Panowie pomóżcie proszę!
Wczoraj po kilkunastu dniach bezproblemowej jazdy, po wymianie rozrządu, świec, przepływki i elektrozaworu zaświeciła mi się "marchewka". Spalanie w miare normalne natomiast znowu czuć zapach benzyny z wydechu (już nie tak intensywnie jak wcześniej ale jest). Wydaje mi się też że auto ma lekki spadek mocy w stosunku do dnia kiedy zadowolony wyjechałem od mechanika. Oprócz tego na niskich obrotach trochę szarpie i nie wiem co mam robić. Wszystko to co podpowiadaliscie wcześniej okazało się prawdziwe. Części zmienione - auto nie to samo...aż do wczoraj