Ja nie pisze, że ma nie kupować samochodu i jeździć pojazdem ojca, tylko jak ma kupić niech kupi adekwatny do możliwości budżetowych a te często realnie wystarczają na najniższej klasy pojazd.
A jeżeli nawiązujesz do mieszkania to można kupić budżetowe mieszkanie i bezstresowo spłacać niskie raty kredytu albo wypasiony apartament a potem płakać że raty kredytu dobijają, że czynsz drogi i że na utrzymanie portiera trzeba płacić.
Ostatnio edytowane przez Stacho ; 02-06-2023 o 11:13
Wyobraź sobie, że takNawet 15-letnią 159 nadal serwisuje w ASO, bo nie stać mnie na druciarstwo
Z resztą wpisu nie zamierzam dyskutować, bo sam sobie zaprzeczasz. To że jakiś mechanik ściąga auto dla siebie i potrafi je porządnie naprawić nie zmienia faktu, że cała reszta importu jest "naprawiana" po taniości byle opchnąć i zarobić. To samo dotyczy krajowych "perełek" z drugiej ręki wystawianych do sprzedaży.
Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)
@Stecho- pojęcie "nie stać "jest pojęciem względnym. Popatrz 4 lata temu kupiłem sobie stelvio z usa - zrobiłem w tym czasie 100 tkm - kupiłem 4 kpl opon, wymieniłem 14 razy olej filtry tarcze klocki 2 x olej w skrzyni i dyfrach wymieniłem MA - wszystko OE, robię serwisy w ASO -pochłonęło to górę kasy ale nie narzekam bo kupując tej klasy auto nie da się oszczędzać.
Opinie o awaryjności alfy nie biorą się znikąd- po prostu te auta był ydrogie w zakupie i serwisie już wiele lat temu - już wtedy było mało kogo stać na ich utrzymanie stąd potem opinia o awaryjności bo każdy drutował na czym sie da.
popatrz u nas- kupują nawet nowe stelvio giulie po gw już kombinacje jak skasować inspekcje bo "się świeci" tak ciezko zrobić przegląd w ASO za kilka stów?
pomijam fakt zaglądania do kieszeni właścicielom sprowadzonych aut przez osoby które auta tylko użytkują bo to ich dopiero na nie nie stać.
Nie bardzo rozumiem tych zachwytów nad ASO. Tam auta orgazmu dostają, czy coś? Jest potężna przestrzeń między ASO a druciarstwem. W obecnych rzetelny czasach serwis auta nawet poza ASO kosztuje duże pieniądze. Ja dla przykładu decyzję o rozstaniu się ze swoją 159-ką, kiedy roczne faktury za serwis przekroczyły 9k (tak, zdarzyła się kumulacja usterek i zużytych rzeczy). Nawet nie chcę wiedzieć ile to kosztowałoby w ASO. Czarę goryczy przelała faktura za wymianę linek ręcznego na... 1200pln.
Rozumiem twoje argumenty, oczywiście słowo "nie stać" jest jak najbardziej pojęciem względnym. Choć ja lubię nazywać rzeczy po imieniu i żeby nikogo nie urazić podam przykład na własnej osobie:
mianowicie w cenie nowego w pełni doposażonego Stelvio, które kupiłem na imienną fakturę za gotówkę (to odnośnie twojego przytyku do użytkowników a nie właścicieli - też mam podobne zdanie co Ty), mógłbym ściągnąć ze stanów używane Maserati i lansować się po okolicy ale wiem, że mnie na takie auto nie stać, szczególnie że są wiele wyższe koszty prawidłowej naprawy rozbitego auta i potem koszty eksploatacji i nie wstydzę się do tego publicznie przyznać, dlatego jeżdżę salonowym Stelvio a nie "sprowadzanym" Maserati. Niestety niektórym się wydaje, że jak kupią droższe auto to staną się bogatsi, a to tak nie działa i potem jest ten przysłowiowy "ból dupy" jak to auto utrzymać...
Oczywiście zdaję sobie sprawę, że koledzy którzy trudnią się handlem samochodami będą zachwalać sprowadzane ze stanów pojazdy, bo to ich sposób na zarobek i trudno się im dziwić, ale takich jak Ty który naprawił auto zgodnie z technologią producenta jest zaledwie kilku, a reszta kombinuje jak zejść z kosztów co potem odbija się na jakości eksploatacji.
jakkolwiek nie bardzo w temacie, to nie bardzo rozumiem przytyk do "użytkowników" - jestem "użytkownikiem" i trochę czuję się urażony, chociaż mógłbym kupić za gotówkę. tylko po co? Leasing mam na 6% przy 15% procentowej inflacji, ratę wykupową mam 65k za 3 lata .więc zakładając średnio 10% inflacji te 65k będzie realnie warte jakieś 45-50k. A pieniądze zamiast je zużyć na zakup auta pracują.
btw. trochę to dziwnie zabrzmi, ale wyszło mi, że bardziej się opłaca nowe na gwarancji niż utrzymanie 13-letniej 159-ki![]()
Ostatnio edytowane przez Machaju ; 02-06-2023 o 12:22
Nie bierz tego do siebie. Było to nawiązanie do stwierdzenia mojego przedmówcy Dareek, który napisał:
"...pomijam fakt zaglądania do kieszeni właścicielom sprowadzonych aut przez osoby które auta tylko użytkują bo to ich dopiero na nie nie stać...".
poza tym jestem gościem "starej daty" i mam osobliwie podejście do prawa własności![]()
Ostatnio edytowane przez Stacho ; 02-06-2023 o 12:49
Też wolę mieć, niż wynajmować. Żyjemy w tak dziwnych czasach, że to czy zostanę właścicielem teraz, czy za 3 lata nie bardzo ma znaczenie, gdy oszczędności są lekko licząc na poziomie 30-40k. + potencjalne zyski (przy aucie za 230k).
Ależ wątek zszedł z tematu.
Więc wracając do tematu, bo póki co poza światłami przód, tył, czujnikiem poziomowania i niedziałającym radiem DAB+, nawigacją do przeprogramowania nie znalazłem nic na temat światła przeciwmgielnego z tyłu - jest w wersji USA ?