
Napisał
r-sokol
O ile pamietam to w zwrotnicy nie było zmian - chyba półosie były dłuższe. Negatyw brał sie z dłuższych wahaczy - na dole zawieszenie wystawało bardziej.
Co do negatywu przy ugieciu - o ile dobrze znam mcphersona w tym samochodzie - to im wieksze ugiecie (skrócenie amoryzatora) - tym wiekszy negatyw. Więc jak nie chcesz negatywa na spoczynku to nie obnizaj zawieszenia.
Ewentualnie rozpiłuj otwory mocowania sworznia "do wewnatrz" (chyba po 1mm na stronę) i nie będziesz miał negatywa. (bo różnica między I a II serią to 2mm). Kiedyś proponowano rozpiłowanie w amorze górnego otworu mocowania zwrotnicy - ale za takie pomysły wylewała się na łeb fala krytyki.
Co do AHM-u - oni sie na tym ścigają, silnik nie ma 132 koni tylko dużo więcej, a zawiecha twarda jak kamień - skoro wytrzymuje to tobie nie wytrzyma?