Panowie moim zdaniem tu nie ma kompleksu niemieckiej motoryzacji bo Alfa wyglądem nie ma się czego wstydzić. Problem jest całkiem inny- zacytuję wypowiedź na temat Giulietty posiadacza Audi A3 "fajnie to jedzie, drogi się trzyma, wnętrze ładne i prezencja też ale i tak bym nie kupił bo to Alfa, bo drogie części bo to się psuje... itp." A sam przy 250 tys. robił kapitalkę silnika w 2.0 TDI. Poza tym skonfrontujmy np. BMW serii 1 z Giuliettą- BMW wygląda jak kibel, a w środku jak szalet miejski w najbiedniejszej wersji, a Julka w najbiedniejszej wersji ma tyle samo w wypasie co BMW w średniej wersji. Tylko Ci co mają hajs nie kupią Giulietty pomimo że im się to auto podoba, bo co powiedzą znajomi, że to przecież Alfa bo to FIAT co ty żeś kupił/a ?. Poza tym teraz w modzie jest być pozorantem na siłowni, jeździć Mini albo BMW 1 i mieć produkty Apple nie wiedząc do końca jak się je użytkuje.
Dlatego ja uważam że Giulia nie będzie hitem sprzedażowym i że na tle konkurencji wypadnie blado pomimo designu zewnątrz i wewnątrz, tak jak to miało miejsce z nową Lancią Themą, która była hejtowana głównie przez tych którzy w niej nawet nie siedzieli, za to że bazuje na W210, a z tych samych rozwiązań korzysta Merc w nowej E-klasie, ale Lancia musi być zła bo to przecież włoskie. Niestety z tą mentalnością nie zrobimy nic. Ludzie dalej żyją w przekonaniu że niemieckie jest niezniszczalne i niezawodne, poza tym typowo "polska mentalność" nie pozwoli się przyznać, że "podoba mi się Alfa" bo co znajomi powiedzą. Niestety takich ludzi jest masa. Ja np. mam w to wy***ane, jeżdżę tym czym lubię, choć nie raz spacerując z narzeczoną, czy jadąc Nissanem spotkałem się z komentarzami "co Alfa się zje***a?". Najlepsza historia była wtedy gdy raz stałem na awaryjnych, bo pobłądziłem i szukałem ścieżki na navi i zatrzymał się Pan uprzejmy i się od razu zapytał co się zepsuło
Mnie to nie rusza, ale jest to takie trochę "piętno" posiadania Alfy i na niektórych to może wywierać mocny wpływ na psychikę i przez to też nie wybiorą tego samochodu bo Polacy już tacy są.