Witam mam problem ze swoją czarnulką 1.9jtd 150km a mianowicie pacjent dymi na wszystkie kolory tęczy:
przy starcie do 2tys obrotów dymi delikatnie na czarno a potem zaczyna sie jazda niczym na rollercoaster
od dwoch tysiecy obrotów nie dosc ze dymi na siwo (bialy szary czarny niebieski) to jeszcze telepie samochodem i dlawi go ale do 3 tysiecy obrotw potem zanika telepanie (brak mocy).
Brak mocy czuje sie jak bym jechal maluchem problem ze tak powiem zanika badz nie, nie ryzykowalem gdyz jestem w niemczech a bym zadymil cala oklolice ale gdy przetrzymam ją na 3200obr i potem dam w pedal tak jak by moc powracala ale widac moja chmure dymu z 1 kilometra dalej
Panowie co to może być dodam ze turbina po regeneracji
nawiazuje mi sie jedno slowa "laweta" ?