Właśnie odebrałem moją Giulię z serwisu.
Wszystko byłoby ok gdyby nie to, że w kabinie strasznie śmierdzi paliwem.
Przejechałem 45 km do domu i smród jest nie do wytrzymania.
Jednym słowem niemozliwością jest jazda tym samochodem po tej awarii.
Najgorsze, jest to, że serwis oddał mi ten samochód i Pan z serwisu poradził mi abym ... wietrzył samochód.
To jest zwykłe sku...stwo
Czyli klasyka. Samochody fajne, ładne, interesujące. Sieć sprzedaży ogólnie na plus. Natomiast ASO to czasy Polmozbytu. Jedno dobre, że nie usłyszałeś, że "ten typ tak ma".
Niewiarygodne. Auto za 200 tydięcy, a serwis nawet nie potrafi pozbyć się nieprzyjemnych zapachów. Jeden z pracowników pewnie siedział w środku, ale sprawę olał. Przykro się robi jak się to czyta. Nic dziwnego, ja bym sobie już rwał włosy z głowy, sobie albo serwisantom ...
Trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie sprawy.
ale tak szczerze, to co oni mają zrobić z tym zapachem? nawet ostre ozonowanie pomoże tylko w ograniczonym zakresie. Po prostu musi się wywietrzyć. Parafrazując klasyka "taki mamy klimat". W zimę pada śnieg, w nocy jest ciemno, a auto zalane paliwem potrzebuje dobrych kilku dni, żeby się wywietrzyć, i nic na to nie poradzisz.
Jaguar S-type 4.2 V8
Alfa Romeo 166 FL - Distinctive - Nero Metallico - 2.4 JTD 20V 175KM - była
Alfa Romeo 166 - Bieda Edition - 2.0 TS - była
Citroen Xantia Activa II V6 - była
Citroen Xantia II 2.0 16V - była
Skoda Felicia 1.3 MPI - była
Przecież napisał - ASO [notranslate]Alfa[/notranslate] Romeo.
Tak Andrzej, znam Twoją opinię o Polmozbytach, i po podpisie domyślam się, że w Rzeszowie i okolicach w Twojej ocenie takie są wszystkie (może i w Polsce). Jednak z opiniami tak już jest, że każdy może mieć swoją. Dlatego pytam które to, bo kolega nie ma wskazanej lokalizacji, zresztą - nawet gdyby miał - mogło to być poza nią.
Alfa Romeo Nel Cuore
W takim przypadku powinni wymyć całą komorę silnika zmywaczami, które po pierwsze usuwają resztki benzyny z warstw kurzu i brudu a po drugie neutralizują zapach.
Wnętrze powinno być najpierw wytarte wilgotnymi szmatkami i ozonowane. Również filtr kabinowy powinni wymienić na nowy. Nie zaszkodziło by też wpuścić piankę w kanały dolotowe wentylacji.
Spytaj panów z ASO czy zrobili przynajmniej kilka z tych zabiegów.
Niestety na zero nie da się zapachu zneutralizować, na to trzeba czasu. Dobrym zabiegiem było by włożenie do auta kawy mielonej (np w plastikowym otwartym pudełku na jedzenie) na czas pobytu w ASO. To prosty trik i większość komisantów wie, że kawa niejako wciąga i neutralizuje zapachy.
Ostatnio edytowane przez Belfer ; 04-10-2017 o 10:24
Jeśli chodzi o ASO to Opole.
Oprócz wymiany przewodu nie poczyniono niestety nic. Bynajmniej nawet nie spróbowano zneutralizować i to nie zapachu ale intensywnego smrodu benzyny!!!
A wierzcie mi, że po 15 minutach w samochodzie głowa pęka!!!
Ostatnio edytowane przez Maciej340 ; 04-10-2017 o 12:16