W większości Giulii ta pokrywa wisi i się nie mieści w bocznej tapicerce bagaznika. U mnie dodatkowo z jakiś powodów górny zaczep latał/był pęknięty. W przypływie nagłej potrzeby rozwiazania wieczorem i natychmiast problemu, poszukałem co było w piwnicy pod ręką - niestety z solidniejszych dłuższych rzeczy tylko znalazłem taką blachę do spinania elementów konstrukcji drewnianych - solidna w miarę bodajże 2mm grubości i 6x30cm wymiary. (wiem wiem, lepiej byłoby to zrobić z jakiegoś zgrabnego profilu alu zamkniętego, no ale nie mam pod ręką).
Do tego dorobiłem z innego płaskownika podpore pod wiszacy uchwyt górny. Kołki plastikowe fi8mm z rozporowym grzybkiem. 10 min roboty i pokrywa jest prosta. Jak klej zaschnie jutro to montaż.
Zobaczę czy trzeba jakoś bardziej trwale przefasonowac też boczek żeby lepiej to pasowało i nie prężyło - najwyżej z delikatnym strumieniem z opalarką/gorącym powietrzem popracuję tez nad boczkiem a i samymą pokrywą żeby zlikwidować miejsca naprężeń ciut podginając co trzeba.
![]()