Strona 2 z 24 PierwszyPierwszy 123456789101112 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 11 do 20 z 232

Temat: Eibach vs MTS TECHNIK

  1. #11
    ViP Znawca Avatar cinas
    Dołączył
    04 2008
    Mieszka w
    Tomaszów Maz. czasem Piła
    Auto
    Alfa 159 SW -> 2007->1.9 16v JTD->136KM
    Postów
    1,612

    Domyślnie

    no zgadza się pewnie nie jeden by się zamienił. osobiście nie będę już tego ruszał nauczyłem się już jeździć i wiem że nie na każdy krawężnik wjadę ( teraz wiem jak się klei żywicą i matą )

    Było Skromne 156 1.8 TS 144 km i mniej skromne 156SW 2,5 V6 i były powody do mruczenia
    Jest
    klekot 159 SW 1.9 JTD i 136 km i nie ma powodów do mruczenia
    ALFA-i każdy dzień jest inny

  2. #12
    Alfista92
    Gość

    Domyślnie

    Cytat Napisał aniol_jojo Zobacz post
    kup eibacha -20mm będziesz zadowolony a co do amorków nie musisz wymieniać, dadzą sobie rade na tych spręzynach
    Nie byłbym tego taki pewien. Jestem zwolennikiem teorii wszystko, albo nic.
    Zresztą tzw. fachowcy mówią żeby zmieniać i sprężynki i amorki.
    Chyba że ktoś miał doświadczenia z taką połowiczną zmianą Ja niestety nie, więc opieram się tylko na tym co usłyszałem.

  3. #13
    Użytkownik Romeo Avatar -BamBosZek-
    Dołączył
    08 2009
    Mieszka w
    Bielsko-Biała
    Auto
    156 3.0 24v
    Postów
    2,281

    Domyślnie

    Jesli wsadzisz krotkie sprezyny na standardowy amor to go zajedziesz 3 x szybciej to jest chyba logiczne. Chcecie obizac swoja Alfe to robcie to tak jak trzeba a nie ze fajnie wyglada...

  4. #14
    Użytkownik Rowerzysta Avatar sylwiniusz
    Dołączył
    12 2007
    Mieszka w
    Tomaszów Maz.
    Auto
    1.8 TS 156 98r
    Postów
    96

    Post

    Cytat:
    Napisał -BamBosZek-
    Jesli wsadzisz krotkie sprezyny na standardowy amor to go zajedziesz 3 x szybciej to jest chyba logiczne. Chcecie obizac swoja Alfe to robcie to tak jak trzeba a nie ze fajnie wyglada...

    czyli operacja autko 2-3 cm w dół i seria amor nie powiedzie sie na dłiższą mete??
    Meravigliosa Creatura-ar156

  5. #15
    Użytkownik Świeżak Avatar Piotrekk
    Dołączył
    06 2006
    Mieszka w
    Lublin
    Auto
    AR 155 Formula ,AR 166 3.0 v6, 3.2, AR GTV 3.0 v6, AR 156 2.0 T.S., AR 159 3.2 V6, AR GTV 2.0 V6 TB
    Postów
    87

    Domyślnie

    sylwiniusz powieść się powiedzie ale jak bamboszek napisał , amorki szybciej się zużywają , znam przypadki że po założeniu sportowych sprężyn na używane amorki , po nie długim okresie te amorki po prostu się po wylewały . Z resztą sam jeździłem na początku na seryjnych amorkach + eibachach czerwonych -30 mm i było STRASZNIE TWARDO ! na 16 calowych felgach w Alfa Romeo 155 , że nie dało się jeździć , potem wsadziłem sportowe amorki Bilstein B6 + eibach i było dużo lepiej
    Po drugie wracając do tematu ja bym nie oszczędzał na sprężynach, moim zdaniem nie można porównać MTS Technik do Eibacha , bo jakość i trwałość będzie na pewno odczuwalna , no chyba że kupujesz tylko do lansu , ale wtedy w grę wchodzi wytrzymałość A I TA też na pewno będzie się różniła , oczywiście to wyjdzie z czasem , tuning jest brutalny nie zna kompromisów i nie ma w nim nic za darmo albo za pół ceny. Ale to tylko moje zdanie

    Pozdrawiam.

  6. #16
    Użytkownik Fachowiec Avatar slavol
    Dołączył
    06 2008
    Mieszka w
    Chodzież
    Auto
    Ford
    Postów
    2,191

    Domyślnie

    A dlaczego ma się nie powieść, jak założysz krótsze sprężyny ale o podobnej twardości do serii nic się amortyzatorowi nie stanie złego.

    Jesli wsadzisz krotkie sprezyny na standardowy amor to go zajedziesz 3 x szybciej to jest chyba logiczne.(cytat BamBoSzka)

    Niestety nic tu nie jest logiczne, w amortyzatorze przesunie się zakres jego pracy w dół o mniejszą wysokość zawieszenia i to wszystko. Jeżeli jego zakres pracy na to pozwala (a pozwala) to będzie sobie tłumił jak dawniej.

    Twarde sprężyny to inna bajka, tam amortyzator musi energiczniej ( szybciej) tłumić sprężynę która szybciej się "zgina" i "prostuje" . Odbierane jest to jako "twardość" zawieszenia.
    Oczywiście można zostawić seryjne amorki do twardszego zawieszenia ale:
    primo - nie nadążą gasić oscylacji sprężyn (jaki to ma wpływ na komfort i bezpieczeństwo każdy się domyśli)
    sekundo - tłoczek będzie tak zapitalał w cylindrze że wykończy je 3x szybciej.

    Podsumowując: niższe zawieszenie o podobnej charakterystyce do serii - można zostawić amorki, twardsze springi - obowiązkowo amortyzatory o większym tłumieniu.

    Oczywiście to tylko moje zdanie na ten temat.
    Mustang 2012 3.7 V6 , na razie musi wystarczyć...

  7. #17
    Użytkownik Maniak resoraków Avatar piter
    Dołączył
    07 2008
    Mieszka w
    Katowice
    Auto
    146 1,6 TS 2000r
    Postów
    601

    Domyślnie

    Cytat Napisał slavol Zobacz post
    A dlaczego ma się nie powieść, jak założysz krótsze sprężyny ale o podobnej twardości do serii nic się amortyzatorowi nie stanie złego.

    Jesli wsadzisz krotkie sprezyny na standardowy amor to go zajedziesz 3 x szybciej to jest chyba logiczne.(cytat BamBoSzka)

    Niestety nic tu nie jest logiczne, w amortyzatorze przesunie się zakres jego pracy w dół o mniejszą wysokość zawieszenia i to wszystko. Jeżeli jego zakres pracy na to pozwala (a pozwala) to będzie sobie tłumił jak dawniej.

    Twarde sprężyny to inna bajka, tam amortyzator musi energiczniej ( szybciej) tłumić sprężynę która szybciej się "zgina" i "prostuje" . Odbierane jest to jako "twardość" zawieszenia.
    Oczywiście można zostawić seryjne amorki do twardszego zawieszenia ale:
    primo - nie nadążą gasić oscylacji sprężyn (jaki to ma wpływ na komfort i bezpieczeństwo każdy się domyśli)
    sekundo - tłoczek będzie tak zapitalał w cylindrze że wykończy je 3x szybciej.

    Podsumowując: niższe zawieszenie o podobnej charakterystyce do serii - można zostawić amorki, twardsze springi - obowiązkowo amortyzatory o większym tłumieniu.

    Oczywiście to tylko moje zdanie na ten temat.
    Sprężyny seryjne i obniżające mają zupełnie inną charakterystykę pracy. Te pierwsze uginają się liniowo, a te drugie progresywnie, czyli im większa siła nacisku tym większy stawiają opór.
    Z twojej wypowiedzi wynika, że sprężyna to najważniejszy element zawieszenia, a tak nie jest, bo głównym elementem jest amortyzator i to on, a raczej jego siła tłumienia decyduje o twardości zawieszenia, natomiast sprężyna ustala wysokośc.
    Prawda jest taka że wszystkie sprężyny progresywne będą się zachowywały podobnie w komplecie z seryjnymi amorami tzn może się poprawic prowadzenie auta na łukach, ale w czasie jazdy na wprost będzie podobnie bujac jak na serii. Właśnie takie działanie sprężyny wymusza montaż amortyzatorów o większym tłumieniu i zmienionym zakresie pracy.
    Niestety, tutaj nie ma kompromisów. Chcąc miec niskie zawieszenie dobrze działające trzeba się przygotowac, że będzie twardo.
    Co do pozostawiania seryjnych amortyzatorów z obniżającymi sprężynami to załóżmy, że sprężyna obniża o 3,5cm, w czasie jazdy zawias ugina się np. o 3,5, robi się 7cm. Czy taki amortyzator, pomijając siłę tłumienia spełnia swoją rolę? Nie byłbym tego taki pewien.
    Ostatnio edytowane przez piter ; 25-03-2010 o 13:38

  8. #18
    Administrator ds. zlotów Romeo Avatar LIGAR
    Dołączył
    06 2009
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    było sobie 156 SW 2.4 JTD 2001 rok 180 ps...
    Postów
    809

    Domyślnie

    A ja jestem po 2 dniowych jazdach na świeżutkim Eibachowym Pro System i powiem że jest profi. Amor troszkę twardszy od serii ale tez bardzo komfortowy. Nie ma mowy od dobijaniu dobrze wybiera tzw. tarkę. Springi dają dobrą kontrole w zakrętach - tego mi strasznie brakowało na seryjnym zestawie ( nie wiem czy miałem czy nie sportpacka bo ciężko to stwierdzić ) Auto nie siadło za nisko bo trudno robić ze sportwagona torową wyścigówkę. Alfa narodziła sie na nowo wizualnie seria "jezdnie" skok w nadprzestrzeń Generalnie bardzo polecam mimo ze to dość droga zabawka
    Zastanawiałem sie nad gwintem MTS ale decyzja padła że lepiej dołożyć te 8 stów i mieć cos z górnej półki.
    Dodam jeszcze za latam na profilu 205/65 r 15 bo to tez ma duże znaczenie

    porównanie z:
    seria - bez dwóch zdań zalecam wymianę
    Weitec - jak ktoś lubi zajebiscie twardo to będzie sie podobało a dodatkowo cenowo dużo korzystniej niż eibach
    Przygody z naprawą "sprawnego" 2.0 TB V6 - http://www.forum.alfaholicy.org/gtv_...e_2_0_tb.html?

    Gtv 2.0 V6 TB '99 + bonusy -> http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ioholikow.html

  9. #19
    Użytkownik Maniak resoraków
    Dołączył
    05 2007
    Mieszka w
    Gdańsk
    Postów
    54

    Domyślnie

    na obecnie oferowanym eibachu nie jeździłem ale ludzie zk lubu bmw sobie chwalą...

    chwalą też mts-technik`s tyle ze na tych miałem okazje jeździć i była to całkowita porażka... szybciej i pewniej jeździłem na serii

    wiec sami oceńcie ile warty jest taki zawias
    1980r. E21 335csi reconstruction in progress ;]

  10. #20
    Administrator ds. zlotów Romeo Avatar LIGAR
    Dołączył
    06 2009
    Mieszka w
    Kraków
    Auto
    było sobie 156 SW 2.4 JTD 2001 rok 180 ps...
    Postów
    809

    Domyślnie

    seria serii nie równa

    Jak możesz powiedz cos wiecej na temat MTS bo ciekwy jestem. Zastanawiałem sie na gwintem tego producenta ale wybrałem jednak pro-system.
    Przygody z naprawą "sprawnego" 2.0 TB V6 - http://www.forum.alfaholicy.org/gtv_...e_2_0_tb.html?

    Gtv 2.0 V6 TB '99 + bonusy -> http://www.forum.alfaholicy.org/nasz...ioholikow.html

Podobne wątki

  1. Eibach Pro-kit w 75
    Utworzone przez radosuaf w dziale Transaxle
    Odpowiedzi: 6
    Ostatni post / autor: 23-03-2013, 07:31

Tagi dla tego tematu

Uprawnienia

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •  
Amortyzatory