Jechałem S90 w wersji R-design i zaproponowano mi nawet użyczenie auta na 2-3 dni. Wnętrze s90 moim zdaniem masakruje całą konkurencję, z zewnątrz niebieski lub matowy srebrny wyglada obłędnie (ten drugi był dwa lata temu w Poznaniu na motor show, z czarnym pakietem R-design. Oglądających to auto było więcej, niż było w kolejce do RR. Wygoogluj sobie
) niestety silniki są już legendarne pod względem wysokiego spalania, a jedyna hybryda to kosmicznie drogie T8, które przy ponad 400 koniach nie powala osiągami (0-100, bo elastyczność to inna para kaloszy). S90 T8 kupiłbym za 5-6 lat jako używany, gdyby Giulia już się znudziła