Cześć,
To mój pierwszy temat na forum więc liczę na wyrozumiałość.
Otóż posiadam Alfę GT 1.9 JTD i ma pewną przypadłość, która mnie irytuje, a poprzedni właściciel postanowił to obejść w pewien ciekawy sposób, o którym "zapomniał" mi wspomnieć
Chodzi o wiecznie świecacą kontrolkę nie zapiętych pasów, świeci oczywiście pomimo zapiętego pasa kierowcy, a zostało to "uleczone" przez poprzedniego własciciela w taki sposób, że rozpiął kostkę pod fotelem i tak sobie dyndała...
W tym momencie rodzą się dwa pytania:
1. czy rozpięcie tej kostki nie dezaktywuje poduszki w fotelu?
2. co może być przyczyną i jak to zdiagnozować?
Z tego co kojarzę to w zamku od pasa (tym gdzie kierowca wpina pas) jest czujnik, który mówi komputerowi o zapięciu/odpięciu pasa i ten zapala na desce kontrolkę? Czy może jest to kwestia jakiegoś bezpiecznika itp? Czy ktoś się spotkał z czymś podobnym? Jesli tak to jak może wyglądać naprawa i jej ewentualny koszt?
Z góry dzięki za pomoc.