aha aha
1. fajnie

2. no, ale w koncu kto
buduje te inwestycj? W sensie fizycznie buduje. Pracownicy dewelopera, czy podwykonawcy? Cos zle napisalem, ze sie wlicza w te koszty zakupu, czy nie?
3. I nie maja zadnych kar w umowach?

4. Ilu deweloperow zbankrutowalo w wyniku bledow podwykonawcow?
5. Dlatego napisalem "płacą ". Po podpisaniu umowy przez klienta, deweloper jest juz zabezpieczony, chociaz na razie jest to dziura w ziemi.
Tutaj, w dobie rekordowych cen mieszkan, i to rekordowych w skali europejskiej, i rekordowych zyskow deweloperow, przekonuesz mnie, jak to deweloperzy maja przewalone

A znam takich podwykonawcow, co na negocjacje jezdza 15 letnim autem, i ze lzami w oczach opowiadaja, jak ten GSP Dibbler z ksiazek Pratchetta, ze dokladaja do biznesu, a w domu, w garazu audi q8 xD
Dlatego wlasnie, wszystkich przedsiebiorcow traktuje jak zlodziei.
6. A ja jestem zadowolny. I ja z tych 7-8% marzy, mam, zeby dobrze zaplacic pracownikom, sporo mi jeszcze zostaje, i jakos specjalnie sie nie przepracowuje. A zastoj w mojej branzy potworny.