Napisał
bartas82
Dlaczego nie? Stojąc w korku przy wyłączonym silniku wszystko idzie z aku (klima, radio, oświetlenie, itp) - zjada go migiem. Potem znowu ładowanie i kolejny postój, itd. itp. Z wyłączonym S&S nie ma takich wahań.
Oczywiste jest, że S&S wymyślone było pod normy. Tak samo z GPF - co z tego, że spalanie wzrosło (bo paliwo musi być dawkowane przez cały czas, żeby podtrzymać temp. filtra, nawet przy hamowaniu silnikiem), jak udało się obniżyć emisję o 1% - sukces...! To jest tylko biznes, na którym kręci się miliardy. Skąd ten smog ostatnio, skoro w miastach pusto?
Stany, Chiny, czy Indie nic sobie nie robią z eko, tam jest największy syf - ale to tylko Europa śrubuje normy, które czasem przynoszą więcej szkód niż pożytku.