Od jakiegoś czasu borykam się z problemem stukania na niskich obrotach, który pojawił się po wymianie przegubu wewnętrznego. Początkowo nie wiązałem tego z przegubem, bo dźwięk przypominał raczej obijanie się blachy, więc przejrzałem i usztywniłem cały wydech bez efektu.
Dźwięk pojawia się tylko na niskich obrotach pod obciążeniem, gdy silnik mocniej wibruje.
Dodatkowo przy ruszaniu / cofaniu był słyszalny pojedynczy stuk, podobnie czasem stuknęło przy skręcaniu. Jak się okazało po wielu poszukiwaniach, na nowych przegubach wewnętrznych zidentyfikowałem ledwo wyczuwalne luzy, które pojawiły się już po kilkuset km. Marka GSP i NTY - z Chin, to wiele tłumaczy Wymieniłem więc jeden na PASCAL, jednak niewiele to zmieniło, zniknął tylko ten stuk.
Ale podczas wymiany zaintrygował mnie stan dekla, który wygląda jakby ktoś go obił młotkiem. Czyżby to było problemem? Wszystkie przeguby dobierane były po nr OE i wszystkie na rynku wyglądają tak samo. Ktoś się spotkał z takim zjawiskiem po wymianie przegubu w ph1? O co tu chodzi?