Oczywiście że pełnosprawne spalinowe (co do "co kupować" ) . Póki są .
A co do dotacji to jak zwykle, dotacja to dotacja -> -> -> dla producenta towaru, nie kupca, tyle że kupcowi fundowana przez resztę ludu co zapyla sadzomiotami jeszcze dłużej (bo nimi jest taniej, chyba ze się rynek "poreguluje" dopłątami, utrudnieniami , SCT itp . Bo musi tym poprawnym płacić na "ich" dotacje. To samo co kredyt 0 proc. itd. Siły na P twardo walczą idąc łeb w łeb w walce pt. "kto lepiej zabiera udając że daje"![]()
A te dotacje to jeszcze z pożyczki KPO , megasuper, więc nie tylko dotacje ale dotacje PLUS proc od nich będziemy / dzieci spłacać. Żeby nie być frajerem i dać się okraść, to chyba trzeba kupić elektryka żeby swoje choć odebrać w tej dotacji. Ale wtedy nakręcamy system . I w końcu będą "dotacje" na coś czego już nie damy rady i z nimi kupić , więc tak sobie pętlę na szyje zakładamy. Odmiana par 22 rozwleczona w czasie . Szach mat. Postraszę dzieci elektrykami, jeszcze pilniej będą się chłopaki uczyć żeby być możliwie niezależnymi w przyszlości , ale czy to wystarczy , czy będą musieli kraść i mdleć żeby się jako tako utrzymać w tej przyszłości.. ech ...