Auto wieczorem zgaszone i zamknięte.Rano z pod maski słychać rytmiczne cykanie,takie jak przy włączonym kierunkowskazie.Raz szybcie raz wolniej.Po rozpięciu i zapięciu klemy przestaje cykać.Dźwięk dobiega z okolicy filtra paliwa,przekażnika świec. Przekażni wymieniany w tamtym roku.Spotkał się ktoś z czymś takim???