Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)
Mam wrażenie, że masz o to straszne kompleksy i stąd twoja agresja względem właścicieli aut z USA. W sumie się nie dziwię, jeśli za tyle ile wyniosło mnie sprowadzenie Giulii Quadrifoglio i naprawa (90% nowe części) kupiłeś gołe Stelvio, które w międzyczasie straciło prawie połowę wartości to najłatwiej ich obwiniać, zarzucać, że ich nie stać i wcale nie powinni jeździć tymi autami... XD Bo ty kupiłeś za gotówkę, a inni ściągnęli z USA za mniej niż 50% ceny i jeżdżą tak samo jak ty. No niestety, ale "ból dupy" o którym ciągle piszesz masz tu tylko ty.
Stelvio o ile nie utonie po drodze wraz z kontenerem i nie będzie niespodzianek w postaci nieprzewidzianych awarii, po naprawie może mnie kosztować 130-140 tys, 2021 z przebiegiem 30tys mil, gdy sobie zrobiłem podobną konfigurację na stronie ar polska wyszło mi ok 315 tys (z tym, że teraz są chyba wirtualne zegary i ledy z przodu). Gdy mi samochód nie przypadnie do gustu sprzedam za rok, może bez straty, za ile sprzedałbym tą nową po roku ? Co kupiłbym nowego za 130-140 z silnikiem >250kM, 4x4 i automatem ? Nawet skoda octavia z takim silnikiem i jako tako wyposażona >180 tys i tak samo, po dwóch latach przy odsprzedaży pewnie co najmniej -50 tys.
Nowe, pachnące samochody są super, pod warunkiem, że jest sie absolutnie zdecydowanym na jeżdżenie nim przez długie lata lub robi się wielkie przebiegi i nic z nalatanymi kilometrami nie wchodzi w grę, choć na aukcjach kilka razy trafiłem giulie, sportage i inne naprawdę lekko uszkodzone - jakiś błotnik, zderzak do wymiany, przetarty bok do lakierowania czy urwane kółko, tuż po wyjeździe z salonu z przebiegami kilkaset mil, to są usterki, które mogą się każdemu zdarzyć po wyjeździe z salonu w PL i co, taki samochód też nie jest już nic wart ?
Ważne, by starać się samemu poszukać, ocenić koszt naprawy szkód na podstawie fotek i sceptycznie podchodzić do tego, co czasem polecają niektórzy importerzy bo polecają nawet samochody z zawiniętymi progami, po gradobiciu lub topielce.
Nie chce ktoś: https://www.copart.com/pl/lot/494958...ny-long-island, pewnie wyjdzie ok. 150 tys po naprawie i konwersji czy wolicie nówkę za 400tys ?Jest okazja, MV-907A SALVAGE CERTIFICATE sprawia, że zainteresowanych będzie mniej niż zwykle. To nie reklama tylko przykład, że w USA można kupić fajne samochody w dobrych cenach, pod warunkiem, że kupuje się premium.
No fajne, ale covid się skończył więc po co mi to, ale jeżeli chcesz się zabezpieczyć mimo wszystko zakładaj gdzie chcesz![]()