A po co? Strzałki z kierunkiem manewru i odległością w zupełności wystarczają. Na bardziej skomplikowanych skrzyżowaniach wystarczy rzut oka na prawo na ekran z mapą na środkowej konsoli.Napisał radosuaf
- - - Updated - - -
Ale ja wtedy młody i głupi byłem i zachwycałem się modnymi gadżetami - tak samo jak dzisiaj zachwycają się wirtualnym kokpitem, a nie prowadzeniem auta
Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)
Head-up jest akurat bardzo fajnym gadżetem, szczególnie jak się porusza z większymi prędkościami. W Mercedesach po włączeniu nawigacji rysuje nawet na szybie strzałki gdzie trzeba skręcić:
Z najważniejszych rzeczy pewnie tak...
...bo gdyby się czepiać, brakuje jeszcze HUD, bezprzewodowego AA, przynajmniej trzystrefowej klimy, klejonych bocznych szyb, kamer 360 stopni (albo przynajmniej kamery cofania o wyższej rozdzielczości).
Niestety, ale Giulia poza odświeżonymi multimediami (które mimo zmiany nadal lagują) nie była modernizowana od lat i jej zacofanie technologiczne widać coraz bardziej (nawet głupi dostęp bezkluczykowy nie jest realizowany przez czujnik pojemnościowy tylko ordynarny przycisk jak w Fiacie Tipo). Mi (podobnie jak wielu na tym forum) aż tak bardzo wspomniane braki nie przeszkadzają i pewnie mógłbym się bez niektórych funkcji z powodzeniem obejść pod warunkiem jednak, że rekompensowałaby je odpowiednio skalkulowana cena. Niestety, Alfa ceni się podobnie do innych marek premium więc nic dziwnego, że większość woli kupić Lexusa, BMW, Mercedesa czy Volvo, gdzie za podobne pieniądze po prostu dostają więcej (więcej przestrzeni lub mocniejsze światła lub szybsze multimedia lub lepsze wyciszenie, itp. itd.).
Kilka (kilkanaście?) stron temu podobnie skonfigurowałem nową trójkę, Giulę, S60, C klasę. Wszędzie cena wynosiła ok. 240-250 tysięcy. Konkurencja oferowała dużo więcej, Giulia wyróżniała się jedynie rzekomo lepszym prowadzeniem, a tym rynku się nie zwojuje (ja do zabawy na tor wolałbym np. dużo tańsze S3, Mazdę MX-5 czy nawet jakiegoś i20/30).
Cóż... Widocznie taka polityka cenowa koncernu (podobnie jest w Peugeocie), by na wstępie dać zaporową cenę z kilkudziesięcioprocentową marżą, czekać długimi miesiącami aż znajdzie się jeleń chętny przepłacić, a w razie jego braku sprzedać dwuletnie "leżaki magazynowe" z wysokimi rabatami, po których Alfy wreszcie robią się atrakcyjne i konkurencyjne cenowo. Nic więc dziwnego, że miesięczną sprzedaż w pojedynczych salonach można liczyć raczej na palcach jednej ręki. Już wcześniej pisałem, że obecne ceny Giuli/Stelvio można by tłumaczyć/zrozumieć, gdyby dotyczyły zapowiadanych na ten lub przyszły rok wersji poliftowych, a nie tego co sprzedawane jest obecnie (nadchodzący polift to pewnie kolejne 15-20 tysięcy w górę). Swoją drogą śledzę również wątek o Tonale i tam również są narzekania na absurdalne ceny, bo kto normalny da 200 tysięcy za średniej jakości wozidło (dużo twardych plastików) z silniczkiem 1.5, które rozpędza się ponad 10 sekund do setki? Facet obejrzy się za mocniejszą konkurencją, kobiety wybiorą coś bardziej "stylowego".
Ostatnio edytowane przez ufoludek ; 27-07-2022 o 22:21
Też uważam, że Alfa ma wygórowane ceny patrząc na to co oferuje w tym momencie. Jeszcze 3-4 lata temu Giulia Biznes na tle konkurencji w tamtym czasie wyglądała korzystnie.
Obecnie Tonale cenowo (w odniesieniu do silnika) to porażka. Właśnie jest fajny test na interii poliftowego Focusa ST -> nie wiedziałem, że jeszcze sprzedają silnik 2.3 Turbo (5.8 do setki) dopasiony full za 170 kPLN - i tak pomyślałem jak to się ma do Tonale... rozmiary podobne, tyle że Tonale na szczudłach aaa i z silnikeim 130 KM
Nie ma co dyskutować z faktem, że G/S potrzebują technologicznego faceliftingu żeby nadążać za trendami. Skoro to ta sama grupa Stelantis, to wydaje się, że to "tylko" kwestia decyzji a nie braku możliwości (Bełgot, DS, nowy Grandland wszystkie te gadżety przecież mają).
Natomiast dyskusyjna jest kwestia "jeleniowatości", gdzie Ty widziałeś te leżaki dwuletnie w atrakcyjnych cenach pomijając demówki? Dziś jak dostaniesz 10% to się posr* ze szczęścia. Pomijam już że Alfy są z jakichś powodów od ręki i ze wszystkimi możliwymi opcjami a te co wymieniłeś to jakieś lata świetlne oczekiwania i sporo opcji niedostęnych.
To było odnośnie Giulii/Stelvio, Tonale to święta racja...
Hmmm, ten wątek ma niebezpieczne ciągoty do ciągłych nawiązań cenowych i porównań do ofert konkurencji. To się chyba nie da uniknąć.
Ostatnio edytowane przez netzmark ; 27-07-2022 o 22:46
W nadchodzącym lifcie na 100% mają pojawić się matrixy. Podejrzewam, że również multimedia mogą się zmienić (raczej nie robiliby liftu tylko dla nowych świateł).
Mówię to, co widzę. Alfa to poza jakimiś egzotykami typu Jaguar chyba jedyna znana mi marka, w której w pierwszym kwartale każdego nowego roku (gdy inni wyprzedają w zasadzie wyłącznie ubiegły rocznik) jako nowe stockowe można kupić nawet dwuletnie egzemplarze. Zresztą co ja mówię, nawet kilka tygodni temu na otomoto były pojedyncze sztuki Giuli z 2020 roku chyba w Carserwisie z Warszawy (pamiętam, bo nawet szukałem archiwalnych cenników by porównać wyposażenie). Inni sprzedają samochody jak ciepłe bułeczki, Alfa kisi swoje samochody na placach i co kilka miesięcy obniża ich cenę, by ktoś w końcu się na nie skusił, zamiast od razu zaproponować konkurencyjną ofertę (stąd tak wysoka ich dostępność "od ręki").
Prosty przykład:
Giulia Veloce na wypasie do produkcji to katalogowe 270 tysięcy, po jednocyfrowym rabacie wciąż ponad 250 tysięcy.
Ta sama Giulia Veloce ze stocku to już okolice 230-240 tysięcy.
Wzięcia na otomoto wciąż wielkiego nie ma, więc za kilka miesięcy te same egzemplarze będą sprzedawane pewnie za 200-210 (być może już jako zarejestrowane z zerowym przebiegiem).
Zamiast od razu zaproponować konkurencyjną cenę i być może napędzić sprzedaż, Alfa startuje od horrendalnych marż, by z biegiem czasu stopniowo schodzić do coraz bardziej racjonalnych kwot za zalegające sztuki. Widocznie taki model biznesowy wybrali. Wolą sprzedawać mniej, ale z większym zyskiem na pojedynczym aucie. Dopiero "przyciśnięci do muru" schodzą ze swoich oczekiwań, bo jakoś leżaków magazynowych trzeba się przecież pozbyć. Tylko, że takie realne okazje to niestety nieliczne przypadki, stąd niska sprzedaż.
Przyszłość marki w dużej mierze zależy od sprzedaży, a sprzedaż zależy od konkurencyjności (w tym cenowej) jej modeli na rynku.
Nie sądzę, żeby wnętrze ST się znacząco różniło od podstawowego Focusa - a to jest tragiczne, wiem, bo chciałem go kupić. Mogę się założyć, że 95% kobiet (a widocznie taki jest target dla Tonale) po obejrzeniu obu w salonie wybierze Tonale.
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
Facet kupi Focusa ST, kobieta wybierze jakieś Mini, Yarisa czy innego SUVa marki Premium. W rezultacie BMW, Toyota, Audi będą cieszyły się wysoką sprzedażą, a Alfa zostanie z drogimi zabawkami na placach, którym stopniowo trzeba będzie obniżać cenę. Dla większości facetów Tonale jest za słabe, dla kobiet za duże i zbyt mało "ekstrawaganckie". Moim zdaniem to samochód dla nikogo. To powinna być mniejsza wersja Stelvio. Te same silniki, ta sama skrzynia, nieco gorsze materiały i cena o 25-20 tysięcy niższa od większego brata. Tak zresztą robi konkurencja (Volvo XC40/60/90, BMW X1/3/5, Audi Q 1/3/5, itd.). Zapowiadana mocniejsza wersja nic tutaj nie zmieni, bo hybryda plug-in to z automatu 40 tysięcy w górę.
X1 ma napęd na przód i silnik poprzecznie, X3 na tył i silnik wzdłużnie, XC40 to zupełnie inna konstrukcja niź XC60 (platforma CMA), Audi Q1 nie istnieje. Jeśli chodziło o Q2, to też jest na innej platformie niż Q3, a i następcy nie będzie. Produkcję kończą w przyszłym roku.
No ale do Tonale można się przyczepić. Nie lubię specjalnie tego samochodu, ale zarzuty podnosicie już absurdalne i niezgodne z prawdą.
Argument, że jest "zbyt duże" też jest kontrowersyjny, kiedy kobiety mniej lub bardziej udanie rozbijają się X6 czy RR.
Ostatnio edytowane przez radosuaf ; 28-07-2022 o 11:57
Alfa Romeo Giulia Business 200 KM 2021
Peugeot 308 SW 1.2 130 KM 2019
Były: Renault Clio I 1.2, Peugeot 307 SW 1.6 110 KM, AR 147 1.6 TS 105 KM, Giulietta 1.4 MA 170 KM, Giulietta 1.4 MA 150 KM, Alfa Romeo 75 2.0 TS
No ale właśnie taka jest cena jak mówisz, a nawet więcej niż 25-30 taniej od Stelvio (katalogowo). Ponadto Tonale ma gadżety za które się dopłaca a niedostępne w Stelvio: LED, lepszy chyba wyświetlacz i takie tam.
Z całą resztą całkowicie się zgadzam. Produkt bez sensu.
Mniejszy rozmiar, Q4, ze 180 koni, ta sama skrzynia i miękka hybryda (niech będzie ekologia i zmniejszenie lagów skrzyni z zatrzymanego) - i byłoby git. No i cena z mózgiem, wtedy myślę, że do 160 miałoby jakiś sens.
Uprawnienia
Odpowiedz z cytatem