ciśnienie w oponach

[Phantom]

Witam!
Posiadam opony w swojej 145 o rozmiarze 205/40 ZR 17. Orientuje się ktoś może jakie ciśnienie powinno w nich być?

Pozdrawiam!

[moristkkf]

2,4 to optymalne ciśnienie.

[Phantom]

Dzięki wielkie

[trebor]

Wrzuc foty 145 na 17kach

[kudlaty_bytom]

205/50R16 u mnie 2,7/2,4

[Phantom]

Dzięki kudlaty. Fotki wrzucę jak ją trochę umyję;-)

[bocian]

205/50R16 u mnie 2,7/2,4

masz 2,7 ?? nie za dużo aby do 205/50/16 ?

[Abidibi1509]

Każdy w sumie mówi co innego. ja mam 215/45/R17 i na forum wyczytałem, że powinno się pompować 2,7, a ostatnio prostowałem fele i facet mówił, że najlepiej pompować 2,1 ewentualnie 2,2, że jest to najbezpieczeniejsze dla felgi. Sam już nie wiem, chociaz zawsze mi się wydawało, że im więcej powietrza w oponie, to lepiej to chroni felgę. Ale teraz (przy mniejszym ciśnieniu) nie ma takiego charakterystycznego dźwięku przy najechaniu na dziurę, tak jakby plastki, guma "pacnęła" o podłoże, nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć...

[pafka]

A nie wiesz co podaje producent?

ostatnio prostowałem fele i facet mówił, że najlepiej pompować 2,1 ewentualnie 2,2, że jest to najbezpieczeniejsze dla felgi.

Wulkanizatorzy też nie zawsze się znają. Mi przy zakładaniu opon chcieli pompować 2.2, a książka mówi 2.5-2.7. A ponieważ lubię sobie ostro pojeździć w zakrętach, to ja pompuję 2.7-2.8.

[wheelerwasp02]

Ja lubię się uczyć na swoich błędach więc sprawdzałem na różnych rozmiarach felg w moim aucie, różne ilości ciśnienia..

Na 16 (205/55/16) doszedłem do tego że 2.4 to jest max.. powyżej 2.4 poprostu pomagamy dziurom rozwalić nam zawieszenie w sezon.. na 2.4 jeździło się już dość twardo, precyzyjnie sportowo..

Na 17 (215/45/17) z powodu niskiej opony, naprawdę niskiej.. bo co by nie mówić ten profil jeszcze się ugniata pod silnikiem to minimum to 2.4 a max 2.7 powyżej ponownie pomagam rozwalać zawieche.. a poniżej 2.4 pomagamy rozwalić sobie oponę lub wygiąć felgę.. optymalnie 2.4-2.5 dobre prowadzenie z komfortem.. i nie niszczymy felgi, opony ani zawieszenia..

na 18 (225/40/18) opona nieco wyższa od 215/45/17 co daje nieco większy margines ochrony felgi.. więc max jaki pompowałem to 2.4.. i było już tragicznie twardo, dobijało, rozwalało zawieche.. optymalnie pompuje letnie 18" na 2.2 a zimowe 18" z powodu miększej gumy na 2.3..

no i warto wspomnieć że ciśnienia trzeba pilnować raz na tydzień-dwa tygodnie.. a nie raz na pół roku/sezon.. wiadomo że zależności od temperatury, wilgotności, warunków jazdy powietrze poprostu nam troszeczkę ubywa.. ja sprawdzam ciśnienie co tydzień, jak katuje to częściej.. i zwykle właśnie z powodu zmienności tych czynników wymienionych wcześniej ubywa te 0,1 czasem mniej czasem więcej.. co w przypadku 18" gdy zginie te 0,1-0,2 już jest zagrożeniem dla felgi i opony.. pomijając to że spalanie rośnie od za niskiego ciśnienia..

PS. Mogę dopisać że w moim przypadku zawsze były to raczej sportowe opony.. i może to też wpływało na takie a nie inne ciśnienia:
Przy 16" to był Goodyear Eagle F1 GSD3
Przy 17" Continental SportContact 2
Przy 18" to jest latem Toyo T1-R a zimą Pirelli SnowSport 240