwyżej na części, zdjęcia do aukcji fatalne, po rozebraniu blacharz ją ogarnął w 2 dni i szła na lakiernie.
Osobiście za młodego kupiłem auto z salonu po 1 ręce, 2 letnią 156, potem długi czas byłem szczęśliwym byłym posiadaczem jakiejkolwiek alfy romeo....
Ostatnio edytowane przez tomek_poznan ; 12-03-2023 o 11:44
Stelvio I gen. USA
Tomek_poznań - dziękuje za komentarz. Absolutnie nie chce się wdawać w żadne kłótnie, a po numerze vin .............. nic nie znalazłem
Ostatnio edytowane przez marek230482 ; 05-04-2023 o 20:24 Powód: właściciel auta nie wyraził zgody na udostępnianie numeru VIN
Wtrącę 3 grosze, bo chyba mogę. Mam Stelvio od stycznia 2019. Przebieg na dziś to 153 300. Serwis co 13-15 tys. Aku nie ruszany. MultiAir - był wymieniony, objaw taki, że auto nie pracowało na 4 gary, wpadało w tryb serwisowy, padaką nie dało się jeździć. Poza tym - raz wymieniony cały układ od spryskiwaczy świateł (1200 w ASO), bo płyn ciekł przez niego. Poza tym klocki, tarcze. W porównaniu do wcześniej posiadanego Freemonta - mam spokój. Aczkolwiek powoli myślę o nowym aucie. Ale Stelvio tak czy siak ze względów estetycznych raczej ze mną zostanie...