Ekonomiczne to jest Renault Talizman, benzyna 225 km i spalanie w teście redakcyjnym w czasie normalnej jazdy A nie toczenia wyszło im coś 8.5. Wtedy zastanawiałem się jak to możliwie że 200 km Giulia ma średnio 5 l więcej...
Ekonomiczne to jest Renault Talizman, benzyna 225 km i spalanie w teście redakcyjnym w czasie normalnej jazdy A nie toczenia wyszło im coś 8.5. Wtedy zastanawiałem się jak to możliwie że 200 km Giulia ma średnio 5 l więcej...
Ostatnio edytowane przez XJ6 ; 10-11-2019 o 16:46
prędkosc autostradowa to w zasadzie też toczenie..
ja do prawda klekotem jeżdzę. ale przy trasie np do CHorwacji i jeżdzie z predkościami niewiele wyższymi niż dozolone - spalanie 5,7
przy jeżdzie z predkosciami duży wyższymi - np trasa Gdańsk - Opole - srednia predkosc 149km/h - spalanie 7,9 a to prawie 40% więcej...i tak pewnie wyjdzie w Giulii. 200KM w automacie miałem do testów to przy jeżdzie zgodnei z przepisani - trasa - 7,0 przy jezdzie niezgodnej z przepisami - ta sama trasa - 11
Napisałem, że Giulia jest ekonomiczna mając nadzieję, że czytający te zdanie zachowają relatywizm. Bo jakby dalej iść drogą Kolegi XJ6 to zakupiłbym jakieś 1.0 130 KM, dołożył LPG i na autostradzie bez wysiłku zrobiłbym pewnie z 6 litrów gazu (mogę się mylić, brak mi doświadczeń osobistych z LPG ze względów doktrynalnych) przy średniej 140-150. Bo takie średnie uzyskują pracownicy naszej firmy jadąc ASTRĄ 1,0 105 KM na szkolenia. Bez LPG. Ale przyjemność z jazdy nieporównywalna. Ale żeby to wiedzieć, to Giulią trzeba poruszać się na co dzień.
Nie nie kolego. Ja nie mówię o takim przypadku, że 1.0 pali 5 l. Ja mówię o konkretnym aucie 225 km w benzynie i skrzyni auto EDC. Podałem skan z testu redakcyjnego z 800 kilometrów. Nie sprowadzajmy poważnych rzeczy do absurdu. Może ten napęd na tyl w Giuli zwiększa spalanie, ale różnica jest bardzo duża. Tu nikt nie mówi, że ma średnia poniżej dychy. A tam w Talizmanie wyszło im 8,4...
Nie wiem mój dobry kolega ma właśnie talismana z tym silnikiem 225 KM, i spalanie ma średnie o jakieś 3 litry mniej ode mnie w Stelvio. co biorąc pod uwagę napęd na ośkę i że jest niższy to chyba nie ma rewelacji jak wychodzi jakieś 12 l/100, a jak oni w tym teście jechali?
Trzeba by było zobaczyć jeszcze wykres charakterystyki silnika tego auta. Może ma 225 KM przy 6000, a przy 3000 tylko 55? Patrz Escort Cosworth - żeby mówić o 220 KM, które miał fabrycznie w wersji sprzedażnej trzeba było trzymać obroty pomiędzy 5500-6000. Poniżej dobre SC mu odjeżdżało. A co do testów dziennikarskich to im z założenia nie wierzę. Nie raz i nie dwa przychodzili do nas dziennikarze (lokalni bo centralni korzystają z parku prasowego danego importera) i w zamian za "przychylny" test oczekiwali auta z paliwem np. na weekend lub tydzień. I co, napiszą, że dane auto pali o 3-4 litry więcej niż w katalogu? To zaczną jeździć rowerami.
Ja miałem okazję przejechać się talizmanem i jest to samochód, który totalnie nie zachęca do bardziej dynamicznej jazdy, więc mniejsze spalanie mnie wcale nie dziwi.
Dla przykładu ostatnio miałem 30km trasę przez miasto tam i z powrotem. W jedną stronę pilnowałem się i wyszło 9l/100km. W drugą jechałem tak jak lubię i wyszło ponad 15
Przecież w tym scanie, który załączyłeś, nie ma nic więcej oprócz suchej informacji, że przez tydzień zrobili tym autem 800 km i wyszła im średnia 8,4 l/100km. To oznacza tylko tyle, że codziennie robili średnio ponad 100 km, ale nawet nie wiadomo po jakich drogach. Jeżdżąc przez cały tydzień moją Veloce na trasie Jaworzno-Gliwice-Jaworzno (2x60km) zrobię Ci taką samą średnią, albo i niższą, jeśli będę się trzymał ograniczeń prędkości. Wyjedźcie w końcu z tych waszych miast, jeśli chcecie analizować zużycie paliwa, bo cały czas jojczycie jak stare baby, że Giulia/Stelvio musi palić te 15l, a moja średnia od samego zakupu oscyluję wokół 10l. Pewnie ktoś sprzedał mi popsute auto
Alfa Romeo Giulia Veloce 2.0 AT8 Q4 (2018-...)
AR 159 1.9 JTDM Q-Tronic Distinctive (2008-...)
AR 147 2.0 TS Selespeed Distinctive (2001-2008)
Mnie różnica 2 litrów pomiędzy kierowcami w tym samym aucie nie dziwi. Może trochę się pochwalę ale nie raz klienci, którzy przyjeżdżają do naszego serwisu ze zgłoszeniem nadmiernego zużycia paliwa są zabierani przeze mnie na trasę testową (najpierw oni, potem ja tą samą trasą) i 2 litry na moją korzyść (czasem więcej, czasem mniej) przy sprawnym aucie ucina wszelkie dyskusje. Pomijam oczywiście auta z widocznymi brakami czy uszkodzeniami. I żeby było jasne, nie jeżdżę wolno ale raczej płynnie. Zgodnie z tym co nieodżałowany Niki Lauda kiedyś powiedział: "wyścig wygrywa ten, kto mniej hamuje".