"Tjuning" czy tuning?

[premek]

Mnie tak samo zastanawia inna rzecz - jak sobie śmigam co tydzień w górki i przejeżdżam przez kilka wsi gdzie koty miauczą ogonami, to widzę całą masę mega wypasionych furek, z lampkami choinkowymi gdzie się da, z wydechami od ursusa i tego typu mega wypas tjunami i tak się zastanawiam czasem - gdzie ta ogromna masa tych pojazdów przechodzi przeglądy? Aż tu pewnego weekendu widzę nowo otwartą SKP o nazwie "przyjazna stacja kontroli pojazdów" no i wszystko jasne Ktoś wpadł na dobry pomysł biznesu ;P

Zawsze mam podobne wątpliwości. Kilka tygodni temu pojechaliśmy kupić z bratem clio, które okazało się być największym trupem, jakiego w życiu widziałem (a naprawdę widziałem niemało jeśli o złomy chodzi ). Sprzedający bezczelnie twierdził, że właśnie przeszło bez problemu przegląd i to "nie kombinowany, tylko normalny". Mnie szlag trafi, jak sobie pomyślę,że w lipcu dostałem kartkę z powodu wybitych łączników stabilizatora a takie trupy ktoś puszcza. Ja bym chętnie poznał dane tego diagnosty. Tłumik z ursusa, czy durne lampki to pół biedy, ale jazda z pęknięta na pół szybą, bez hamulców i z zawieszeniem aproksymującym tor jazdy mnie jednak razi.

---

› Więcej...: "Tjuning" czy tuning?

[Nazar]

Tak szczerze to sorry ale u nas przeważają auta 10+ ( wiek ) więc na upartego połowa naszych by nie przeszło jakby się mieli trzmać scisle zasad...No ale mnie też szlag trafia jak pojechałem swoją byłą E36....W aucie było powymieniane calutkie zawieszenie ( gwint + wszystkie gumadła i inne pierdoły ) silnik igła 2,5 R6 bez grama wycieku , kazda żaróweczka sprawna i gość mnie nie puscił bo....przyjechałem na borbetach 16/9 i stwierdził ,że koła za szerokie....Bieżnik nie wystawał za rant bo był naciąg , nówki rainsporty ... Koła do E36 nie ,że z E34 upchnięte... I gadam mu,że technicznie igła a koła nie wystają poza obrys i że moge za 5 minut na zimówkach przyjechać...Ni ch..ja... Pojechałem do Bamarko i gościa wyśmiali...Powiedzieli ,że życzyli by sobie aut w takim stanie technicznym jak moja 18 letnia wtedy bunia Także cięzko jednoznacznie okreslić .... Wiadomo ,że i na lewo też się da ...No ale ,żeby aby gość auto zobaczył ,że jakoś sprawne a nie na piękne oczy pusci auto które strach na drodze minąć a co dopiero poprowadzić

[malin2k5]

Tak to już jest w stacjach kontroli pojazdów Mi jak np lekko coś stuka w zawiasie, to jakoś nie zręcznie mi się jedzie na przegląd, a ludzie przyjeżdżają autami w 10% sprawnymi i jakoś się nie krępują

[drift-r]

Widziałem już auto zostawiające 4 ślady a jakoś przegląd przeszło więc pewnie diagnosta w ogóle go nie widział i podbił w ciemno.

[malin2k5]

Widziałem już auto zostawiające 4 ślady a jakoś przegląd przeszło więc pewnie diagnosta w ogóle go nie widział i podbił w ciemno

Widział, ale w taki sposób w jaki miał je zobaczyć Z drugiej strony jakby każdy diagnosta był na maxa służbistą, to z byle pierdółką by Cię cofnął
Ale trzeba znać jakiś umiar i nie odpuszczać niektórych przypadków

[Nazar]

Jestem ciekaw czy za zaniskie auto też przez przegląd nie puszczą Przypomniał mi się epizod jak jechałem w buni wyminić uszczelkę na misce olejowej z automatycznej skrzyni i miałem zawias skręcony na maxa bo nie miałem czasu odkręcić to mechanior się wsciekał bo żeby wjechać do warsztatu przez próg to musiał mi stopniowo deseczki podkładać pierw pod przód potem pod tył ....Najlepsze ,że nie dało rady wsunąć pod auto żabki ,żeby dziwgnąć bo pod zderzak przedn i progi wchodziła mi paczka fajek na leżąco i zapalniczka .... I o dziwo tym się dało jezdzić w przeciwienśtwie do Alfy ( tam miska wysoko i można położyć auto prawie na progach )

- - - Updated - - -

Widziałem już auto zostawiające 4 ślady a jakoś przegląd przeszło więc pewnie diagnosta w ogóle go nie widział i podbił w ciemno.

Drift-r na pewno. Tylko ja się dziwie diagnostom . Bo nie ukrywam ,że w zeszłym roku też tak przegląd załatwiłem ale z braku czasu...Sęk w tym ,że diagnosta mnie zna i wie ,że nie wyjade na droge padliną...A ,że ryzykują nie widząc wogóle auta to -kamikaze...

[kt0sfajny]

jak przyjechalem do PL swoja AR i robilem pierwszy przeglad w PL to diagnosta ze auta z zachodu sa dobre i nie trzeba sprawdzac sprawdzil swiatla zawieszenie hamulce i tyle :d

[Nazar]

Mimo ,że BMW tak samo bliskie mojemu sercu jak Alfa to jak widze takie "rodzynki" to mi się nóż w kieszeni otwiera:
http://allegro.pl/bmw-e36-328-tuning...812720838.html

[premek]

Mnie dziwi tylko dlaczego podbijają właśnie takim z luzami w zawieszeniu, dziurawą podłogą, czy brakiem hamulców. Za szerokie koła nie stwarzają raczej zagrożenia (co najwyżej dla moralności społecznej ). Ideą przeglądu jest przecież sprawdzenie, czy auto jest w na tyle dobrym stanie, że nie stanowi zagrożenia. Nie wiem więc z jednej strony czemu się niektórzy czepiają pierdół a drugiej, czemu inni nie boją się podbijać "na pałę". Gdyby takie auto we mnie wjechało dopilnowałbym, żeby diagnosta, który je puścił poniósł konsekwencje.

[kt0sfajny]

Mnie dziwi tylko dlaczego podbijają właśnie takim z luzami w zawieszeniu, dziurawą podłogą, czy brakiem hamulców. Za szerokie koła nie stwarzają raczej zagrożenia (co najwyżej dla moralności społecznej ). Ideą przeglądu jest przecież sprawdzenie, czy auto jest w na tyle dobrym stanie, że nie stanowi zagrożenia. Nie wiem więc z jednej strony czemu się niektórzy czepiają pierdół a drugiej, czemu inni nie boją się podbijać "na pałę". Gdyby takie auto we mnie wjechało dopilnowałbym, żeby diagnosta, który je puścił poniósł konsekwencje.

w Luxemburgu na przegladzie sprawdzaja wszystko nawet czy wycieraczki dobrze zbieraja i jak cos jest nie tak to to odnotowuja.zapisuja przebieg itd.
czasem za brak kamizelek mozna nie przejsc kontroli.