Pokaż wyniki od 4,261 do 4,270 z 5605
Temat: HUMOR
-
11-12-2013, 19:31 #4261
Polak, rusek i niemiec na granicy spotykają diabła, który mówi im, że przepuści ich jak uda sie im rozśmieszyć konia. niemiec i rusek probowali i nic, po chwili podchodzi Polak rozśmiesza konia - diabeł ich puszcza. Mija kilka dni Polak, rusek i niemiec wracają, tym razem diabeł kazał im zasmucić konia. Znowu ruskowi i niemcowi się nie udało, Polak podchodzi, zasmucił konia, diabeł ich puścił. Po akcji nawiązuje się dialog
- Ty Polak, jak ty to k***a zrobiłeś? - pyta rusek.
- Najpierw powiedziałem mu, że mam większego penisa niż on. A potem mu go pokazałem.
› Więcej...: HUMOR
-
-
11-12-2013, 20:46 #4262
- Dołączył
- 10 2010
- Mieszka w
- Szczecin/Łódź (czasem)
- Auto
- AR 147 1.6TS Distinctive 2001
- Postów
- 6,795
-
12-12-2013, 11:26 #4263
no faktycznie, miałem w draftach i myślałem, że Wam nie wkleiłem a tu proszę
to w takim razie coś nowego
A co jest najczęstszą przyczyną utonięć?
-WODA
Kłócą się dwie ameby, jedna niewytrzymała i mówi:
-przestań się ze mną kłócić bo Cię kopnę !
-niby czym?- odpowiada druga ameba
-a nibynóżką !
Moja żona zarzuca mi, że mam dwie wady:
Nigdy jej nie słucham i coś tam jeszcze gadała...
-
12-12-2013, 14:34 #4264
-
12-12-2013, 20:55 #4265
- Dołączył
- 02 2011
- Mieszka w
- Połczyn-Zdrój
- Auto
- Alfa Romeo 156 SW '02 BLU VELA, 126p '78
- Postów
- 4,100
Było
Strona 423 post 4221
Facet domyślił się, że żona go zdradza. Pewnego wieczoru zaczekał, aż wyjdzie z domu, po czym wskoczył do taksówki nakazał kierowcy ją śledzić.
Chwilę później wszystko było jasne - żona pracowała w agencji towarzyskiej!
Zszokowany facet mówi do taksówkarza:
- Chcesz pan zarobić stówę?
- Jasne! Co mam robić?
- Wejść do agencji, zabrać moją żonę, wsadzić ją do taksówki i zawieść nas oboje do domu.
Taksówkarz zabrał się do pracy. Kilka minut później drzwi agencji otworzyły się z hukiem i pojawił się taksówkarz trzymający za włosy wijącą się kobietę. Otworzył drzwi samochodu, wrzucił ją do środka i powiedział:
- Trzymaj pan ją!
A facet krzyknął do taksówkarza:
- To nie jest moja żona!
- Wiem, to moja! Teraz idę po pańską!
W domu naprzeciwko mieszka muzułmańska rodzina. Wczoraj do mnie przyszli.
- Twoje ozdoby świąteczne nas obrażają.
- I to jest wasz największy problem. Wszystko co jest inne wam przeszkadza. Jak możecie być aż tak nietolerancyjni? Przeszkadza wam nawet choinka i lampki.
- Nie przeszkadzają nam same lampki. Przeszkadza nam, że ułożyłeś z nich napis "Araby do domu!"
Trzech facetów siedzi w barze i opowiada o tym, co kupili swoim żonom na urodziny.
Pierwszy z nich mówi:
- Ja kupiłem swojej zonie coś, co idzie od 0 do 100 w niecałe 6 sekund.
Pozostali pytają - co to?
- Ach, wiecie, białe Porsche tak pięknie pasuje do jej blond włosów.
- Za to ja kupiłem swojej żonie coś, co od 0 do 100 potrzebuje zaledwie 4 sekundy - mówi drugi - kupiłem jej Ferrari! Czerwone! Bo tak jej pięknie z jej rudymi, rozwianymi włosami.
Na to trzeci:
- A ja kupiłem żonie coś, co do setki potrzebuje krócej niż sekundę.
- Przesadzasz. Nie ma tak szybkiego samochodu.
- Ale ja nie kupiłem jej samochodu... kupiłem wagęOstatnio edytowane przez malin2k5 ; 12-12-2013 o 21:37
-
12-12-2013, 21:47 #4266
-
12-12-2013, 22:00 #4267
- Dołączył
- 02 2011
- Mieszka w
- Połczyn-Zdrój
- Auto
- Alfa Romeo 156 SW '02 BLU VELA, 126p '78
- Postów
- 4,100
Ja nie musiałem długo szukać, bo sam dodawałem
Siedzi sobie buszmen pod drzewem nieopodal wodospadu i patrzy, jak żona robi pranie, wykorzystując wodę spływającą z góry. Nagle spada kamień z wodospadu, trafia żonę w głowę i zabija ją na miejscu.
- Nosz k*rwa, już trzecią pralkę w tym roku załatwiła mi ta twarda wodaOstatnio edytowane przez malin2k5 ; 12-12-2013 o 22:12
-
12-12-2013, 22:40 #4268
-
13-12-2013, 09:50 #4269
- Dołączył
- 09 2011
- Mieszka w
- Bydgoszcz
- Auto
- AR 159 1.9 JTDm 16v
- Postów
- 267
Cztery stopnie męskiej odwagi:
Pierwszy stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu. Twoja żona stoi z miotłą w drzwiach, a ty pytasz:
-Zamiatasz czy odlatujesz?
Drugi stopień odwagi::
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Żona leży w łóżku nie śpi. Bierzesz krzesło i siadasz przy niej
Na pytanie: "Co to ma znaczyć?" Odpowiadasz:
-Chcę siedzieć w pierwszym rzędzie, jak zacznie się ten cyrk
Trzeci stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz pijany do domu.
Czuć od ciebie damskie perfumy, masz ślady szminki na kołnierzu.
Klepiesz żonę w tyłek i mówisz:
-Teraz twoja kolej grubasku!
Czwarty stopień odwagi:
O trzeciej nad ranem wracasz do domu pijany w towarzystwie dwóch ślicznotek
Stojącej żonie w drzwiach, mówisz:
-Stara, nie bądź świnia, powiedz, że jesteś siostrą...
-
13-12-2013, 10:22 #4270